Z pewnością część z tych, którzy słuchali na początku roku w radiu retransmisji koncertu w Łaźni Łańcuszkowej kopalni „Królowa Luiza” w Zabrzu, po raz pierwszy usłyszała o istnieniu grupy SBB. Koncert był rewelacyjny, ale nie jest to żadna niespodzianka, wszak SBB dość powszechnie uważa się za najlepszą grupę w historii polskiego rocka. Inna rzecz, że zespół, który w latach 70. XX wieku odnosił sukcesy nie tylko w Polsce – również za granicą – jest trochę zapomniany. Bez dwóch zdań Józef Skrzek – frontman SBB i jego koledzy zrewolucjonizowali polską muzykę rockową. Jednak grali taką jej odmianę – progresywnego rocka – która wpadała w ucho tylko części, tej bardziej wyrobionej, melomanów.
Nie pomagało też częste rozwiązywanie grupy. Każdy jej powrót, a było ich 5, robił coraz mniejsze wrażenie na słuchaczach. Tak czy inaczej założony w... 1971 r. zespół SBB wiąż istnieje, i to w klasycznym składzie: Skrzek, Apostolis Anthimos i Jerzy Piotrowski, i czasem koncertuje. Półtora roku temu wydał pierwszy od lat i przygotowywany przez lata studyjny album „Za linią horyzontu”; nie najgorszy, ale bez rewelacji. Co w przeszłości grało i jak brzmiało SBB, przypominają stare płyty, regularnie wznawiane przez wytwórnię Universal Music Polska. Właśnie ukazały się dwie, koncertowe, a właśnie na żywo SBB zawsze brzmiało rewelacyjnie. Pierwsza, „Karlstad 1975 plus”, to owoc tournée po Szwecji, druga, „Warszawa 1980” – po Polsce. Obie są pełne progresywnej muzyki z brawurowymi popisami solowymi oraz ciągłymi zmianami tempa i nastroju.
„Obyśmy pamiętali o tym przykazaniu, a tak mogli zaliczać się do przyjaciół Jezusa, nawet jeżeli nie jesteśmy zdolni do tej miary miłości, jaką okazał tutaj św. Maksymilian” - zaapelował w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau bp Roman Pindel. Kaznodzieja nawiązał do słów z Ewangelii według św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13), wskazując, że franciszkanin z Niepokalanowa zastosował w obozie „zupełnie inny środek” niż ci, którzy zabijali tutaj na masową skalę. Msza św. przy ołtarzu polowym obok Bloku 11 w byłym niemieckim KL Auschwitz była kulminacyjnym elementem uroczystości związane z 84. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego.
Liturgii przewodniczył emerytowany biskup rzeszowski Kazimierz Górny, który w przeszłości był budowniczym kościoła św. Maksymiliana w Oświęcimiu. W uroczystościach uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów oraz liczni pielgrzymi. Modlił się m.in. bp Stanisław Dowlaszewicz OFMConv z Boliwii oraz prowincjał krakowskich franciszkanów konwentualnych o. Mariusz Kozioł OFMConv.
W myśl programu duchowego przy „Sercu Jezusa źródle nadziei” zgromadziło się 4 tys.300 pątników paulińskiej 314.Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. - Przyszliśmy z miłości do Maryi na Jasną Górę, z miłości do Ojczyzny, modląc się o jedność w narodzie, miłość i zgodę w rodzinach - mówili pątnicy.
Obserwując nasze społeczne konflikty widzimy, że coraz trudniej nam o współistnienie, że łatwiej nam się żyje, gdy mamy wrogów - mówił bp Damian Muskus OFM podczas Pasterki maryjnej, którą odprawił o północy w Sanktuarium Gaździny Podhala w Ludźmierzu. Jak podkreślał, chrześcijanie mają być „prorokami spotkania”, które odrzuca „oręż pogardy” i buduje mosty.
W homilii wygłoszonej podczas Mszy odprawionej przy ołtarzu polowym ludźmierskiego sanktuarium bp Muskus mówił, że Maryja jest przykładem i patronką „wyjścia, spotkania i pokoju”. Jak wyjaśniał, wyszła ona z Nazaretu i pokonała górską drogę, by pomóc swojej starszej krewnej Elżbiecie. Podkreślał, że była „otwarta na Boże natchnienia i kontemplująca Bożą obecność, a jednocześnie w miłości bardzo praktyczna, konkretna i bliska”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.