Reklama

Niedziela Małopolska

Jak wyrażać miłość?

Czym dla młodych katolików jest miłość? W jaki sposób ją wyrażają? Tuż przed liturgicznym wspomnieniem św. Walentego, patrona zakochanych, pytamy młodzież z okolic Mielca o to, jak pokazać ukochanej osobie, że jest dla nas ważna.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kinga Stefanowicz, parafia św. Klemensa w Czerminie

– O miłości mówimy nie wtedy, gdy słyszymy piękne słowa, puste obietnice czy zapewnienia bez pokrycia. Prawdziwa miłość wyraża się w czynach. Jej najpiękniejszą formą jest troska o drugiego człowieka. Każdy rodzaj miłości: małżeńskiej, rodzicielskiej, braterskiej, przyjacielskiej najprościej wyrazić przez trwanie przy drugiej osobie w każdej sytuacji – czy to bieda czy powodzenie, choroba czy zdrowe. Bo miłość nie szuka idealnej sytuacji, dogodnych warunków, ona po prostu jest. Najlepiej kocha się drugą osobę ze świadomością jej wad i słabości.

Paulina Pietryka, parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Trzcianie

– Wspólnie spędzony czas oraz rozmowa są dla mnie podstawowymi językami miłości. Bycie sobą oraz poświęcanie drugiej osobie uwagi to idealny sposób na to, aby wzmocnić związek. Istotą jest to, aby być ze sobą, a nie obok siebie. To całkowite skupienie się na drugiej osobie, wspólne wyjście, spacer albo wartościowa rozmowa o swoich przeżyciach i emocjach. Jeśli kogoś kochamy, to logiczne, że chcemy z tą osobą spędzać czas, a im więcej go spędzimy razem, tym nasza miłość będzie rosła w siłę. Nawet zwykłe domowe obowiązki, ale wykonywane wspólnie, są idealnym sposobem na to, aby wzmocnić, kształtować i pogłębiać związek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aleksandra Rządzka, parafia św. Klemensa w Czerminie

– Miłość to nie tylko obdarowywanie się komplementami i dawanie pochwał. To też zdolność do zwrócenia uwagi drugiej osobie. Jeżeli chodzi o miłość do Boga, myślę, że najlepszym okazywaniem miłości jest codzienna modlitwa, uczestniczenie w Mszy św., przyjmowanie Pana Jezusa w Komunii św. i odważne głoszenie Słowa Bożego.

Mateusz Bąk, parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Trzcianie

Reklama

– W jaki sposób warto wyrazić miłość? Po wpisaniu tej frazy w przeglądarce zasypało mnie tysiąc przysłów, pomysłów na prezent dla ukochanej osoby. Pokazuje mi to, na jak wiele sposobów możemy okazywać miłość naszej drugiej „połówce” w dzisiejszych czasach. Ale czy tylko tak mogę pokazać swoje uczucie? Czy tylko tak mogę pokazać dziewczynie, narzeczonej, żonie, że ją kocham? Zapewne jest to miły gest i warto tak postępować, jednak wg mnie miłość to coś więcej. Miłość przede wszystkim powinno się okazywać przez rozmowę, zrozumienie, wzajemną inspirację, wspólnie spędzony czas, przez dzielenie się i rozwiązywanie problemów, wspólne podejmowanie decyzji, wspieranie się wzajemnie w trudnych chwilach.

Maja Jagusiak, parafia św. Klemensa w Czerminie

– Miłość należy wyrażać w sposób otwarty, nie ukrywać swoich uczuć. Mówić o niej wprost i pokazywać ją nawet w najmniejszych gestach. Powinniśmy wyrażać miłość w postaci troski o drugiego człowieka nawet w najbardziej błahych rzeczach. Powinniśmy mieć chęć przebywania z tą osobą, w lepszych i gorszych sytuacjach, ale również rozmawiania w każdej chwili swojego życia.

2020-02-11 11:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudna miłość

Jak katolik może ocalić swoje małżeństwo? I co z tymi, którzy zostali już porzuceni?
Dorota opowiada: – Ratowałam, bo kochałam. Nawet wtedy, gdy mąż powiedział, że nic do mnie nie czuje. Nawet gdy oznajmił, że spotkał kobietę swojego życia. Nawet gdy rzucił mi w twarz, że się mną brzydzi... Nie pomogły terapie małżeńskie, ustawienia Hellingerowskie, nie pomogli specjaliści od naprawiania uczuć, którzy brali stawki jak wybitni kardiolodzy. Została mi tylko rozpacz. I pewnie bym popłynęła z jej rwącym nurtem, gdybym gdzieś w środku, w samym centrum siebie samej nie słyszała cichutkiego głosu: nie odpuszczaj... Mój mąż mówił: „Nie mogę cię znieść”, a ja słyszałam: nie odpuszczaj... I jakoś – nie wiem dlaczego – bardziej wierzyłam temu głosowi niż pogardzie męża.
Kiedyś stanęłam pod ścianą i wiedziałam, że nie mam już pola manewru. Skończyło się. Sąd orzekł rozwód z winy męża, bez mojej zgody. W kościele ktoś mnie pocieszał: „Niech się pani nie przejmuje, przecież to on złożył pozew. Pani jest czysta”. Nie czułam się czysta, raczej jak ofiara pobicia ze szczególnym okrucieństwem. Kobieta porzucona chce jedynie mieć z powrotem męża w domu. Ojca moich dzieci. Opokę rodziny! Żeby było tak jak dawniej. Ja nie znalazłam sposobu na zatrzymanie męża. Przez długi czas czułam się gorsza, głupsza, brzydsza. Dorota jest od 7 lat samotna, ma 2 synów, prowadzi własną firmę. – Nie znalazłam wtedy w Kościele specjalnego wsparcia. Moja bezsilność doprowadziła mnie do konfesjonału – i to był jedyny realny zysk. Dużo się wtedy modliłam, codziennie odmawiałam Różaniec, chodziłam na Mszę św. Modlitwa działała jak środek przeciwbólowy i uspokajający. Czułam wewnętrzną pełnię, rodzaj nasycenia. Ale ponad tym było przemożne pragnienie wygadania się. Zadać kilka ważnych pytań komuś, kto ma lepszy kontakt z Panem Bogiem. Komuś, kogo dręczy ten sam rodzaj bólu. Myślę, że księża nie bardzo wiedzą, jak z nami postępować. Ma się wrażenie, że zostawiono nas trochę samym sobie i każdy z nas musi odnaleźć sam swoją drogę ewakuacji.
Ks. Marek Dziewiecki twierdzi: – Są tacy księża, którzy w swoich parafiach tworzą duszpasterstwo osób żyjących w związkach niesakramentalnych, ale nie tworzą duszpasterstwa skierowanego do małżonków skrzywdzonych i porzuconych, którzy pozostają w samotności, gdyż żyją w czystości i trwają w wierności małżeńskiej. Jedna z porzuconych kobiet opowiadała mi niedawno o tym, że jej małżonek pozostawił ją z trójką dzieci i związał się z kochanką, a mimo to jest animatorem w duszpasterstwie osób rozwiedzionych, które zawarły ponowne związki. Ów mężczyzna towarzyszy swojemu duszpasterzowi w różnych wyjazdach rekolekcyjnych i formacyjnych, głosi konferencje w różnych parafiach w Polsce i jest traktowany jako moralny autorytet. Tymczasem porzuconej przez niego żonie i innym osobom znajdującym się w podobnej sytuacji żadna parafia nie oferuje specjalistycznej pomocy duszpasterskiej. To jest poważne zaniedbanie i nieświadome wpisywanie się w politycznie „poprawną” obecnie większą troskę o katów niż o ich ofiary.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję