Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Viktor Orbán podziękował

Mówi się o możliwym odwróceniu brukselskich sojuszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Węgierski premier, który kolejny raz zdecydowanie wygrał wybory parlamentarne, podziękował dwóm zagranicznym delegacjom: polskiej i bawarskiej, a konkretnie trzem osobom: prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, premierowi Polski Mateuszowi Morawieckiemu i bawarskiemu europosłowi Manfredowi Weberowi. Trójka ta w trakcie kampanii wyborczej pojechała na Węgry i zachęcała do głosowania na Orbána oraz jego partię Fidesz. Najwięcej emocji wywołało aktywne wsparcie Orbána przez Webera – szefa największej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim, Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Do niej należą nie tylko niemieccy towarzysze Webera z CSU i CDU Angeli Merkel, ale też m.in. europosłowie PO i... Fideszu. Ileż to razy na przestrzeni wielu lat słyszałem od kolegów z EPL, że tym razem to już na pewno wyrzucą przedstawicieli Orbána ze swojej grupy. Formułowali to nie dalej jak kilka miesięcy temu. Wzburzali się przed debatą PE w Brukseli na temat Węgier i naruszania przez rząd Orbána praworządności, a  także w jej trakcie. Ostro atakował też komisarz Timmermans, zarzucając tłamszenie na Węgrzech wolności naukowej, czego koronnym dowodem miała być likwidacja Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego George’a Sorosa. Win oczywiście było więcej. W brzmieniu podobne do tych, które dzisiaj przypisuje się Polsce. Słynny art. 7 traktatu uruchomiony wobec Polski skrojony był przecież na miarę Orbána, nazywanego czarną owcą UE. A tu proszę, największa partia rządząca w UE nie karci, nie wyrzuca, a... popiera.

Co do EPL, to ona obsadza wszystkie unijne stanowiska. Z jej nadania są szefowie najważniejszych instytucji, czyli Jean-Claude Juncker, Antonio Tajani i Donald Tusk, którego notabene poparł także Orbán. Teraz europejska grupa pomogła jemu, a że nadal niektórzy powtarzają mantrę o łamaniu praworządności na Węgrzech... Kto by się tym na serio w Unii przejmował? Liczą się pragmatyczne, polityczne kalkulacje.

Za rok wybory do PE. EPL chce zachować pozycję lidera i decydować. Do tego musi mieć największą liczbę europosłów. Węgrzy liczą się tak samo jak inne narodowości. Niektóre narodowe delegacje mogą osłabnąć, inne odejść. Nie jest tajemnicą, że prezydent Francji Macron kombinuje coś na boku. Ponoć chciałby stworzyć nową grupę w PE albo wejść w alians z liberałami. A propos słabnięcia: zjawisko to obserwuje kierownictwo EPL w szeregach swoich sojuszników z Polski – PO i PSL. Pewnie stąd w kuluarach słychać i nawet przebija się w mediach o możliwym odwróceniu brukselskich sojuszy. Tylko kto komu będzie wówczas dziękował?

Mirosław Piotrowski, Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-04-18 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

(Nie)praworządna Komisja Europejska

[ TEMATY ]

Bruksela

Jadwiga Wiśniewska

Mat. prasowy

Od kilku dni przez wszystkie przypadki na salonach europejskich odmieniane jest jedno słowo – „praworządność”. To kolejny akt politycznego spektaklu, w którym próbuje się różnymi sposobami obejść unijne prawo i uzależnić wysokość budżetu od poziomu przestrzegania tzw. praworządności. Temu też służy nowy projekt rozporządzenia przedstawionego przez niemiecką prezydencję. Na sesji plenarnej w Brukseli, odbyła się dyskusja, podczas której sprzeciw wobec takich pozaprawnych działań wyraziła Europoseł Jadwiga Wiśniewska, członek Komisji LIBE.

Brak mi słów, gdy widzę jak niemiecka prezydencja nie dotrzymuje słowa wypracowanego na lipcowym szczycie. Brak mi słów, gdy widzę manipulacje Komisji Europejskiej, jak obejść art. 7., mimo że służby prawne Rady mówią wprost, że ten mechanizm jest dublowaniem wspomnianego art. 7 – podkreślała Europoseł Wiśniewska.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś na 40-lecie parafii na Wiskitnie: ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota!

2024-05-13 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Wybudowaliście piękny kościół. Bardzo piękny. Ale ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota. Jak nie powstanie wspólnota, to będzie muzeum? Dlaczego każdy ma się w tej wspólnocie zaangażować? Dlaczego każdy? Odpowiedź daje św. Paweł – bo każdy jest obdarowany łaską, przez Boga - mówił kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję