Homilia bp. Adama Lepy wygłoszona 25 czerwca br. w bazylice
archikatedralnej w Łodzi, w czasie uroczystości Eucharystii z racji
imienin, urodzin oraz jubileuszu 20. rocznicy przyjęcia sakry biskupiej.
Wasza Ekscelencjo,
Najdostojniejszy Księże Arcybiskupie,
Pasterzu Kościoła Łódzkiego.
Dostojny Księże Biskupie,
Prześwietna Kapituło Bazyliki Archikatedralnej z Księżmi
Infułatami i Księdzem Prałatem Wikariuszem Generalnym.
Bracia kapłani, drodzy seminarzyści, siostry zakonne,
szanowni przedstawiciele parlamentu oraz władz wojewódzkich i samorządowych,
bracia i siostry w Jezusie Chrystusie Panu naszym.
1. Jesteśmy głęboko wdzięczni Bożej Opatrzności,
że wśród różnorakich obchodów Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa
możemy dziś przez chwilę zatrzymać się przed darem i tajemnicą kapłaństwa,
które w całej pełni wyraża sakra biskupia. Pochylamy się przed nią
ze czcią najgłębszą. Okazją ku temu jest jubileusz 20-lecia święceń
biskupich naszego Księdza Arcybiskupa.
Uroczystość przyjęcia sakry odbyła się w niedzielę 4
maja 1980 r. o godz. 15.00 w tej katedrze. Głównym konsekratorem
był ówczesny ordynariusz diecezji łódzkiej, bp Józef Rozwadowski.
Współkonsekratorami byli biskupi pomocniczy: bp Jan Kulik i bp Bohdan
Bejze. Biskup elekt przyjął jako dewizę słowa: "w mocy Ducha". Przez
dwadzieścia lat są one punktem odniesienia w działalności Dostojnego
Jubilata, drogowskazem i zasadą życia. Biskupowi, który z woli Bożej
i z nominacji Stolicy Apostolskiej kieruje Kościołem lokalnym, niezbędna
jest wyjątkowa pomoc Ducha Świętego: jego życie wszak wypełnione
jest wielorakim rozstrzyganiem spraw doniosłych, podejmowaniem niezliczonych
decyzji, a także wydawaniem znaczących ocen i opinii. Posługa biskupia
jest ściśle związana z łaską Ducha Świętego. Dlatego w liturgii święceń
biskupich, główny konsekrator pyta elekta: "Czy chcesz z łaską Ducha
Świętego pełnić aż do śmierci powierzony nam przez Apostołów urząd
posługiwania, który otrzymasz przez nałożenie naszych rąk?"
Gdy zaś biskup udziela później wiernym sakramentu bierzmowania,
za pośrednictwem jego posługi Chrystus ofiarowuje im pełnię darów
Ducha Świętego. Dlatego w geście sakramentalnym może wtedy biskup
mówić: "Przyjmij znamię daru Ducha Świętego". Wypełnianie posłannictwa
biskupiego czerpie swoje źródło z dwóch odniesień - z przynależności
biskupa do kolegium oraz z urzędu pasterza Kościoła lokalnego. Dlatego
na biskupie spoczywa podwójna odpowiedzialność - za dobro i rozwój
Kościoła powszechnego i Kościoła lokalnego. W ten sposób biskup,
pełniąc swój urząd, staje się fundamentem jedności w Kościele lokalnym.
Myśląc o tej jedności, św. Cyprian, żyjący w III w. pisał, że "Kościół
jest obecny w biskupie i biskup jest obecny w Kościele". Podejmując
tę kwestię, Sobór Watykański II stwierdził, że "Poszczególni biskupi
są widzialnym źródłem i fundamentem jedności w swoich lokalnych Kościołach,
uformowanych na wzór Kościoła Powszechnego, w których istnieje i
z których się składa jeden i jedyny Kościół katolicki" (KK, 23).
Przed kilku laty ktoś z teologów wyraził ubolewanie,
że istnieje wielki niedostatek publikacji na temat biskupstwa. Jednocześnie
ogłasza się drukiem liczne książki i artykuły na temat kapłaństwa.
Tak jest w rzeczywistości, lecz mimo to, należy odnotować z satysfakcją,
że urząd biskupa cieszy się w naszej Ojczyźnie wysokim autorytetem.
Płynie on nie z mediów, nie z sondaży opinii publicznej, lecz z tajemnicy
i posłannictwa biskupa oraz z faktu, że jest on zawsze ze swoim ludem
- również wtedy, gdy innego zdania jest władza świecka, albo inne
rozwiązania usiłują narzucić tak zwane nowoczesne trendy i poprawności.
2. Przyjmując przed dwudziestu laty sakrę, Ksiądz
Arcybiskup stał się członkiem Kolegium Biskupów, w którym "przedłuża
się nieustanne trwanie grona apostolskiego" (Obrzędy święceń biskupich,
nr 12). Wiedział wtedy z lektury tekstów soborowych, że biskupi "
jako następcy Apostołów, otrzymują od Pana, któremu dana jest wszelka
władza na niebie i na ziemi, misję nauczania wszystkich narodów i
głoszenia Ewangelii wszelkiemu stworzeniu, aby wszyscy ludzie przez
wiarę, chrzest i wypełnianie przykazań dostąpili zbawienia" (KK,
22). Zadanie gigantyczne i ponad siły jednego człowieka. Dlatego
po latach, o swoim przeżywaniu święceń biskupich powie Ksiądz Arcybiskup
w jednym z wywiadów: "Nie ukrywam, że towarzyszyło mi wiele radości,
ale też wewnętrznego lęku: czy sprostam zadaniom, które Kościół mi
powierza" (Niedziela Łódzka, 2000, nr 26). A zadań i obowiązków z
roku na rok przybywało. Sześć lat później Jan Paweł II mianuje Dostojnego
Jubilata biskupem diecezjalnym łódzkim. Uroczysty ingres do katedry
odbył się 22 lutego 1986 r. Po sześciu latach przychodzi kolejna
nominacja papieska: oto po utworzeniu 25 marca 1992 r. archidiecezji,
bp Władysław Ziółek mianowany został arcybiskupem archidiecezji łódzkiej,
podległej bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.
Do tego należy jeszcze dodać aktywny udział w wielu komisjach
i radach Konferencji Episkopatu Polski. Od kilku lat jest Ksiądz
Arcybiskup odpowiedzialny także za duszpasterstwo służby zdrowia
w Polsce i dokonuje na tym polu bardzo wiele, wychodząc naprzeciw
niełatwym problemom ludzi chorych oraz tych, którzy leczą. Dziś gromadzimy
się w tej archikatedrze jako Kościół łódzki, aby obchodzić uroczyście
dwudziestolecie sakry Biskupa, który jako Arcybiskup Łódzki jest
naszym Pasterzem i Ojcem.
Pragniemy spojrzeć na tę niezwykłą posługę biskupią z
perspektywy minionego czasu. Wbrew pozorom, upływające lata nie zacierają
osiągnięć i zasług. Bowiem jak trafnie napisał w jednym ze swoich
wierszy ks. Jan Twardowski, "piękno jest najbliżej, gdy czas się
oddala" (List do Matki Boskiej).
3. Chcielibyśmy radośnie i jak najowocniej przeżyć
obecną uroczystość. Ma ona przede wszystkim charakter dziękczynny.
Dlatego dzisiejsza niedziela jest dniem uroczystego Te Deum Kościoła
łódzkiego.
Jakże wiele jest powodów i racji, aby wspólnie wyrazić
Panu Bogu naszą szczerą wdzięczność. Czynimy to jednak w sposób bardzo
skromny i wręcz symboliczny. Takie było życzenie Dostojnego Jubilata.
Dzisiejszą uroczystość przeżywamy wyłącznie we wspólnocie naszej
archidiecezji.
Dziękujemy dziś za 20 lat ofiarnej posługi biskupiej
naszego Księdza Arcybiskupa.
Za dotychczasowe lata pasterzowania w Kościele łódzkim.
Za jego wielką troskę o nowe parafie i kościoły. Mówią
o tym wyraźnie liczby: w ostatnim dziesięcioleciu erygował Ksiądz
Arcybiskup 55 parafii - 24 w Łodzi i 31 poza Łodzią Jest to swoisty
rekord w skali kraju, a nawet w całej Europie środkowej i wschodniej.
Jedno miasto Łódź otrzymało w tak krótkim czasie 24 nowe parafie!
Dziękujemy za ojcowską miłość do Seminarium Duchownego
oraz za wielkie zatroskanie o powołania kapłańskie i zakonne. Z tym
wiąże się wielka dbałość o formację duszpasterzy. Nigdy w historii
naszej diecezji nie mieliśmy tylu gruntownie wykształconych kapłanów
z doktoratem co obecnie.
Dziękujemy za pasterską miłość do Kościoła łódzkiego.
Wyraża się ona również w sposób niezwykły: zaproszenie Ojca Świętego
z wizytą apostolską do Łodzi w 1987 r., ustanowienie Święta Eucharystii,
przeprowadzenie III Synodu Archidiecezji Łódzkiej, reorganizacja
Kurii, stałe kontakty duszpasterskie ze światem pracy i światem akademickim,
troska o młodzież, samotne matki i o ubogich, zorganizowanie nowych
mediów - że wymienię te najważniejsze, choć zaledwie tylko niektóre.
Dokonania te imponują i zarazem wyraźnie pouczają, że kiedy się buduje
z miłości i gdy temu budowaniu towarzyszy gorliwość apostolska, wtedy
wznoszone są dzieła prawdziwie wielkie i nieprzemijające.
Dziękujemy za głęboką wrażliwość Księdza Arcybiskupa
na sprawy największe i te bardzo małe.
Za umiejętność cierpliwego wysłuchiwania rozmówcy i rozumienia
jego zawiłych problemów.
Za wysoką kulturę słowa i wytrawną sztukę prowadzenia
trudnych rozmów.
Również za subtelne poczucie humoru, którym bywa obdarowywany
rozmówca - młody i stary, duszpasterz i osoba świecka - a także każdy
z najbliższych współpracowników.
I wreszcie dziękujemy dziś Panu Bogu za to, że mamy takiego
Pasterza.
4. U stóp Dostojnego Jubilata pragniemy dziś złożyć
nasze duchowe dary. Ich wysoka wartość bierze się stąd, że powstają
z potrzeby serca i dlatego są niezniszczalne. Okolicznością, która
je zwielokrotnia, są zbliżające się imieniny Księdza Arcybiskupa
oraz 65. rocznica urodzin.
Darem o szczególnej wymowie niech stanie się nasza wspólna
modlitwa. Dziś jest nią Najświętsza Eucharystia, którą my biskupi
i kapłani składamy w intencji Dostojnego Jubilata i Solenizanta.
Nie ma cenniejszej modlitwy dziękczynnej od Eucharystii. Dlatego
jest ona najważniejszym aktem dzisiejszej uroczystości.
Wraz z nami modlą się dziś duszpasterze i wierni świeccy
we wszystkich parafiach archidiecezji.
Darem naszych serc niech będą również serdeczne życzenia.
Wspieramy je ufną modlitwą, z którą zwracamy się do Chrystusa - Najwyższego
i Wiecznego Kapłana.
Jubileusz Księdza Arcybiskupa przeżywamy w kontekście
Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa. Dlatego życzymy gorąco, aby
cele tego Jubileuszu były realizowane w Kościele łódzkim na co dzień
- w każdej rodzinie i we wszystkich parafiach. Niech przeżywanie
obchodów jubileuszowych prowadzi zawsze do religijnego i moralnego
odrodzenia wszystkich, którzy stanowią wspólnotę naszej archidiecezji,
do otwarcia serca na potrzeby drugiego człowieka oraz do odważnego
dawania świadectwa wiary. Ksiądz Arcybiskup nosi w swoim sercu i
w swoich pasterskich marzeniach bogatą wizję duszpasterstwa i rozwoju
życia chrześcijańskiego w Kościele łódzkim. Życzymy, aby urzeczywistnianie
tej wizji stawało się coraz bardziej owocne i napawało radością Jego
serce. Jednym z gorących pragnień Księdza Arcybiskupa jest ponowna
pielgrzymka Jana Pawła II do Łodzi. Życzymy, aby stała się ona faktem
i zrodziła jak najobfitsze owoce w życiu naszej archidiecezji.
W dzisiejszych życzeniach nie może zabraknąć spraw, które
stanowią codzienną prozę człowieka. Życzymy więc Księdzu Arcybiskupowi
czerstwego zdrowia, zwielokrotnionych sił w kierowaniu archidiecezją
i więcej chwil wytchnienia.
Niech "moc Ducha" swoim potężnym wpływem tak obejmuje
biskupie posługiwanie Waszej Ekscelencji, aby jak najowocniej mogło
się ono realizować dziś i w wielu następnych dziesięcioleciach -
dla większej chwały Boga i dla duchowego dobra Jego Ludu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu