Reklama

Ekumeniczna Droga Krzyżowa

Droga Zbawczej Miłości

Niedziela lubelska 20/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Piątek jest dniem największej łaski, ale też dniem największego smutku. Niemieckie "Karfreitag" (dzień smutku) wskazuje na panującą w Kościele żałobę z powodu śmierci Odkupiciela; języki romańskie nazywają go "Świętym", czyli uświęconym przez śmierć Chrystusa Pana, zaś holenderska nazwa "Dobry Piątek" podkreśla zbawienne skutki, jakie ten dzień sprowadził na człowieka.
18 kwietnia br. odbyło się w Lublinie nabożeństwo Ekumenicznej Drogi Krzyżowej, zorganizowane z inicjatywy Archidiecezjalnej Rady Ekumenicznej. To właśnie na pamiątkę tajemnicy Golgoty w uroczystości tej wzięli udział chrześcijanie różnych wyznań. O godz. 19.30 z archikatedry wyruszyła procesja. Trasa Drogi Krzyżowej, tak jak w latach poprzednich, przebiegała ulicami Starego Miasta, gdzie rozmieszczono symboliczne stacje. Modlitwę rozpoczął proboszcz parafii archikatedralnej, ks. kan. Adam Lewandowski wezwaniem, by uroczystość pozwoliła przybliżyć się wszystkim zebranym do misterium męki Chrystusa, odsłaniającej Jego bezgraniczną miłość i pragnienie "zjednoczenia rozproszonych dzieci" poprzez przyjętą dobrowolnie ofiarę Krzyża. Rozważania I stacji: "Ojcze, aby byli jedno, tak jak Ty we Mnie a Ja w Tobie, aby i oni byli jedno, aby świat poznał, kim Ty jesteś" (J 17, 21-23) przeprowadził abp Józef Życiński. Zgoda na trud i cierpienie, pokorne i ciche przyjęcie krzyża przez Jezusa - o tym mówił ks. prał. Józef Szczypa, zatrzymując się przy stacji II. Pierwszy upadek. Jezus nie skarży się, że Go boli, to cena dokonanego wyboru. Abp Abel wprowadził modlących się w tajemnicę spotkania Matki Bolesnej z Synem. Straszne to słowo: boleść matki. Któż zdoła wypowiedzieć, co cierpi matka, kiedy traci jedynaka, kiedy klęczy przy zwłokach ukochanego dziecka! O niesieniu pomocy innym mówił ks. Mirosław Wiszniewski. Przymuszony do pomocy Szymon Cyrenejczyk, nikomu nieznany człowiek, pomaga Chrystusowi dźwigać krzyż. Obdarowanie Weroniki odbiciem twarzy Jezusa było tematem rozważań stacji VI, którą poprowadził proboszcz, ks. Andrzej Łoś z Kościoła prawosławnego. Drugi upadek Zbawiciela wypełnił refleksję proboszcza, ks. Andrzeja Gontarka - przedstawiciela Kościoła polskokatolickiego. Na swej drodze Chrystus spotkał płaczące niewiasty. Pomimo nieznośnego bólu pociesza innych - oto niedościgły wzór do naśladowania. Wydarzenie to przypomniał kleryk Kamil Wołyński. Ciężar krzyża przygniata i nie chodzi tylko w tym miejscu o ciężar fizyczny dwóch zbitych drewnianych belek, ale o to, co na pierwszy rzut oka niedostrzegalne. Krzyżem jest przecież mój grzech. Rozważania przy stacjach X, XI, i XII poprowadził proboszcz, ks. Roman Pracki z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Oto przed nami staje umęczony Chrystus, któremu zabrano wszystko, Stoi nagi i zawstydzony, czekając na naszą, jakże niedoskonałą pomoc. XI przystanek męki - Pan Jezus przybity do krzyża. "Przyjął postać sługi i stał się posłusznym aż do śmierci krzyżowej" (Flp 2, 7-8). Śmierć. Chrystus umarł naprawdę i "zrobiło się wtedy tak ciemno, jakby cały świat płakał", umarł - i zostawił znak śmierci w pokornym kształcie Chleba Eucharystycznego. Dwie ostatnie stacje Drogi Krzyżowej prowadził proboszcz, ks. Sławomir Rosiak z Kościoła starokatolickiego Mariawitów. Podkreślił on, że grób Jezusa - miejsce, zdawałoby się całkowitej klęski i tryumfu śmierci - okazał się największym cudem w dziejach świata, gdyż tylko "idąc za Chrystusem, idziemy ku Życiu".
Krzyż od stacji do stacji przejmowały poszczególne stany: rzemieślnicy, policja, duchowni oraz wierni różnych wyznań. Uwagę zwracała także młodzież z Gimnazjum nr 1 im. ks. Stanisława Konarskiego, towarzysząca procesji. Niesione przez nią czerwone róże są kwiatami symbolicznie nawiązującymi do męki Chrystusa i do Matki Bożej. Na zakończenie Drogi Krzyżowej abp Józef Życiński prosił, by nabożeństwo to stało się "drogą jednoczącą wszystkie dzieci współczesnego świata przez odkupieńczą i zbawczą miłość Chrystusa". Przywołał też w swej modlitwie osobę Maryi, która może uprosić nam łaskę "o którą prosił Ojca Jej Syn na Ostatniej Wieczerzy, «Aby wszyscy stanowili Jedno» (J 17, 21)". Wszystkim zebranym abp Życiński, wspólnie z poproszonymi przez niego abp. Ablem i bp. Mieczysławem Cisło udzielili pasterskiego błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Sarah zachęca Polaków do wierności dziedzictwu chrześcijańskiemu

O współczesnych zagrożeniach dla człowieka i znaczeniu nauczania św. Jana Pawła II mówił dziś w Warszawie kard. Robert Sarah. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów był gościem konferencji na temat miejsca polskiego katolicyzmu w Europie i w świecie, zorganizowanej z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego przez Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie (bożogrobców).

Pochodzący z Gwinei purpurat zwrócił uwagę, iż święty Jan Paweł II przypomina nam, że chrześcijaństwo jest fundamentem zachodniej antropologii. Mówiąc o człowieku wskazuje na znaczenie jego czynów i odpowiedzialności. Przeciwstawia się wizjom oddzielającym człowieka od jego tożsamości cielesnej, teoriom jakoby dopuszczalne byłoby oddzielanie płci biologicznej od płci kulturowej (gender). Jednocześnie wskazuje na znaczenie duchowości dla rozwoju naszego człowieczeństwa. „Im bardziej bowiem zbliżamy się do Boga, tym bardziej stajemy się ludźmi” - podkreślił kard. Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

„Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny” – ważna wystawa w Warszawie

2025-09-12 19:34

[ TEMATY ]

bł. kard. Stefan Wyszyński

rtm. Witold Pilecki

Vatican Media

Przed Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie otwarto wystawę „Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny”. Ekspozycja przybliża niezwykle ważne postacie dla najnowszej historii Polski – rotmistrza Witolda Pileckiego i bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego. Choć urodzili się w tym samym roku i byli związani z ziemią ostrowską, nigdy się nie spotkali. Pozostają jednak duchowo bliscy, a łączy ich wierność, odwaga i niezłomność.

Wystawa powstała z inicjatywy Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Muzeum Domu Rodziny Pileckich w Ostrowi Mazowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję