Późnym popołudniem wszyscy uczestnicy Parafiady spotkali się na Agrykoli. Nastąpiło tam uroczyste otwarcie XV Finałów Parafiady. Były liczne przemówienia i podziękowania. Ważnym elementem uroczystości
było przyznanie po raz pierwszy w historii statuetki "Wdzięczność młodych serc". Przyznano ją osobom i instytucjom w szczególny sposób zaangażowanym w realizację
Parafiady. Statuetkę otrzymali: Krzysztof Miklas, dziennikarz TV "Polonia", o. Józef Młynarczyk, pijar, s. Mirosława Kozioł z Litwy, ks. Krzysztof Panasowiec z Ukrainy, Lucyna
Juszewicz, nauczycielka z Białorusi oraz Średnia Szkoła Polska w Daugavpilsk na Łotwie. Statuetkę otrzymała również TV "Polonia", która od wielu lat przedstawia codzienne relacje
z Parafiady.
Po części oficjalnej rozpoczął się koncert żywiołowo prowadzony przez Janka Pospieszalskiego. Wystąpiły m.in.: "New Life Music", "Trzecia Godzina Dnia", "2TM2,3". Koncert zakończyło wspólne śpiewanie
wszystkich uczestników.
Na nogach od 6.00 rano
Ponad 1,5 tysiąca parafiadowiczów zamieszkało w miasteczku namiotowym rozłożonym na zielonych terenach AWF. 150 ocieplanych namiotów wojskowych rozbili żołnierze Brygady Obrony Terytorialnej
z Mińska Mazowieckiego. Na środku miasteczka stanął olbrzymi, biały Namiot Spotkań, miejsce modlitwy, codziennych apelów, ale również przedstawień teatralnych i koncertów. W innym,
mniejszym namiocie ustawiono sklepik z napojami i słodyczami. Kilka namiotów nieopodal wejścia zajęła natomiast służba medyczna, mająca jak zwykle pełne ręce roboty. Nad bezpieczeństwem
całego miasteczka czuwała dzień i noc Żandarmeria Wojskowa.
Dzień na Parafiadzie rozpoczynał się bardzo wcześnie, bo pobudkę wyznaczono już na 6.00 rano. Po obowiązkowej gimnastyce i toalecie uczestnicy gromadzili się w grupach na modlitwę.
Następnie o godz. 7.00 w Namiocie Spotkań odprawiana była koncelebrowana Msza św. Frekwencja na codziennej Eucharystii była bardzo duża, pomimo że uczestnicy Parafiady to nie tylko
katolicy. Licznie reprezentowani byli również prawosławni, nie brakowało również muzułmanów, protestantów a nawet buddystów. - Nikogo nie pytamy o wyznanie, nie jest to warunkiem
uczestnictwa w Parafiadzie - mówi o. Szymon Kurpios, rzecznik prasowy imprezy.
- Pierwsze wrażenie, jakie wywołała we mnie Msza św. było takie: jest przepięknie - dzieli się swoimi wrażeniami Krystyna Arsoba z Polskiej Szkoły z Daugavpils na
Łotwie.
- Po pierwsze zdziwiło mnie, że musieliśmy przed Mszą sami przekładać z puszki komunikant. Po drugie było przyjemnie słuchać chóru "Biedronki", który fantastycznie śpiewał. Miło było słuchać
pięknych czytań w wykonaniu miłosiernych i sprawiedliwych księży. A wiem to dokładnie dlatego, gdyż skorzystałam z sakramentu pokuty. Jestem bardzo wzruszona
i zadowolona, że przyjechałam na Parafiadę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Stadion - teatr - świątynia
Po śniadaniu rozpoczynały się zajęcia zgodnie z triadą stadion - teatr - świątynia. - Bo chociaż w dotychczasowych Parafiadach najważniejszy był sport i to się nie zmieniło,
to jednak w tym roku postanowiliśmy bardziej zaakcentować świątynię i teatr - podkreśla o. Józef Joniec SchP, dyrektor Parafiady.
Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak jak co roku konkurencje sportowe. Rywalizowano w 14 konkurencjach: lekkiej atletyce, piłce siatkowej, piłce koszykowej, piłce nożnej, piłce
ręcznej, badmintonie, tenisie stołowym, szachach, warcabach, pływaniu, biegach przełajowych, biegach na orientacje, ringo oraz strzelectwie sportowym. Uczestnicy zostali podzieleni na kategorie wiekowe:
szkoły podstawowej, gimnazjalnej i średniej. Wśród parafiadowiczów były również osoby niepełnosprawne. W sportowych konkurencjach indywidualnych rywalizowały razem z innymi
uczestnikami, jednak klasyfikacja prowadzona była oddzielnie.
Ci, którzy nie brali udziału w zmaganiach sportowych albo chcieli odpocząć, mogli wziąć udział w szeregu imprez kulturalno-oświatowych pod hasłem Teatr. Codzienne warsztaty muzyczne
prowadzili m.in. Janek Pospieszalski i Agata Steczkowska. W ramach konkursu Mikrofon Marzeń chętni śpiewali wybrane przez siebie piosenki. Odbyły się konkursy wiedzy: biblijny, wiedzy
z historii i życia Kościoła, liturgiczny i wiedzy o sporcie. Uzdolnieni plastycznie mogli spróbować swoich sił w konkursach plastycznych, a także
małych plenerach malarskich.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się występy zaproszonych gości. Wystąpili m.in. dziecięcy zespół akrobatyki sportowej "Jagódki" z Parafialnego Klubu Sportowego "Jadwiga" w Krakowie,
Scena Młodzieżowa Teatru Zdrojowego w Krynicy ze spektaklem Iwona księżniczka Burgunda oraz zespół "Teatr trochę Inny", który przedstawił spektakl Mały Książę. Ten ostatni zespół
to grupa uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej dla osób niepełnosprawnych umysłowo z Krakowa. - Parafiada jest dla nas szansą na spotkanie wielu nowych ludzi i zdobycie ciekawych
doświadczeń. Spektakl Mały Książę był dla nas okazją na prezentację naszych umiejętności aktorskich i pokazanie wszystkim, że nie dzieli nas wiele, choć każdy z nas jest inny. Teatr
jest miejscem, które każdemu daje równe szanse, a język sztuki jest uniwersalny - mówi Jan Molicki, twórca "Teatru trochę Innego".
Reklama
Spotkania z gośćmi
W parafiadowym miasteczku młodzież przyjmowała licznych gości. Wieczorem 26 czerwca parafiadowiczów odwiedził bp Piotr Jarecki. Z kolei dzień wcześniej z młodzieżą spotkali się przedstawiciele
zarządu fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia". Piotr Gaweł, prezes zarządu fundacji, zaprosił młodzież do współorganizowania tegorocznego Dnia Papieskiego. Przedstawiciele uczestników Parafiady spotkali
się także w Ratuszu z prezydentem Warszawy Lechem Kaczyńskim. - Cieszę się z waszej obecności w Warszawie, a także z dzieła, jakim jest
Parafiada. Dopóki będę prezydentem Warszawy będziemy się spotykać co roku - obiecywał prezydent.
Tydzień Parafiady minął bardzo szybko. Szczególnie zadowolone w udziale w imprezie były dzieci ze Wschodu. - Na początku, gdy usłyszałyśmy o Parafiadzie,
nie chciałyśmy jechać, ale potem, gdy dzieci, które były w zeszłym roku opowiadały, jak bardzo im się podobało, my także postanowiłyśmy pojechać - mówią Dana Hudaba i Ilona Mickiewicz
z Łotwy. - Chciałyśmy poznać Polskę, zaznajomić się z innymi dziećmi i odpocząć. Ale nie myślałyśmy, że będzie aż tak dobrze i interesująco. Poznałyśmy Warszawę,
którą pokazał nam podczas długiej wycieczki przewodnik turystyczny Jan Gudasiński. Dziękujemy mu za to, że pokazał nam miasto i opowiedział o najważniejszych miejscach,
a nawet śpiewał piosenki i recytował wiersze.
Okno na Europę
Po zakończeniu Parafiady młodzież wyjechała na dwutygodniowe obozy integracyjne w góry, jeziora i nad morze. To kontynuacja programów wyrównywania szans edukacyjnych, wychowania przez sport, programów profilaktycznych oraz nauki języków obcych. Programy te realizowane są zresztą przez cały rok w szkolnych i parafialnych klubach sportowych i świetlicach środowiskowych. Założenia te są także od wielu lat realizowane m.in. na Ukrainie, Białorusi, Litwie, Łotwie i Estonii, w Rosji, Mołdawii, Czechach, Słowacji, a także w USA i Kenii. - Program przekształcił się już w swoisty, całoroczny ruch parafiadowy, który spaja wiele środowisk dzieci i młodzieży. Okazało się bowiem, że przy współczesnych zagrożeniach Parafiada stała się znakomitym antidotum na samozniszczenie młodych. Realizacja tego programu stała się wyzwaniem dla rodziców, wychowawców, sióstr zakonnych, księży, katechetów i wszystkich tych, którym dobro młodych ludzi leży głęboko na sercu - mówi o. Szymon Kurpios.