Reklama

Niedziela Świdnicka

Samarytanie z Markowej w diecezji świdnickiej

Ta polska rodzina staje się dla nas przykładem na trudne dzisiejsze czasy – powiedział bp Marek Mendyk w dniu inauguracji peregrynacji relikwii błogosławionej Rodziny Ulmów.

Niedziela świdnicka 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Msza święta powitalna w Kłodzku pod przewodnictwem biskupa świdnickiego

Msza święta powitalna w Kłodzku pod przewodnictwem biskupa świdnickiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie od 4 do 11 listopada br. nawiedziły pięć parafii naszej diecezji. Uroczyste powitanie relikwii oraz obrazu bł. Rodziny Ulmów, które w ramach ogólnopolskiej peregrynacji przybyły do nas z diecezji opolskiej, odbyło się w kłodzkiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Eucharystię 4 listopada br. pod przewodnictwem biskupa świdnickiego poprzedziła procesja, w czasie której relikwiarz z brązu w formie monstrancji przyniósł do ołtarza ks. kan. Stanisław Kasztelan – proboszcz kłodzkiej parafii. Kapłanowi towarzyszyła wielodzietna rodzina, która niosła obraz przedstawiający Józefa i Wiktorię Ulmów z siedmiorgiem dzieci.

Modlitewna intencja

Reklama

– W obecności relikwii bł. Rodziny Ulmów – męczenników, chcemy modlić się za nasze polskie rodziny. Chcemy, żeby były Bogiem silne. Aby budowały swój dom rodzinny, małżeński, społeczny na prawdziwym fundamencie, który pozwoli przetrwać największe wichury i życiowe zawirowania – powiedział we wstępie do Liturgii bp Marek Mendyk, zachęcając także do modlitwy za Polskę, aby jako wspólnota dzieci Bożych mogła wzrastać w łasce i uczyć się od bł. Rodziny Ulmów wrażliwości, miłosierdzia, wzajemnej służby i miłości. Biskup świdnicki wzywał do refleksji i pokuty za grzechy, takie jak egoizm, brak wrażliwości i miłości wobec potrzebujących. Wyraził także wdzięczność za obecność wiernych i zachęcił ich do szczerej i wspólnej modlitwy, mającej na celu komunię z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z głębi serc

W wygłoszonej homilii bp Marek Mendyk skupił się na znaczeniu świętych i męczenników, w szczególności Rodziny Ulmów. Podkreślił, że święci są żywymi świadkami działania Bożej łaski i przykładem heroicznych cnót. W kontekście pielgrzymowania relikwii Rodziny Ulmów bp Mendyk zauważył, że święci wyjednują łaski potrzebne w codzienności i przypominają o przeznaczeniu do życia wiecznego. – Dlatego wraz z całą modlitewną wspólnotą parafialną i tymi, którzy zdołali dzisiaj dotrzeć do Kłodzka, przywołujemy tych świętych i z głębi serc wołamy: „Wstawiajcie się za nami! Uproście u Boga pokój na świecie; ład moralny w polskich rodzinach; wybłagajcie cud narodowej zgody, łaskę nawrócenia i pokuty”. Niech w Polsce panuje duch sprawiedliwości i miłości, a prawda i wolność od grzechu niech będą kierunkiem dla naszego życia osobistego i społecznego – zaapelował hierarcha.

Stawiajmy na rodzinę

Reklama

Biskup odniósł się również do roli świętych jako wzorców do naśladowania, wskazując na potrzebę promowania prawdy i wychowania w prawdzie w dzisiejszym świecie, gdzie często spotyka się relatywizm prawdy. – Ulmowie byli zwykłymi ludźmi, rolnikami, mieszkańcami niewielkiej polskiej wioski. Ta polska rodzina staje się dla nas przykładem na trudne, dzisiejsze czasy. Uczymy się od nich otwierania serc na Pana Boga i drugiego człowieka. Nie żyli dla siebie i własnej wygody, ale żyli dla innych. Gdyby Ulmowie byli egoistami, nigdy nie byliby w stanie pomagać innym i poświęcić się dla innych – wyjaśnił, zaznaczając, że, dziś zwłaszcza, wzrasta egoizm, który zaprzecza logice rodziny. – Pokolenie „Z” – urodzone między 1995 r. a 2012 r. – jest skupione na sobie, neguje tradycyjne wartości i role społeczne – zauważył biskup, zaznaczając, że tradycyjne cele małżeństwa, takie jak wzajemna miłość oraz zrodzenie i wychowanie dzieci, są obecnie mniej cenione lub nawet odrzucane. – To jest droga donikąd, a raczej droga, na której końcu jest klęska człowieka. Dlatego jak najszybciej trzeba obrać kierunek w stronę wartości rodzinnych – podkreślił.

Biskup Mendyk zachęcił do refleksji nad własnym życiem, do otwierania serc na Boga i bliźnich oraz życia dla innych, a nie tylko dla siebie. Podkreślił, że życie w służbie innym i heroizm Ulmów powinny być inspiracją do codziennego naśladowania ich wiary i miłości.

Świat nadprzyrodzony

W kolejnych dniach relikwie Samarytan z Markowej nawiedziły wspólnoty parafialne w Wambierzycach, Ząbkowicach Śląskich – parafia św. Anny i Dzierżoniowie – parafia Królowej Różańca. 8 listopada ich kolejnym przystankiem stała się kolegiata wałbrzyska, gdzie relikwie powitał proboszcz ks. kan. Wiesław Rusin, podkreślając historyczne i duchowe znaczenie tego wydarzenia dla parafii i wiernych.

Mszy świętej przewodniczył ks. kan. Mirosław Rakoczy. W homilii diecezjalny duszpasterz rodzin podjął temat znaczenia kultu relikwii i obrazów w życiu wiernych. Podkreślając symbolikę i znaczenie relikwiarza Rodziny Ulmów, zaznaczył, że relikwie są nie tylko świadectwem minionych czasów, ale przede wszystkim znakiem obecności świętych w codziennym życiu wiernych.

– Człowiekowi wierzącemu relikwie pozwalają jakby przekroczyć próg świata widzialnego, a dotknąć wiecznego. Dotykamy świata, poznajemy go przez nasze zmysły i ten kontakt jest nam szczególnie potrzebny. Nasze zmysły, chociażby właśnie przez relikwie i obrazy świętych, pozwalają nam w pewnej mierze dotknąć świata nadprzyrodzonego, który tak naprawdę przecież przekracza nasze zmysły. Zmarły uznany za świętego przestaje dla nas być umarłym, a w swoich relikwiach żyje nadal i zostaje włączony w osobiste życie zwykłego człowieka – powiedział kapłan.

Diecezjalna peregrynacja ziemskich znaków obecności bł. Rodziny Ulmów z Markowej, którzy stali się symbolem niesienia pomocy i miłości bliźniego pośród największej nienawiści, zakończyła się w świdnickiej katedrze 11 listopada. Mszy świętej pożegnalnej przewodniczył biskup senior Ignacy Dec, a relikwie wraz z obrazem zostały przekazane do diecezji legnickiej.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ulmowie na 100-lecie parafii

Niedziela przemyska 32/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Anita Chmielowicz

Przywitanie relikwii przez abp. Józefa Michalika, proboszcza ks. Roberta Drążka i parafian

Przywitanie relikwii przez abp. Józefa Michalika, proboszcza ks. Roberta Drążka i parafian

Każda epoka dziejów ma swoje trudne momenty i niełatwe czasy, jednakże życie prawdą Ewangelii pozwala człowiekowi iść drogą pewną, mimo licznych przeciwności życia – powiedział abp Józef Michalik.

Parafia św. Stanisława Biskupa w Wólce Pełkińskiej podczas pierwszego liturgicznego wspomnienia bł. rodziny Ulmów przeżywała uroczyste i podniosłe wydarzenie – wprowadzenie do parafialnej świątyni relikwii nowych błogosławionych Kościoła przemyskiego. Cała wspólnota przygotowywała się, do tego duchowego, ale i historycznego wydarzenia, przeżywając triduum z błogosławioną rodziną.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i swoim odpoczynku

2025-11-18 21:48

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

W kwestii Ukrainy trzeba nalegać na pokój, zaczynając od zawieszenia broni, a potem przejścia do dialogu – powiedział Leon XIV podczas briefingu dla mediów w Castel Gandolfo. Poparł przesłanie biskupów amerykańskich w sprawie migracji. Powiedział też, w jaki sposób odpoczywa w każdy wtorek w Castel Gandolfo.

Tradycyjnie przed wjazdem z Castel Gandolfo we wtorek wieczorem Papież spotkał się z przedstawicielami mediów. Zapytany, czy sprawiedliwe byłoby zawarcie pokoju na Ukrainie w zamian za oddanie Rosji części terytoriów ukraińskich Leon XIV odpowiedział, że to Ukraińcy sami mogą decydować w tej sprawie. „Konstytucja Ukrainy jest bardzo jasna. Problem polega na tym, że jeśli nie ma zawieszenia broni, jeśli nie dochodzi się do jakiegoś punktu, w którym można usiąść do dialogu, by zobaczyć, jak rozwiązać ten problem, to niestety każdego dnia ludzie umierają. Myślę, że trzeba nalegać na pokój, zaczynając od tego zawieszenia ognia, a potem przejść do dialogu” – stwierdził papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję