Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Matki Polki

Narodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest taki moment, w którym, za sprawą dwóch kochających się serc, zaczyna bić nowe. Dzieje się to w tajemnicy przed całym światem. Często nawet przed samą „nosicielką” nowego serca. I oto dwa serca w jednym ciele.

Niejednokrotnie toczą krew różnej grupy– takie ich zadanie– poruszać. Poruszający jest także ów moment, w którym staje się pewne, że serca są trzy: jedno pod drugim oraz to „obok”, to kochające z wyboru. I następuje eskalacja emocji radosnych i wzniosłych albo tych, które mają ładunek niepewności... w zależności od sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lecz dobry Bóg daje nam sporo czasu, by tę sytuację zmieniać. Obdarowuje kilkoma miesiącami na naukę miłości bezwarunkowej. Organizuje niełatwą szkołę kochania serca.

Średnio raz w miesiącu można usłyszeć i zobaczyć maleńkie, pracowite serduszko. Jest szansa uwierzyć. Że Aniołów Stróżów teraz też dwóch; że istnieje życie inne niż to, które znamy empirycznie...

Dobry Bóg ujawnia przedsionek swojego Królestwa.

I nadchodzi czas, w którym te dwa światy się dotkną i od tego momentu każde z serc, choć pozostaną blisko, będzie na zawsze odrębne. Narodziny.

Ale zdarza się i tak, że serduszko zgaśnie.

Doświadczenie owo wcale nierzadko spływa na rodziny.

Wtedy radość zamienia się w płacz. W tęsknotę za tym, co niepoznane, a oczekiwane z wielką, rozwiniętą już, miłością.

Reklama

I pozostaje tylko zaufać Panu, że ból i tęsknota mają sens, którego może nie poznamy, nie zrozumiemy, ale skoro On na to pozwolił, to tak jest.

A może wręcz, na przekór światu, pozostaje sławić dobro Boga.

Wiele ciepłych słów, pomocnych dłoni, serdecznej modlitwy i prężnego działania otacza tych, którzy starają się w pokoju zaufać Panu. I właśnie to otoczenie, swym wołaniem ku Bogu, łaski owe wypraszają. Jaki to skarb!

A tak, zupełnie po ludzku, żałuję, że nie zobaczę Twojej reakcji na ciepły majowy deszcz, i że nie policzymy razem kropek na biedronce. Nie nauczysz mnie swojej dziecięcej modlitwy; nie będę mogła obserwować fascynującego świata relacji, który stwarzałabyś, gdybyś do nas dołączyła. Nie powiesz nam nigdy, że pod Twoim sercem bije nowe...

Jesteś krok dalej. Teraz my, chcąc Ciebie poznać, mamy nie lada zadanie – żyć bardziej! By spotkać Cię w Niebie.

Wanda Mokrzycka z wrocławskiej wspólnoty Duży Dom, matka ośmiorga dzieci, autorka artykułów dla Aleteia Polska.

2018-06-06 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom dla Jezusa

Budzi mnie tupot małych stóp. Trudno wstać, bo wczoraj do późnej nocy piekliśmy z ukochanym ciasta. Mieszaliśmy serową masę, wspominając święta z naszych dziecięcych lat.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Szczepan został zabity, ale nic nie pokona dzieła Boga

2025-12-26 14:02

[ TEMATY ]

św. Szczepan

Vatican Media

Historia św. Szczepana pokazuje nam, że piękno Jezusa i tych, którzy Go naśladują nie tylko przyciąga, ale może też zostać odrzucone – mówił Leon XIV w rozważaniu na Anioł Pański. Papież zapewnił jednak, że żadna siła nie jest w stanie pokonać dzieła Boga.

W rozważaniu Leon XIV nawiązał do przypadającego dziś wspomnienia liturgicznego pierwszego męczennika. Przypomniał, że zgodnie z terminologią używaną przez pierwszych chrześcijan obchodzimy dziś „narodzenie św. Szczepana”, ponieważ „człowiek bowiem nie rodzi się tylko raz”.
CZYTAJ DALEJ

Pożar kościoła parafialnego w Lourdes. Wszystko wskazuje na podpalenie

2025-12-27 11:12

[ TEMATY ]

Lourdes

pożar kościoła

podpalnie

Par Mentnafunangann — Travail personnel, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org

Kościół parafialny Najświętszego Serca Jezusowego w Lourdes

Kościół parafialny Najświętszego Serca Jezusowego w Lourdes

Pożar, który wybuchł w piątek 26 grudnia rano w krypcie kościoła parafialnego Najświętszego Serca Jezusowego w samym centrum Lourdes (Francja), jest obecnie badany przez francuskie władze, które skłaniają się ku hipotezie celowego podpalenia, choć na razie nie wyciągnięto ostatecznych wniosków.

Pożar wybuchł 26 grudnia i został odkryty około godziny 7.35 przez zakrystiana, który przybywając do pracy, zauważył dym i płomienie w krypcie. Natychmiast powiadomił służby ratownicze i próbował opanować pożar do czasu przybycia strażaków, co pozwoliło ograniczyć jego rozprzestrzenianie się.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję