Do posługi lektora stałego zostało przedstawionych 5 mężczyzn i 1 kobieta, którzy odbyli formację w diecezjalnej szkole liturgicznej i w szkole lektora stałego i akolity. Lektorami zostało także ustanowionych 9 mężczyzn – kandydatów do diakonatu stałego.

W homilii bp Piotr podkreślił, że słowo Boże jest fundamentem naszej wiary, dlatego musi być właściwie przekazywane, ale co ważniejsze – tym słowem trzeba żyć i przekazywać je innym. Zwrócił uwagę na to, że w logo Roku Jubileuszowego widzimy kotwicę, to właśnie odniesienie do słowa Bożego. – W naszym życiu jest wiele niepewności, sytuacji trudnych, wiele burz, wstrząsów, dlatego potrzebujemy mocnej kotwicy, mocnego fundamentu chrześcijańskiej nadziei, którą opieramy na chrzcie i słowie Bożym. To Słowo nas gromadzi, jednoczy – podkreślił. Zauważył, że właśnie z tego powodu posługa słowa Bożego w Kościele jest ważna i wymaga dobrego przygotowania. – Słowo, które rodzi wiarę i prowadzi nas do zbawienia musi być tak przekazywane, aby można było je zrozumieć, aby ono zapadło w głębi serca, najpierw czytającego, a następnie słuchającego – zaznaczył.

Zwracając się do kandydatów na lektorów powiedział: – Ta posługa nie jest tylko dla ciebie, ona jest dla dobra całego Kościoła. Każdy dar, który otrzymujemy, jest po to, by budować wspólnotę, by była ona jeszcze bardziej zjednoczona i zwrócona ku Jezusowi. Troszcząc się o to Słowo, troszczycie się o innych, o ich zbawienie. Wasza posługa będzie polegała na pomocy w przekazywaniu wiary, przygotowywaniu innych do sakramentów, na prowadzeniu ku postawie modlitwy.

Dla Pawła Bryłkowskiego – kandydata do diakonatu stałego – lektorat jest kolejnym krokiem do pierwszego stopnia święceń. – W moim życiu i w życiu mojej rodziny słowo Boże zajmuje ważne miejsce. Modlę się nim, podobnie moja żona, nasi synowie, jeden jest ministrantem, drugi lektorem. Dlatego staramy się tym Słowem kierować w życiu, żyć nim. Świadectwo życia jest najważniejsze – mówi.

Lektorat stały nie jest zarezerwowany tylko dla mężczyzn, o czym świadczy obecność Kamili Grotnik z Giebułtowa. Do lektoratu przygotowywała się przez 3 lata, słowo Boże było obecne w jej życiu od dawna, dlatego zdecydowała się na to przygotowanie i posługę. – Zanim Słowo przekaże się innym, samemu najpierw trzeba je zrozumieć i nim żyć – wyznaje.

Artur Grabowski z Lubomierza, również kandydat do diakonatu stałego, ze słowem Bożym jest związany od dawna, poprzez pracę jako katecheta. – Posługa lektora jest wymagająca i ważna. Trzeba tak przekazać to Słowo, aby inni je zrozumieli, aby mogło w nich zaowocować. Dlatego modlę się nim w Liturgii Godzin, przygotowuję się do czytania podczas Mszy św. Doświadcza tego, że poprzez Słowo Pan Bóg daje wiele wskazówek, które są ważne w życiu – podkreśla.