Doroczne pielgrzymki młodych do grobu i relikwii św. Wojciecha są obecnemu Prymasowi Polski dobrze znane. Jako biskup pomocniczy gnieźnieński często spotykał się z młodzieżą w katedrze gnieźnieńskiej , gdzie odprawiał dla nich Mszę św., a po niej nierzadko wspólnie z młodymi jadł polowy obiad. W tym roku również witał młodych pielgrzymów u św. Wojciecha, zachęcając ich, by w swoim codziennym życiu, wśród koleżanek i kolegów, byli uczniami i misjonarzami – wiernymi, odważnymi, konsekwentnymi.

„Jak niegdyś uczniowie przy Chrystusie, przysiadamy dziś przy św. Wojciechu, by od niego uczyć się świadectwa ucznia i misjonarza. Wszyscy jesteśmy wezwani do głoszenia Chrystusa, odważnie, idąc pod prąd, nie dając się dominującej kulturze, jednym sercem, czystym i wiernym” – mówił abp Polak, prosząc na koniec młodych, by się za niego modlili, aby i on mógł w taki właśnie sposób powierzone sobie zadanie wypełniać.

Wraz z młodzieżą w katedrze gnieźnieńskiej modlili się ich duszpasterze m.in. duszpasterz diecezjalny ks. Wojciech Orzechowski oraz świeccy i duchowni misjonarze, którzy jutro otrzymają krzyże misyjne z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore. Mszy św. przewodniczył były misjonarz bp Jan Piotrowski, ordynariusz kielecki. Homilię wygłosił ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora krajowego Biura Światowych Dni Młodzieży 2016. Zachęcał młodych, by zastanowili się, jakim ziarnem jest ich serce, by zatrzymali się nad swoim dzisiaj, nie rozmyślając zawczasu o jutrze.

„Zanim zaczniesz marzyć o jutrze, pozwól zapytać się o dzisiaj, o stan twojego serca, czy ono jest czyste, czy jesteśmy jednego serca?” – mówił kapłan, dodając, że w opinii socjologów, współczesne pokolenie młodych to pokolenie skreślone, pokolenie „sieciaków”, pokolenie bez skrzydeł, które nie potrafi żyć realnie, bo swój świat przeniosło w rzeczywistość wirtualną – świat profili i podkolorowanych fotek, robionych w takich ujęciach, aby pozwoliły ukryć to czego się wstydzimy. Ten świat uzależnia jak narkotyk. Pozwala być, kim się tylko chce. Tam młodzi szukają zapomnienia i ucieczki od domu, szkoły i problemów. Ale tego świata nie ma. To nie jest życie naprawę.

„Moje i twoje serce nie potrafi żyć wirtualnie. Ono nie nakarmi się wirtualnym szczęściem, bo to szczęście niknie jak kasowane pliki” – mówił dalej ks. Dukielski, dodając, że przecież szczęścia człowiek w życiu pragnie, o receptę na szczęście nieustannie pyta. Świat wirtualny daje namiastkę, a najczęściej przynosi rozczarowanie. „Gdzieś w głębi czujecie, że w tym wirtualnym świecie szczęścia nie znajdziecie. Zapytacie, co możemy robić? Potrzeba, by serce człowieka było zatopione w sercu Boga. Tylko Jezus Chrystus może spełnić wasze oczekiwania, tak często zawodzone przez fałszywe obietnice świata. Tylko Jezus Chrystus może dać wam odpowiedź, jaka jest recepta na szczęście” – mówił kapłan.

Młodzież pielgrzymuje do Gniezna pod hasłem „Jednym sercem”. Hasło to nawiązuje bezpośrednio do programu przygotowującego młodych do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży.

Przed uczestnikami pielgrzymki jeszcze koncert i zabawa podczas Przeglądu Piosenki Religijnej Adalbertus, który odbywa się w Miejskim Domu Kultury.

Wieczorem młodzi wezmą udział w Nieszporach o św. Wojciechu, a później, wspólnie z uczestnikami nabożeństwa, przejdzie ulicami Gniezna w procesji z relikwiami męczennika. Część uczestniczyć będzie także w jutrzejszych uroczystościach, których centralnym punktem będzie suma odpustowa na Placu św. Wojciecha koncelebrowana pod przewodnictwem i z homilią Prymasa Węgier kard. Petera Erdö.