Reklama

Wiara

Szczebiotać na dachach

Szczebiotać oznacza tyle, co nauczać, mówić wiele. Bez skłonności kobiet do szczebiotania, nie byłoby wieści o zmartwychwstaniu.

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 20-21

[ TEMATY ]

Biblia

pl.wikipedia.org, National Gallery of Art, Washington DC

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W języku polskim istnieje sporo dźwięków o ptasim rodowodzie: ćwierkanie, gdy wyraża się sposób mówienia dzieci, młodych kobiet; świergolenie lub świergotanie, również gdy chce się podkreślić wesołe, szybkie mówienie, zazwyczaj w kontekście dziecięcym lub dziewczęcym; gęganie lub gędziolenie określające głos małych dzieci; gdakanie przypisywane kobietom ze względu na dużą ilość przekazywanych informacji itp.

Szczebiotanie w języku polskim zazwyczaj charakteryzuje sposób mówienia – specyficzny ton wypowiedzi upodabniający intonację do ptasiego trelu jak świergot. W tym przypadku chodzi o linię melodyczną wytwarzaną przy okazji wypowiadanych słów. Towarzyszą jej wysokie tony, mówienie z emfazą, a więc nacechowane emocjonalnie, nieustanne wznoszenie się intonacji. Kontekst użycia szczebiotania podkreśla właściwość wydawanych dźwięków, do których należą nadmiar i przesyt. Pewnie dlatego przypisywane jest ono kobietom lub dzieciom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W języku aramejskim owo szczebiotanie usłyszymy powiązane z gwizdem lub sykiem w postaci wyrazu š?ruqâ. U proroka Jeremiasza pojawia się on jako określenie konsekwencji odwrócenia się od Boga. Jahwe sprawi, że „uczynią swój kraj pustynią i na wieki pośmiewiskiem” (Jr 18, 16). Można by to tłumaczyć, że Bóg uczyni „ich ziemię spustoszoną i wiecznie syczącą”. Użyty tu odgłos ma odniesienie do tego, co pełza – šerec. Za pomocą tego dźwięku mówi się o owadach, małych gadach czy istotach rojących się. Syczenie jest u Jeremiasza rozumiane jako wyraz wyśmiewania i złośliwej radości. Syk, podobnie jak gwizdanie, łączy się z pogardą, urąganiem. Kiedy zatem czytamy u proroków Izajasza czy Jeremiasza o šaraq, czyli gwizdaniu lub syczeniu (ale także szczebiotaniu), to chodzi o wyrażanie pogardy lub rzucanie obelg. Gdybyśmy chcieli być złośliwi, dzięki etymologii słowa šaraq – szczebiotania, które wiąże jego znaczenie z šerec, a więc gadem, moglibyśmy uzasadnić relację kobiecej mowy z sykiem, a nawet metaforyczne określenie teściowej jako żmii. Nie zapuszczajmy się jednak za daleko.

Zatrzymajmy się na samym szczebiotaniu, które w języku aramejskim przybiera postać netzer. W języku syryjskim oznacza ono ‘śpiewać, deklamować’. Dlatego u proroka Jeremiasza (Jr 31, 6) wszystkich śpiewaków czy heroldów oznaczono wyrazem notzerim. Chodzi o heroldów, tych, którzy coś obwieszczają. Ten, kto głosi nowinę, kto ją deklamuje, oznaczony jest jako netzar, czyli ktoś, kto szczebioce, śpiewa.

Owo śpiewanie ma także odniesienie do modlitwy. Słowo „śpiewak” (tzratzar) oznaczało w starożytności kaznodzieję, który odczytywał teksty religijne albo komentował je przy akompaniamencie jakiejś melodii. Tym samym pojęcie to nawiązuje do tradycji Dawidowej – do psalmów, które były wygłaszane przy dźwiękach liry lub innego instrumentu.

To wszystko prowadzi do ciekawego wniosku, który przywołuję za byłym rabinem Rzymu Israelem Zollerem. Określenie „Nazarejczyk”, używane w odniesieniu do Chrystusa, nie musi pochodzić od nazwy miejscowości, w której wychował się Jezus (Nazaret), ale może nawiązywać właśnie do funkcji, którą Chrystus pełnił. Był kimś w rodzaju herolda – kogoś, kto szczebiocze, świergoli, tzn. głosi, przepowiada słowo. W słowie „Nazarejczyk” pobrzmiewa ów rdzeń ‘ntzr’, który wskazuje na kaznodzieję, deklamatora – kogoś, kto naucza i się modli.

A zatem szczebiotać oznacza tyle, co nauczać, mówić wiele. Jak kobiety, które zobaczyły pusty grób i natychmiast rozniosły tę informację. Jeden z amerykańskich pisarzy, ewangelizator Josh McDowell przekonuje, że bez skłonności kobiet do szczebiotania, paplania, mówienia nie byłoby wieści o zmartwychwstaniu.

Zobaczmy, jak w tym kontekście można rozumieć to, co mówi Chrystus: „Wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głoszone będzie na dachach” (Łk 12, 3). Do kogo należą dachy? Do ptaków. To przestrzeń szczebiotania. Tak będzie głoszone Słowo. Szczebiotanie zaprasza nas do tego, byśmy głosili i nauczali na dachach. Wtedy będziemy podobni do Chrystusa – będziemy, jak On, Nazarejczykami.

Autor jest filologiem i filmoznawcą, profesorem na Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie. Od dekady bada zagadnienia związane z odgłosami i muzycznością kultury. Obecnie wraz z zespołem pracuje nad Słownikiem odgłosów w Biblii.

2024-07-30 13:55

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblijne zmagania

Trwa siedemnasta edycja Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. Biorą w niej udział uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Głównym celem realizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” dzieła jest zachęta młodych do poznawania Pisma Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Apostoła

[ TEMATY ]

nowenna

Św. Andrzej Apostoł

wikipedia.org

św. Andrzej Apostoł

św. Andrzej Apostoł

9-dniowe nabożeństwo (21-29 listopada) do św. Andrzeja w celu uproszenia potrzebnych łask za Jego przyczyną. Chcąc łatwiej dostąpić łaski, dobrze w czasie nowenny wyspowiadać się i przyjąć nabożnie Komunię św.

Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję