Reklama

Niedziela Rzeszowska

Mąż modlitwy i cierpienia

W tym roku przeżywać będziemy 50. rocznicę śmierci Ojca Pio oraz 100. rocznicę otrzymania przez niego stygmatów. O wyjątkowym kulcie i niezwykłej obecności Świętego w jego rodzinie mówi Natalii Janowiec Kazimierz Rozenbeiger

Niedziela rzeszowska 11/2018, str. VI

[ TEMATY ]

O. Pio

N. Janowiec

Obrazki, modlitewnik, fotografie z wizerunkiem Ojca Pio stanowią cenną pamiątkę rodzinną

Obrazki, modlitewnik, fotografie z wizerunkiem Ojca Pio stanowią cenną pamiątkę rodzinną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: – Ojciec Pio to jeden z najbardziej znanych świętych XX wieku. Jak zrodził się kult do włoskiego zakonnika w Pana domu rodzinnym?

Kazimierz Rozenbeiger: – Kult do św. Ojca Pio zapoczątkowała moja śp. małżonka. W roku 2002 w Medjugorie żona spotkała pielgrzymów, którzy należeli do grupy Ojca Pio. Ich świadectwa sprawiły, że ten wyjątkowy apostoł modlitwy stał się jej bardzo bliski. Po powrocie z Medjugorie nawiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu, a w księgarni saletyńskiej żona wyszukała książki związane z osobą Ojca Pio. Jedną z nich były modlitwy i teksty do rozmyślania. Wkrótce Litania do św. Ojca Pio została włączona do naszej wieczornej modlitwy. Wydarzenie, które ugruntowało jej więź z włoskim stygmatykiem i mistykiem, była pielgrzymka do San Giovanni Rotondo w maju 2003r. Marzeniem żony było, aby w dniu rocznicy ślubu jednej z córek została odprawiona Msza św. dziękczynna. To wydarzenie, a także wszystkie dalsze: Droga Krzyżowa na szczyt Gargano, obecność we wszystkich miejscach związanych z życiem Świętego, a nade wszystko modlitewne przeżycia przy sarkofagu z ciałem Ojca Pio sprawiły, że żona podjęła postanowienie utworzenia grupy Ojca Pio przy kościele farnym w Jaśle. W niedługim czasie powstała taka grupa. Moja żona była z tego powodu bardzo szczęśliwa, a stałemu prawie codziennemu kontaktowi z Ojcem Pio służyła modlitwa przy jego relikwii. O tym, jaką rolę pełnił kult Ojca Pio w życiu mojej śp. małżonki, wiedzieli jej bliscy. 23 lipca 2014 r. małżonka wyznaczyła mnie na swojego następcę w grupie. Wcześniej nie należałem do tej grupy i nie miałem zamiaru wstępować. Od tego dnia staram się godnie ją zastępować, co nie jest dla mnie proste.

– Włoski mistyk i stygmatyk słynął z łaski przenikania do wnętrza człowieka. Kiedy z niepewnością wstąpił Pan w progi grupy modlitewnej Ojca Pio, spodziewał się Pan jakiejś szczególnej przemiany?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Za sprawą przynależności do grupy w moim życiu zrodziły się momenty odczuwania obecności Ojca Pio szczególnie w trakcie odmawianej Litanii do Świętego. Intencje były przedstawiane przez małżonkę. W wielu przypadkach czułem, że ta modlitwa wyjednywała dobrodziejstwa, które mogę przypisać wstawiennictwu Ojca Pio.

– Ojciec Pio mawiał, że ludzie niepoważnie traktują swoje życie i lekceważą Boga.

– Kiedy poznałem Ojca Pio, zrozumiałem, że posiadał zdolność widzenia wnętrza duszy człowieka, wewnętrznego rozeznania. Był człowiekiem szczególnie wrażliwym na potrzeby, cierpienia duchowe i fizyczne ludzi. Często mawiał: „Kiedy wiem, że jakiś człowiek cierpi na duszy lub ciele, czegóżbym nie uczynił, by Pan ulżył mu w cierpieniach! Chętnie wziąłbym na siebie jego nieszczęścia, by ujrzeć go zbawionym, i jeśli Pan by pozwolił, oddałbym mu też wszelkie zasługi”.

– Jakie szczególne przesłanie pozostawił nam Ojciec Pio?

– Ojciec Pio to mąż wielkiej modlitwy i cierpienia, dlatego jego słowa: „Bóg pragnie, byśmy wspierali innych swoją modlitwą, ofiarowywaniem cierpienia i wyrzeczeń”, możemy traktować jako jego przesłanie.

2018-03-14 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochaj jak Ojciec Pio

Niedziela Ogólnopolska 38/2016, str. 50-51

[ TEMATY ]

O. Pio

Niedziela Młodych

Mariusz Włoga

„O. Pio” - rys. Mariusz Włoga

„O. Pio” - rys. Mariusz Włoga

Wciąż fascynuje, rodzi kontrowersje, wzbudza ciekawość. Jeden z najciekawszych ludzi XX wieku. Choć niemal całe życie spędził w jednym miejscu, choć nie zdobywał tytułów naukowych, choć nie piął się po szczeblach kariery. Jego misja to miłość – do Pana Boga i człowieka. Jej podporządkował swoje życie, które rozciągnął między ołtarz i konfesjonał. A w tym czasie w świecie trwały dwie wojny, zmieniał się obraz państw

Święty Ojciec Pio. Kapucyn, mistyk, stygmatyk. Przyjeżdżali do niego z całego świata – zwyczajni, prości ludzie, artyści, księża. Ci, którzy chcieli zmienić swoje życie, nawrócić się, i ci, którymi kierowała jedynie ciekawość. A on przez 52 lata trwania w konfesjonale widział ich jakby od środka. Potrafił rozpoznać prawdziwe intencje. Był jak ojciec, który albo przytula i pociesza, albo nie szczędzi ostrych napomnień. To przy konfesjonale nawróciły się tysiące ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję