Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dowody zbrodni

Siły amerykańskie mają dowody zbrodni popełnionych przez siły tureckie w Rożawie w Syrii podczas ofensywy przeciwko Kurdom. – Nie mamy dowodów na czystki etniczne popełnione przez Turcję, o których słyszeliśmy, ale pojawiły się doniesienia o zbrodniach wojennych – powiedział James Jeffrey, specjalny przedstawiciel USA w Syrii, podczas przesłuchania w Izbie Reprezentantów. Dochodzenie dotyczące m.in. używania bomb fosforowych podczas ofensywy w Syrii trwa.

Wcześniej o oskarżeniu Turcji o zbrodnie wojenne w Rożawie informowało Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR). Apelowano do Ankary o śledztwo w sprawie zabójstw Kurdów, w tym szefowej partii Przyszłość Syrii Hewrin Chalaf, których egzekucje sfilmowano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ofensywa turecka w części Syrii kontrolowanej przez kurdyjskie milicje przyniosła śmierć kilkuset osób i exodus ok. 200 tys. mieszkańców rejonu. Wygasła po rozmowach przedstawicieli amerykańskich w Ankarze i spotkaniu prezydentów Rosji i Turcji – Władimira Putina i Recepa Tayyipa Erdogana. Porozumienie, według którego na granicy Syrii z Turcją pojawiły się rosyjska żandarmeria i syryjska straż graniczna (mają one monitorować, czy kurdyjscy bojownicy wycofali się z tworzonej przez Turcję strefy bezpieczeństwa), prezydent USA Donald Trump nazwał „wielkim sukcesem”. – Kurdowie są bezpieczni – stwierdził. Turcy planują przenieść na pogranicze syryjsko-tureckie 1-2 mln uchodźców z Syrii przebywających w Turcji.

Wojciech Dudkiewicz

Dopiero teraz

Władze Hongkongu formalnie wycofały z regionalnego parlamentu projekt nowelizacji prawa ekstradycyjnego, który był bezpośrednią przyczyną trwających od czerwca masowych protestów. Był to jeden z głównych postulatów zgłaszanych przez protestujących. Projekt przewidywał m.in. możliwość ekstradycji podejrzanych do Chin kontynentalnych oraz konfiskaty i zamrażania aktywów w Hongkongu na wniosek chińskich urzędów. Wycofanie projektu raczej nie powstrzyma protestów, ponieważ rząd Hongkongu nie przychylił się do żadnego z czterech pozostałych postulatów, w tym demokratycznych wyborów władz regionu i niezależnego śledztwa w sprawie nadużywania siły przez policję.

Reklama

jk

Franco ekshumowany

Stało się. Szczątki gen. Francisca Franco zostały ekshumowane z bazyliki w Dolinie Poległych – mauzoleum upamiętniającego ofiary wojny domowej w Hiszpanii. Na ekshumację nalegał socjalistyczny rząd Hiszpanii, a zgodę na to we wrześniu br. wydał Sąd Najwyższy Hiszpanii, odrzuciwszy apelację potomków gen. Franco. Ceremonia ekshumacji odbyła się bez udziału mediów, w obecności krewnych dyktatora i przedstawicieli władz. Szczątki generała miały zostać przeniesione na położony na północ od Madrytu cmentarz El Pardo-Mingorrubio, gdzie spoczywają wdowa po generale oraz wielu polityków. Z sondażu dla „El Mundo” wynika, że ekshumację Franco popierało 43 proc. Hiszpanów, a 32,5 proc. było przeciw.

wd

Czas Benny’ego

Misję utworzenia rządu prezydent Izraela Reuwen Riwlin powierzył liderowi centrolewicowego sojuszu Niebiesko-Biali – Benny’emu Gantzowi. Ma to umożliwić wyjście z impasu politycznego po tym, jak jego rywal – premier Beniamin Netanjahu nie zdołał utworzyć rządu po wyborach z 17 września br. Gantz obiecał spróbować utworzyć rząd zgody liberalnej. Ma na to jeszcze ok. trzech tygodni. Jeśli próba się nie powiedzie, prezydent poprosi parlament o wyznaczenie kandydata do sformowania rządu. Jeśli i to się nie uda, w Izraelu powinny się odbyć kolejne wybory, trzecie w tym roku.

jk

Cesarska formalność

Cesarz Japonii Naruhito 22 października br. formalnie ogłosił światu swoje wstąpienie na tron i ślubował wypełniać zapisaną w konstytucji rolę symbolu państwa. W uroczystości w Pałacu Cesarskim w Tokio wzięło udział ok. 2 tys. dostojników z prawie 190 krajów.

59-letni Naruhito, który nie ma władzy politycznej, rozpoczął panowanie w maju, po abdykacji swego ojca – Akihito, któremu zaawansowany wiek utrudniał pełnienie funkcji. Ceremonię skomplikowały tajfun Hagibis, który przeszedł niedawno nad Japonią (spowodował śmierć co najmniej 80 osób), a także padający ulewny deszcz. Planowany na dzień intronizacji uroczysty pochód ulicami Tokio został przełożony na listopad.

wd

2019-10-29 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję