Reklama

Miłosierdzie czy sprawiedliwość?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobór Watykański II uczy, że pasterze Kościoła, za przykładem Chrystusa, który będąc bogatym stał się ubogim z miłości do nas (por. 2 Kor 8, 9), winni uważać biednych i najsłabszych za powierzonych im w specjalny sposób oraz winni być zdolni do dawania świadectwa ubóstwu życiem prostym i surowym, będąc już przyzwyczajeni do hojnego rezygnowania z rzeczy zbytecznych.
Papież Jan Paweł II z optymizmem odnotowuje: "Jeśli w przeszłości można było zaliczyć duchownych w niektórych krajach do kategorii ludzi bogatych, dziś wraz z całym Kościołem uważają oni za zaszczyt to, że znajdują się w pierwszym szeregu nowych ubogich".
Jest więc jasne, że opcja na rzecz ubogich jest wpisana w dynamikę miłości przeżywanej zgodnie z zamysłem Chrystusa. Bez tak przeżywanej miłości, nikt, a już na pewno kapłan, do Chrystusa podobnym być nie może.
Dla porządku dodać należy, iż Kościół tak bardzo zainteresowany opieką materialną nad ubogimi wyrażał zawsze przekonanie, że odczuwają oni głód nie tylko chleba, ale także Boga, o czym, tworząc jakiekolwiek, szczególnie kościelne programy pomocy, trzeba koniecznie pamiętać. W tym kontekście, zdawano się nawet dostrzegać smutne powiązanie między ubóstwem materialnym, a rodzącą się z jego powodu mizerią duchową. Chodzi tu o osłabienie wskutek nędzy i bezrobocia wiary w Opatrzność Bożą, która człowieka ufającego Bogu wyprowadza nawet z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych sytuacji życiowych.
Trzeba więc karmić człowieka wiarą, nadzieją i miłością zarówno ze względu na jego najgłębsze, choć nie w każdym momencie uświadamiane duchowe potrzeby, ale także, aby dodawać mu otuchy i siły w indywidualnym wysiłku na rzecz wyjścia z kryzysu materialnego. A ten kryzys przeżywa w naszym kraju ciągle coraz więcej ludzi.
W czasie swojej pielgrzymki do Ojczyzny w roku 1997, Jan Paweł II mówił: "Dziś (...), w dobie budowania demokratycznego państwa, w dobie dynamicznego rozwoju gospodarczego, ze szczególną wyrazistością odsłaniają się wszystkie braki życia społecznego w naszym kraju. Co dnia przekonujemy się, jak wiele jest osób cierpiących niedostatek, osób i rodzin, szczególnie rodzin wielodzietnych. Wiele jest samotnych matek borykających się z ogromnymi trudnościami w utrzymaniu i wychowaniu własnych dzieci; wielu opuszczonych i pozbawionych środków do życia ludzi w podeszłym wieku. W domach dziecka nie brak tych, którym nie dostaje codziennego chleba i odzienia. Jak nie wspomnieć chorych, którzy z braku środków nie mogą być otoczeni należytą opieką? Na ulicach i placach miast przybywa ludzi bezdomnych".
W tym tak smutnym opisie sytuacji w Polsce, jakiego dokonał Jan Paweł II w Legnicy w 1997 r., brakuje jeszcze wyraźnego nawiązania do dziś już katastrofalnego w swych wymiarach problemu trapiącego wiele polskich rodzin, jakim jest bezrobocie. To jemu Episkopat Polski w 2001 r. poświęcił, niestety nie wszystkim dobrze znany, bardzo obszerny list, w którym ze smutkiem zauważa się, iż: "Są rejony Polski, szczególnie jej tereny północno-wschodnie, gdzie stopa bezrobocia przekroczyła 1/4 ludzi zdolnych do pracy. (...) Nawet tam, gdzie do niedawna bezrobocie nie stanowiło społecznego problemu, jak województwo mazowieckie i wielkopolskie, osiągnęło ono alarmujący poziom (...). Powagę sytuacji potęguje fakt, że prawie 30% bezrobotnych stanowią w Polsce ludzie młodzi, w przedziale wiekowym 18-24 lata".
Za aktualnymi danymi dodać należy, iż bezrobocie w Polsce zaczyna dosięgać blisko 20%. Jak poważny to problem społeczny, nie trzeba nikogo przekonywać. W istocie to on jest postrzegany, jako jedna z największych przyczyn szerzącego się w naszym kraju ubóstwa. Jak w takiej sytuacji winna zachować się wspólnota Kościoła? Co w reakcji na tego typu problemy jest najważniejsze? Papież wołał przecież w Legnicy: "Nie można przemilczeć obecności pośród nas tych wszystkich naszych bliźnich, którzy także należą do tego samego narodu i do tego samego Ciała Chrystusa. Przychodząc do Stołu Pańskiego, aby posilać się Jego Ciałem, nie możemy pozostać obojętni na tych, którym brakuje chleba codziennego. Trzeba o nich mówić, ale trzeba też odpowiadać na ich potrzeby".

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję