Reklama

Prymas przełomów

Kard. Józef Glemp odegrał bardzo ważną rolę w historii Kościoła, będąc kontynuatorem myśli swych poprzedników, czyli prymasów Wyszyńskiego i Hlonda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szósta rocznica śmierci kard. Józefa Glempa, przypadająca 23 stycznia, zbiegła się z pojawieniem się obszernej książki na jego temat, autorstwa Mileny Kindziuk, wydanej przez IPN i Wydawnictwo Naukowe UKSW w Warszawie. Książka ważna, wszak prymas Glemp odegrał ważną rolę w historii Kościoła, będąc – jak pisze autorka – „kontynuatorem społeczno-politycznej, historycznej, patriotycznej i narodowej myśli swych poprzedników, czyli prymasów Wyszyńskiego i Hlonda”.

Krok dalej

Dotychczas nad postacią i dokonaniami prymasa Józefa Glempa, który ponad ćwierć wieku kierował polskim Kościołem, nie pochylił się żaden historyk. Na tzw. rynku jest jedno opracowanie, także autorstwa Mileny Kindziuk, ale o charakterze publicystycznym, połączone z obszernym wywiadem („Kard. Józef Glemp. Ostatni taki prymas”). Teraz autorka poszła o krok dalej, a wyniki badań zaprezentowała w monografii „Historyczne i polityczne aspekty komunikacji społecznej prymasa Józefa Glempa w okresie przełomu w Polsce w latach 1981-1992”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Książka przedstawia istotną rolę prymasa Glempa w okresie transformacji w Polsce, w relacjach z władzami i z opozycją, w rozwiązywaniu problemów społecznych, obchodach świąt kościelnych i narodowych, w upamiętnianiu postaci historycznych. Analizuje – głównie w kontekście historycznym i politycznym – jego homilie, wywiady, listy pasterskie, komunikaty, przemówienia.

Słyszalny głos

W publikacji zostały ukazane treści historycznych odniesień w wystąpieniach Prymasa, widać też ich rolę w kształtowaniu świadomości narodowej i historycznej Polaków. Została ukazana również rola kard. Glempa w trudnych momentach historycznych: w czasie stanu wojennego i transformacji ustrojowej, czyli wtedy, gdy, jak czytamy w książce, „głos Prymasa był najbardziej słyszalny spośród wszystkich hierarchów”.

Interesujące są te wątki, które zawierają wypowiedzi innych hierarchów, m.in. kard. Stanisława Dziwisza, który ujawnia stosunek Jana Pawła II do kard. Glempa i jego decyzji. Papież Polak mocno wspierał decyzje Prymasa, także te kontrowersyjne, podejmowane w stanie wojennym.

Reklama

Warto zwrócić uwagę na odwołania kard. Glempa do znaczących postaci historycznych, bo ten aspekt jest mniej znany. Podobnie jak motywy jego działań w kontekście relacji Kościół-państwo, np. w aspekcie przygotowań do pielgrzymek Jana Pawła II do Polski czy sporów o miejsce Kościoła w życiu publicznym.

Obiektywne spojrzenie

Milena Kindziuk wielokrotnie przeprowadzała z kard. Glempem wywiady dla różnych mediów, nie tylko kościelnych. Stąd trudno nie zwrócić uwagi na jej sympatię do niego, co zresztą zaznacza we wstępie. Traktuje to jednak, jak podkreśla, jako wyzwanie, podejmuje wysiłek, by monografia była obiektywna, a wyniki dociekań przedstawione rzetelnie, zgodnie z prawdą historyczną. „Z uwagi na to, iż znałam osobiście prymasa Glempa, tym bardziej w niniejszym opracowaniu starałam się zobiektywizować jego wizerunek z punktu widzenia historycznego: by z jednej strony unikać apologii tej postaci, heroizacji czy nieuzasadnionego wybielania, z drugiej – dążyć do oddania Prymasowi sprawiedliwości poprzez pokazanie rzeczywistych jego dokonań” – pisze.

Po raz pierwszy

Nie dziwi też fakt, że Milena Kindziuk, znana w środowisku kościelnym i ciesząca się zaufaniem, dotarła do archiwów, które nie są ogólnodostępne. Uzyskała specjalne pozwolenia hierarchów na przeprowadzenie kwerendy chociażby w Archiwum Sekretariatu Prymasa Polski czy w Archiwum Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. Stąd wiele dokumentów w książce o prymasie Glempie po raz pierwszy ujrzało światło dzienne.

Książka nie jest biografią kard. Glempa, dotyczy tylko wybranego okresu historycznego. Nie jest to lektura łatwa, z pewnością jednak obowiązkowa zarówno dla historyków i duchownych, jak i dla tych wszystkich, którzy interesują się tematyką kościelną.

2019-01-23 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję