Reklama

Wiadomości

Dziś Sejm zagłosuje nad Konwencją ws. przemocy

Zgodnie ze statystykami policyjnymi 61 proc. sprawców przemocy domowej było pod wpływem alkoholu. Źródłem przemocy są patologie, uzależnienia, brutalizacja życia, utrata wartości, a o tym w konwencji nie ma słowa - argumentowała dziś posłanka PiS Małgorzata Sadurska, przedstawiając racje stojące za odrzuceniem ustawy o ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Sejmowe komisje zadecydowały jednak, że w piątek posłowie podejmą głosowanie nad kontrowersyjnym dokumentem Rady Europy.

[ TEMATY ]

sejm

Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O poprawkach do ustawy ratyfikacyjnej debatowały dziś połączone komisje sprawiedliwości i praw człowieka oraz spraw zagranicznych.

Chodziło o uwagi, które we wrześniu ubiegłego roku, podczas drugiego czytania, zgłosiły kluby PiS i Sprawiedliwa Polska. W obu poprawkach chodziło o to, by w ustawie zapisać, że Sejm nie wyraża zgody na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W czwartek połączone komisje opowiedziały się przeciw poprawkom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas burzliwej debaty posłanka Małgorzata Sadurska złożyła w imieniu PiS wniosek o zamówienie dodatkowej ekspertyzy lingwistycznej, w której uwzględniono by różnice w oryginalnych tekstach w języku angielskim i francuskim oraz ich polskim tłumaczeniu. Jej zdaniem bowiem, tekst polskiego tłumaczenia mocno odbiegał od tekstów języków obowiązujących przy przygotowywaniu konwencji Rady Europy.

Wiceminister spraw zagranicznych Artur Nowak-Far stwierdził, że wskazywanych przez Sadurską uwag prof. Cezarego Mika "nie można uznać za absolutnie wiążące, gdyż mają charakter stricte techniczny".

Drugi wniosek Sadurskiej dotyczył skierowania ustawy o ratyfikacji konwencji do Komisji Ustawodawczej, badającej zgodność projektowanych aktów prawnych z Konstytucją RP.

Obydwa wnioski zostały odrzucone w głosowaniu. Prowadzący posiedzenie komisji poseł Robert Tyszkiewicz (PO) stwierdził, że na etapie dyskusji nad poprawkami regulamin Sejmu nie pozwala na ponawianie wniosków o odesłanie projektu do innych komisji lub o zamówienie ekspertyzy. Powtórzył to także Przemysław Sadłoń z Biura Legislacyjnego Sejmu RP.

W trakcie obrad padł także wniosek o zmianę przewodniczącego. Posłowie PiS argumentowali, by rozpocząć debatę nad zgłoszonymi poprawkami. - Aby głosować, trzeba wiedzieć, nad czym się głosuje. Posłowie nie mogą być maszynkami do głosowania - protestował Mirosław Piotrowicz (PiS).

Reklama

Z kolei przewodniczący Tyszkiewicz uznał, że poprawki zostały posłom doręczone przed posiedzeniem i powinny być im znane, dlatego wystarczy przejść do głosowania. Wniosek o zmianę przewodniczącego także został odrzucony.

Ostatecznie Tyszkiewicz udzielił głosu posłance Sadurskiej, która przedstawiła pokrótce racje przeciwników ratyfikacji konwencji. Jak mówiła, powołując się m.in. na ekspertyzy prawne prof. Cezarego Mika i Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris" dokument ten "w bardzo mocny sposób narusza zapisy polskiej Konstytucji". Godzi przede wszystkim w jej art. 32, mówiący że wszyscy są równi wobec prawa. Konwencja widzi jako podmiot zagrożony przemocą tylko kobiety, a zapomina o dzieciach, osobach starszych, niepełnosprawnych, ale też o mężczyznach.

Konwencja narusza też art. 18 mówiący o szczególnej ochronie prawnej małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, macierzyństwa i rodziny. - Nie możemy się zgodzić, że wszelkie zło, patologia, przemoc jaka istnieje, występuje w polskich rodzinach. Nie możemy się zgodzić, by to dobro, jaką jest polska rodzina, chronione konstytucją, było deptane tą konwencją - dodała.

Konwencja narusza także art. 48 konstytucji dający rodzicom prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami światopoglądowymi. Konwencja natomiast w art. 14 mówi o promowaniu na każdym etapie kształcenia m.in. "niestereotypowych ról społeczno-kulturowych". - Nie zgadzamy się, aby tylnymi drzwiami do polskiego systemu edukacji wprowadzać konia trojańskiego, który pod ładnym tytułem "zapobiegania i zwalczania przemocy" tak naprawdę ma na celu deprawację polskich dzieci i młodzieży - powiedziała Sadurska. - Bo jakie to niestereotypowe role mają być w szkołach i przedszkolach promowane? - pytała.

O walce ze stereotypami mówi art. 12 konwencji. - Zgodnie z nim, stereotypem jest kultura, tradycja, religia. - A przypomnę państwu, że nasza Konstytucja w swojej preambule odwołuje się - jako do naczelnych wartości - właśnie do polskiej kultury, tradycji i religii. Mało tego, zobowiązujemy się też, że to, co dostaliśmy w darze od naszych przodków, będziemy przekazywać następnym pokoleniom - argumentowała posłanka.

Reklama

Konwencja nie określa konkretnie, czym jest stereotyp, dlatego, zdaniem Sadurskiej, można mieć obawy, że ostatecznej interpretacji na tym polu dokonywać będzie GREVIO, złożone z 10-15 osób gremium urzędników czuwających nad poprawnym wdrażaniem i realizowaniem zapisów konwencji. - I to GREVIO będzie decydować, że np. polska kultura, tradycja lub religia będzie uznana za stereotyp - powiedziała Małgorzata Sadurska.

"Nie możemy się zgodzić, żeby ten komitet monitorujący miał prawo nakazywać Polsce m.in. zmianę prawa, tak by ich postulaty były wypełniane" - dodała. "Czy chcemy żyć w kraju, w którym takie prawo jest przyjmowane?" - zapytała na koniec Małgorzata Sadurska.

Innym zagrożeniem płynącym z przyjęcia konwencji są jej zapisy dotyczące definicji przemocy. - Konwencja widzi tylko jedno źródło przemocy, mianowicie nierówne relacje między kobietami a mężczyznami, natomiast zapomina, że istnieją inne. Jedną z nich jest alkoholizm - zgodnie ze statystykami policyjnymi, 61 proc. sprawców przemocy domowej było pod wpływem alkoholu - poinformowała Sadurska. - Źródłem przemocy są patologie, uzależnienia, brutalizacja życia, utrata wartości, a o tym w konwencji nie ma słowa - dodała.

Uchwalenie przez Sejm ustawy nie będzie oznaczało ratyfikowania konwencji, ale upoważni do tego prezydenta.

2015-02-06 07:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Dariusz Oko wygłosi w Sejmie wykład o ideologii gender

[ TEMATY ]

sejm

gender

Karolina Pękala

Zapraszamy do oglądania transmisji na żywo na naszej stronie internetowej TUTAJ o godz. 10:00

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Chełmska wędruje po domach

2024-05-12 14:50

Tadeusz Boniecki

Rozpoczęła się peregrynacja kopii ikony Matki Bożej Chełmskiej po domach mieszkańców parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie oraz parafii w Kumowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję