Reklama

Przemyśl to sam

Patriotyzm bez Boga

Niedziela łowicka 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dostałem zaproszenie na debatę, na kolejne XVI już "Warsztaty debatanckie młodzieży kutnowskiej", które przebiegały pod wyjątkowo wdzięcznym politycznie hasłem: "Ta strona uważa, że... Polakom brakuje patriotyzmu". Zgromadziły one na sali komplet lokalnych polityków z parlamentarzystami, wiceprezydentem miasta i starostą powiatu na czele. Obok młodzieży w gronie dyskutantów nie zabrakło księdza, nauczyciela, urzędnika, a nawet dowcipnego, powiatowego poety, który rozbawił zebranych pytaniem: "Czy mając sklerozę, można być patriotą?".
Po takim żarcie wszyscy poczuli się lepiej i luźniej, patriotyzm stał się przyjemniejszy, bardziej ludzki i debata nabrała swojskiego, bardziej ludycznego charakteru. Parlamentarzyści i przedstawiciele lokalnej elity dopiero po dłuższej chwili doprowadzili się do należnego porządku, długo walcząc z grymasem rozbawienia goszczącym na ich twarzach po dowcipie znanego poety. Poszła dyskusja nie o obronie Jasnej Góry i o. Kordeckim, czy cudzie nad Wisłą i roku 1920, lecz o wadach narodowych. Dyskutanci ostro karcili polski zaścianek, ksenofobię, ciemnogród, parafiańszczyznę, leniwość i kołtuństwo Polaków oszukujących państwo na podatkach. Celowała w tym młodzież, która doskonale do przywalania Polakom została przygotowana. Z podziwem obserwowałem, jak z kocią zwinnością politycy omijali te aspekty polskiego patriotyzmu, które odnosiły się do Boga, wiary i narodowej przeszłości, a zawzięcie rozprawiali o głosowaniu na "tak" w minionym referendum, jako patriotycznym obowiązku każdego Polaka. Mimo, iż na sali było 99 % katolików, w swych rozważaniach nad polskim patriotyzmem tylko jeden dyskutant odniósł się do Boga, zwracając wagę na związki polskiego patriotyzmu z wiarą chrześcijańską. Nikt jednak - łącznie z obecnym na sali księdzem - nie pociągnął dalej tematu i nie zadał pytania, które aż się prosiło: - "Czy zgoda władz na prowadzoną systematycznie od kilku lat w Polsce walkę z wartościami chrześcijańskimi, nie jest czasem przejawem braku patriotyzmu? Czy patriotą jest ten, kto oddziela, albo też wyrzuca Boga z Ojczyzny, powiatowego czy szkolnego sztandaru?".
Pytania jak najbardziej aktualne, gdyż jeszcze całkiem niedawno, radni SLD z rady powiatu w Kutnie nie wyrazili zgody na wpisanie na powiatowym sztandarze słowa "Bóg".
Takimi problemami młodzież kutnowska nie chciała sobie jednak zawracać głowy, podobnie jak prowadzący debatę i lokalni decydenci. Sprawa wiary i patriotyzmu nie zaistniała więc w debacie, a zdecydowana większość zabierających głos w dyskusji ograniczyła się do wygłaszania ogranych z przed referendum frazesów, uzasadniając obecność postaw patriotycznych u dzisiejszych Polaków, udziałem i głosowaniem na "tak" w unijnym referendum. W wygłaszaniu tych komunałów celowali licznie zgromadzeni na sali parlamentarzyści, zarówno ci z SLD, jak i reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość, którzy w poglądach na ten temat niczym się między sobą nie różnili.
Debaty młodzieży kutnowskiej organizuje urząd miasta, a prowadzi je Rafał Mrówka, przedstawiciel, specjalizującej się w komunikacji politycznej firmy doradczej POLKAM Consulting z Warszawy. W swej ofercie firma informuje, że jej usługi przeznaczone są dla polityków szczebla krajowego i lokalnego, samorządów, partii politycznych oraz zorganizowanych grup interesu. Trudno się dziwić, że w tej sytuacji starannie wyreżyserowane debaty kutnowskiej młodzieży przybierają charakter inteligentnie prowadzonego szkolenia ideologiczno-politycznego, uzasadniającego obowiązującą w kraju liberalną ideologię z całym arsenałem przykładów poprawnego politycznie myślenia. W debacie nad patriotyzmem Polaków zwracano uwagę nie tyle na logiczne fakty i konsekwencje z nich płynące, co na uzasadnianie "nowoczesnego patriotyzmu" polegającego ogólnie rzecz biorąc na tym, że obok sztandaru biało-czerwonego powiewa niebieski z gwiazdkami.
Gdy w listopadzie minionego roku, bulwersując lokalną opinię publiczną, młodzi nieudanie próbowali dyskutować o możliwości legalizacji eutanazji, lokalnych polityków było na sali jak na lekarstwo. Teraz stawili się wszyscy. Czemu tak? Proste, temat nie był z tych "śliskich", a wręcz przeciwnie - z tych zręcznych - doskonale się nadających nie tylko do politycznego wykorzystania, ale i propagandy. Pojawili się więc w komplecie, bo był polityczny interes do ugrania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję