Reklama

Franciszek

Papież odprawił Mszę Zmartwychwstania Pańskiego i udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi"

W Niedzielę Wielkanocną 5 kwietnia papież Franciszek odprawił na Placu św. Piotra po łacinie uroczystą Mszę św. Zmartwychwstania Pańskiego, a po jej zakończeniu wygłosił orędzie "Urbi et Orbi", zakończone specjalnym błogosławieństwem. Mimo deszczu na placu przed bazyliką św. Piotra zebrały się liczne rzesze wiernych z Rzymu, innych miast i regionów Włoch i z całego świata.

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku liturgii Ojciec Święty pokropił zgromadzonych wodą święconą, po czym odśpiewano po łacinie hymn Chwała Bogu na wysokości oraz odczytano kolejno fragmenty: Dziejów Apostolskich - po hiszpańsku i Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian - po angielsku. Fragmenty Ewangelii św. Jana, mówiące o znalezieniu przez Marię Magdalenę oraz Szymona-Piotra i Jana pustego grobu Jezusa odśpiewali diakoni po łacinie i grecku. Po chwili milczenia i refleksji rozpoczęła się dalsza część Mszy św., bez kazania, które zastąpiło wspomniane orędzie Miastu i Światu po jej zakończeniu.

Modlitwę Wiernych odmówiono kolejno po arabsku - za Ojca Świętego i wszystkich pasterzy Kościoła, francusku - za ustawodawców i rządzących, rosyjsku - za narody doświadczone wojną i podziałem, niemiecku - za tych, którzy są uciskani nienawiścią, grzechem i ubóstwem i chińsku - za ochrzczonych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Komunii św. i dziękczynieniu Franciszek udzielił błogosławieństwa na zakończenie Mszy św. i opuścił Plac św. Piotra, by po kilku minutach pojawić się ponownie, tym razem w papamobilu, którym objechał Plac, owacyjnie pozdrawiany przez zgromadzonych. W międzyczasie odśpiewano modlitwę Regina Caeli, odmawianą w okresie wielkanocnym zamiast modlitwy Anioł Pański, po czym orkiestra odegrała hymn "Alleluja" z oratorium Georga Händla "Mesjasz".

Reklama

Następnie papież w otoczeniu kardynałów Franca Rodego i Dominique'a Mambertiego ukazał się w loggii watykańskiej, skąd wygłosił orędzie "Urbi et Orbi" (Miastu, czyli Rzymowi, i światu). Odniósł się w nim do najważniejszych wydarzeń współczesnego świata.

"Jezus Chrystus zmartwychwstał! Miłość pokonała nienawiść, życie zwyciężyło śmierć, światło rozproszyło ciemności! Jezus Chrystus z miłości do nas ogołocił się ze swej Boskiej chwały; ogołocił samego siebie, przyjął postać sługi i uniżył się aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wywyższył Go i uczynił Panem wszechświata. Jezus jest Panem!" - rozpoczął papież swe przemówienie.

"Świat proponuje narzucanie siebie za wszelką cenę, współzawodnictwo, cenienie siebie... Ale chrześcijanie, dzięki łasce Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, są zaczynem innego człowieczeństwa, w którym staramy się żyć we wzajemnej służbie, nie być aroganckimi, lecz dyspozycyjnymi i szanującymi innych" - powiedział Ojciec Święty. Zwrócił uwagę, że "nie jest to słabość, ale prawdziwa moc! Kto nosi w sobie moc Boga, Jego miłość i Jego sprawiedliwość, nie musi używać przemocy, lecz mówi i działa siłą prawdy, piękna i miłości".

Kaznodzieja poprosił zmartwychwstałego Pana "o łaskę, aby nie ulegać pysze, rodzącej przemoc i wojny, ale abyśmy mieli pokorną odwagę przebaczenia i pokoju". Prosił "zwycięskiego Jezusa o to, by ulżył cierpieniom tak wielu naszych braci prześladowanych z powodu Jego imienia, a także tych wszystkich, którzy niesprawiedliwie odczuwają skutki konfliktów i aktów przemocy".

Reklama

Ojciec Święty modlił się następnie o pokój dla Syrii i Iraku oraz aby "wspólnota międzynarodowa nie pozostawała bierna w obliczu ogromnej tragedii humanitarnej w tych krajach i dramatu wielu uchodźców". Prosił o pokój "dla wszystkich mieszkańców Ziemi Świętej, aby między Izraelczykami a Palestyńczykami rozwijała się kultura spotkania oraz aby wznowiono proces pokojowy". Kolejne prośby-modlitwy dotyczyły pokoju w Libii, Nigerii, Sudanie Południowym, różnych regionach Sudanu i Demokratycznej Republiki Konga.

"Niech wznosi się nieustanna modlitwa wszystkich ludzi dobrej woli za tych, którzy stracili życie – myślę tu szczególnie o młodych zabitych w miniony czwartek na Uniwersytecie Garissa w Kenii – za tych, którzy zostali porwani, za tych, którzy musieli opuścić swoje domy i to, co kochali" - modlił się papież.

Wspomniał też o "ukochanej Ukrainie", a zwłaszcza o tych, którzy doznali przemocy podczas konfliktu w minionych miesiącach. "Oby kraj ten odnalazł pokój i nadzieję dzięki zaangażowaniu wszystkich zainteresowanych stron" - życzył Ojciec Święty.

Ponadto modlił się o pokój i wolność "dla tak wielu mężczyzn i kobiet poddanych nowym i starym formom niewolnictwa przez osoby fizyczne i organizacje przestępcze", o pokój i wolność "dla ofiar handlarzy narkotyków, często sprzymierzonych z przedstawicielami władz, którzy powinni bronić pokoju i harmonii w rodzinie ludzkiej" oraz o pokój "dla świata podporządkowanego handlarzom broni".

Reklama

"Niech do ludzi zepchniętych na margines, więźniów, ubogich i imigrantów, którzy jakże często są odrzucani, maltretowani i wyrzucani; do chorych i cierpiących; do dzieci, zwłaszcza tych, które doświadczają przemocy; do tych, którzy są dziś w żałobie; do wszystkich ludzi dobrej woli dotrze pocieszający głos Pana Jezusa: «Pokój wam!» (Łk 24, 36), «Nie lękajcie się, zmartwychwstałem i zawsze będę z wami!»” - zakończył swe przesłanie Ojciec Święty.

Przed udzieleniem błogosławieństwa kardynał-protodiakon Renato R. Martino zapowiedział, że "wszystkim obecnym [na Placu] oraz tym, którzy przyjmują jego błogosławieństwo za pośrednictwem radia, telewizji i nowych technik komunikacyjnych, papież udziela odpustu zupełnego w formie ustanowionej przez Kościół". Wezwał do modlitwy "do Boga Wszechmogącego, aby zachował na długie lata papieża w prowadzeniu Kościoła oraz udzielił Kościołowi na całym świecie pokoju i jedności".

Po tych słowach Franciszek wypowiedział formułę błogosławieństwa "Urbi et Orbi". Przez kilka chwil stał jeszcze na balkonie, pozdrawiając zebranych, a orkiestra armii włoskiej odegrała w tym czasie fragmenty Marsza Papieskiego i hymnu Włoch. Na zakończenie Franciszek złożył życzenia świąteczne wszystkim zebranym i prosił o przekazanie ich rodzinom i bliskim. Podziękował wszystkim za obecność, za zapewnienie godnej oprawy uroczystości i za kwiaty, które - jak zwykle - dostarczono z Holandii. Jak zwykle wezwał do modlitwy za niego i życzył wszystkim smacznego obiadu.

Oto tekst papieskiego przemówienia w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dobrych Świąt Paschalnych

Jezus Chrystus zmartwychwstał!

Miłość pokonała nienawiść, życie zwyciężyło śmierć, światło rozproszyło ciemności!

Reklama

Jezus Chrystus z miłości do nas, ogołocił się ze swej Boskiej chwały; ogołocił samego siebie, przyjął postać sługi i uniżył się aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wywyższył Go i uczynił Panem wszechświata. Jezus jest Panem!

Przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, Jezus wskazuje każdemu drogę życia i szczęścia: tą drogą jest pokora, która pociąga za sobą upokorzenie. To jest droga, która prowadzi do chwały. Tylko ten, kto się uniża, może przejść ku temu, "co w górze", ku Bogu (por. Kol 3,1-4). Człowiek pyszny spogląda "z góry w dół", pokorny spogląda "z niska ku temu, co w górze".

W poranek wielkanocny, Piotr i Jan uprzedzeni przez kobiety, pobiegli do grobu i zastali go otwartym i pustym. Podeszli więc bliżej, pochylili się, aby wejść do grobowca. Aby wejść w tajemnicę trzeba się "pochylić", uniżyć. Tylko ten, kto się uniża, pojmuje wyniesienie do chwały Jezusa i może pójść za Nim Jego drogą.

2015-04-05 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystos Woskres!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Archiwum ks. Henryka Krukowskiego

Granicę z dawnym Związkiem Sowieckim przekraczałem pierwszy raz z kolegami w 1973 r. Na przejściu wszystko dokładnie sprawdzano, odprawa trwała nieraz bardzo długo, przeszukiwano wszystkie zakamarki samochodu. Tak naprawdę to nie wiadomo do końca, czego szukano. Dla władzy radzieckiej najbardziej niebezpiecznym „towarem” były przedmioty kultu, a więc Pismo Święte, różańce, obrazki, medaliki iin. Planowaliśmy kilkudniowy pobyt w ZSRR, a potem wyjazd do Bułgarii. Mieliśmy świadomość, że nie będzie tam możliwości odprawiania Mszy św. w kościołach, bo te w zasadzie są zamknięte. Aby temu zaradzić, należało wziąć ze sobą mały polowy ołtarzyk, ale to też zakazane i niebezpieczne. Na wszystko jednak można znaleźć sposób, dlatego u zaprzyjaźnionego złotnika zamówiłem mały kielich i patenę, krzyż i lichtarzyki. Wszystko zostało tak wykonane, aby było łatwo rozebrać; rozebrane w częściach w niczym nie przypominały przyborów do odprawiania. Radziecki celnik dokładnie wszystko obejrzał, ale nie domyślił się, do czego te „dziwne” przedmioty mogą służyć i tak znaleźliśmy się po drugiej stronie granicy zdążając w kierunku Lwowa. Serce się ściskało, kiedy mijaliśmy kościoły z wybitymi szybami, bez krzyża na wieży, zamknięte lub w ruinie. Radosnym akcentem była lwowska katolicka katedra otwarta i czynna. Trafiliśmy na jakieś nabożeństwo w zwykły dzień po południu. Jakże byłem zdumiony, widząc wielu modlących się ludzi w różnym wieku. Polski kapłan jest przecież przyzwyczajony do widoku modlących się ludzi, ale tamta atmosfera, tamta wiara była zupełnie odmienna od tego, co mieliśmy u nas. Ten żar modlitwy ogarniał całego człowieka, nie wiem, kiedy pojawiły się w moich oczach łzy. Trochę się wstydziłem swego uniesienia, ale gdy spostrzegłem zapłakane oczy moich współtowarzyszy, wtedy zrozumiałem, że tu modlą się nie tylko ustami. Opuściliśmy piękny Lwów zdążając w kierunku rumuńskiej granicy. Po drodze jeszcze Tarnopol. Nie można sobie odmówić przyjemności zwiedzenia tego pięknego miasta, nad którym górowała wieża kościoła. Świątynia prezentowała się całkiem dobrze, nawet zadbana. Serce radośniej zabiło w nadziei, że czynna. Okazało się, że została zamieniona na muzeum ateizmu. Złość i pogarda dla tych, którzy do tego doprowadzili (nie mogłem się z tym pogodzić); uklęknąłem na środku, aby się pomodlić. Czujne oko ochrony od razu zareagowało wrzaskiem i wzywaniem milicji. W takiej sytuacji najlepsze rozwiązanie to wziąć nogi za pas i zwiewać.
CZYTAJ DALEJ

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła wystawa o Papieżu Polaku

2025-11-04 10:11

[ TEMATY ]

wystawa

św. Jan Paweł II

Żagański Pałac Kultury

Rafał Bogdanowicz

Karolina Krasowska

Pałac Kultury w Żaganiu, wernisaż wystawy. O kolekcji opowiada autor - Rafał Bogdanowicz

Pałac Kultury w Żaganiu, wernisaż wystawy. O kolekcji opowiada autor - Rafał Bogdanowicz

„Św. Jan Paweł II. Człowiek, który zmienił losy świata” - to tytuł unikatowej wystawy, którą od 3 listopada można zobaczyć w Pałacu Kultury w Żaganiu.

Wystawa „Św. Jan Paweł II. Człowiek, który zmienił losy świata” to przekrój zbiorów – prywatnej kolekcji Rafała Bogdanowicza. Zbiory obejmują cały pontyfikat Papieża Polaka. Wernisaż wystawy odbył się 3 listopada. Można było nie tylko zobaczyć pokaźne zbiory autora, ale także zjeść papieską kremówkę, wpisać się do pamiątkowej księgi i pobrać pamiątkową pocztówkę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję