Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Gdy nie chcę być świadkiem w sądzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zostałem wezwany do złożenia zeznań w sprawie oskarżenia bliskiej mi osoby. Nie chcę być świadkiem w jej sprawie. Czy mogę odmówić zeznań?

Odpowiedź eksperta
Regułą jest, że każda osoba wezwana do sądu w charakterze świadka ma obowiązek złożenia zeznań. W sytuacji jednak, gdy jedna ze stron lub uczestników postępowania jest osobą bliską dla świadka, może wtedy odmówić zeznań lub odpowiedzi na pytania (choć z uprawnienia tego wcale nie musi korzystać). Prawo odmowy zeznań nie przysługuje jedynie w sprawach o ustalenie lub zaprzeczenie ojcostwa, unieważnienie małżeństwa i rozwiązanie adopcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawo odmowy odpowiedzi na konkretne pytania przysługuje wówczas, jeśli odpowiedź ta mogłaby narazić świadka lub bliską mu osobę na odpowiedzialność karną, a także wyrządzenie szkody majątkowej.

Podstawowym obowiązkiem świadka w procesie jest stawienie się na nim i złożenie zeznań. Świadek ma obowiązek stawić się na każde wezwanie sądu – nawet jeśli przysługuje mu prawo odmowy zeznań.

Reklama

Złożenie przyrzeczenia o mówieniu prawdy jest również obowiązkowe – z wyjątkiem osoby małoletniej, do 17. roku życia, oraz osoby skazanej wcześniej prawomocnie za składanie fałszywych zeznań. Niemówienie prawdy podczas procesu obłożone jest sankcją – składanie fałszywych zeznań zagrożone jest w kodeksie karą do 3 lat pozbawienia wolności. Uniknięcie odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań jest możliwe tylko wówczas, jeśli zeznania nie mają wpływu na rozstrzygnięcie sprawy lub gdy świadek sprostuje je przed zakończeniem procesu.

Stawienie się na wezwanie sądu w charakterze świadka powoduje, że można ubiegać się o zwrot kosztów poniesionych na dojazd do sądu i z powrotem oraz równowartości utraconego w związku ze stawiennictwem zarobku. Zwrotu powyższych kosztów można domagać się nie później niż na rozprawie lub dzień po jej odbyciu.

Nieusprawiedliwione niestawiennictwo świadka na rozprawie może zostać obłożone przez sąd grzywną (o jej wysokości decyduje sąd). Sąd może także zarządzić przymusowe doprowadzenie świadka na rozprawę.

2023-12-12 09:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zrobił fuszerkę i żąda zapłaty

Wraz z koleżanką rozpoczęłyśmy remont lokalu, w którym miałyśmy otworzyć wspólny biznes. Remont zleciłyśmy znajomemu mojej wspólniczki; dałyśmy mu spory zadatek i nie podpisałyśmy żadnej umowy. Budowlaniec remont przeciągał ponad miarę, przez co ponosiłyśmy straty. Poza tym jego praca to fuszerka, cały czas wychodzą niedoróbki, a on wysyła nam fakturę i wezwanie do zapłaty. Co mamy zrobić, żeby nie płacić?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: dialog międzyreligijny nie jest taktyką, lecz sposobem życia

2025-10-28 21:16

[ TEMATY ]

dialog międzyreligijny

Papież Leon XIV

sposób życia

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Na znaczenie modlitwy w dialogu międzyreligijnym wskazał papież podczas uroczystości z okazji 60-lecia deklaracji Soboru Watykańskiego II Nostra aetate o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Dialog międzyreligijny nie jest taktyką, lecz sposobem życia - stwierdził Leon XIV.

Dziękując obecnym za przybycie Ojciec Święty zaznaczył, iż soborowy dokument zasiał ziarno dialogu międzyreligijnego. Dziś wyrosło ono w drzewo przyjaźni, współpracy i pokoju. Zachęcił, aby pamiętać o tych, którzy poświęcili życie dla tej sprawy - męczenników dialogu - oraz wszystkich, którzy przez dziesięciolecia pielęgnowali to dzieło.
CZYTAJ DALEJ

Zaślepieni na własne życzenie

2025-10-28 23:35

[ TEMATY ]

felieton

zaślepieni

własne życzenie

konformizm

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia Europy ostatnich dwóch dekad to opowieść o politycznej ślepocie i moralnym konformizmie. Książka „Zaślepieni. Jak Berlin i Paryż dały Rosji wolną rękę” Sylvii Kauffmann to nie tylko reporterski zapis błędów elit Zachodu, ale także lustro, w którym przeglądać się powinni politycy z Warszawy. Francuska dziennikarka pokazuje, jak wiara w „ugodowego Putina” zamieniła się w samobójczą strategię – od przemowy w Bundestagu w 2001 roku po monachijską konferencję w 2007. Niemcy kupowały gaz, Francja marzyła o wspólnym bezpieczeństwie z Moskwą, a Anglia prała rosyjskie pieniądze w londyńskim City. Europa udawała, że wierzy, że kupując gaz, kupuje pokój. A kupiła wojnę.

I gdy z Europy Środkowo-Wschodniej płynęły ostrzeżenia – z Polski, z krajów bałtyckich, z Ukrainy – Berlin i Paryż reagowały z pobłażliwym uśmiechem. „Alarmiści z Wschodu” mieli kompleksy, a nie rację. Dziś to oni mają groby, a tamci – rozdziały w książkach o błędach. Kauffmann pisze o „operacji uwiedzenie”, w której Putin zagrał Zachodem jak orkiestrą. Po trzech dekadach od upadku muru berlińskiego Europa zbudowała nowy mur – z pychy, złudzeń i gazowych rur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję