Reklama

Służenie Bogu w ludziach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugiej połowie lipca br. w Dubience nad Bugiem odbyły się wczasorekolekcje dla osób niepełnosprawnych, zorganizowane po raz szósty przez diecezjalnego duszpasterza niepełnosprawnych i Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Uczestniczyły w nich 32 osoby niepełnosprawne i 38 wolontariuszy, którzy swój wakacyjny czas poświęcili pracy na rzecz ludzi doświadczonych niepełnosprawnością.
Wczasorekolekcje to czas spotkania ludzi ze sobą, a także możliwość bliższego, bezpośredniego kontaktu z Panem Bogiem w czasie codziennego, pełnego uczestnictwa w Najświętszej Ofierze Eucharystycznej w parafialnym kościele. Na wspólnych modlitwach porannych, śpiewie Godzinek ku czci Najświętszej Maryi Panny, polecaliśmy Stwórcy Wszechświata wszystkie sprawy Kościoła, Ojczyzny, wszystkie problemy osobiste i społeczne.
Ten szczególny Rok Pański 2003, poświęcony przez Ojca Świętego modlitwie różańcowej, mobilizował nas do kontemplacji Oblicza Chrystusa Pana, rozważań tajemnic z życia Jezusa i Matki Najświętszej. Szczególnym tego akcentem była wieczorna procesja różańcowa ulicami Dubienki.
W cieniu starych drzew, otaczających chylącą się ku ruinie, zapewne kiedyś piękną cerkiew, odbywały się konferencje. Wprowadzały nas one w głęboki sens i istotę grzechu, jego działania i w konsekwencji zranień w najgłębszych pokładach duszy człowieka, a także pojednania, mocy przebaczenia i łaski Bożego Miłosierdzia. W codziennej Koronce polecaliśmy Bożemu Miłosierdziu sprawy nasze i całego świata. Wieczorem, adorując Jezusa w Najświętszym Sakramencie, czuliśmy Jego obecność pośród nas, dziękując za miłość, którą nam ofiarował. Niedzielne Msze św., przeżywaliśmy wspólnie z kapłanami i parafianami Dubienki, wzajemnie się ubogacając. Wiele radości dostarczyła nam wizyta bp. Mariusza Leszczyńskiego, który kolejny raz z wielką życzliwością modlił się razem z nami i błogosławił nas. Odwiedził nas też ks. Andrzej Puzon - dyrektor Caritas wraz z ekipą TVP Lublin.
Jedna z Mszy św. sprawowana była w intencji „niebieskich sponsorów”, jak nazwał ks. Michał tych, którzy przez lata brali udział we wspólnych wczasorekolekcjach, a dziś wypraszają nam łaski u Pana, m.in. śp. Edyta, Karol, Czesia, Stasia i wielu, wielu innych, razem 45 osób. Ta Eucharystia była wielkim przeżyciem, bowiem czuło się ich obecność wśród nas.
Droga Krzyżowa w scenerii leśnej i dojrzewających zbóż pozwoliła w skupieniu i z sercem przepełnionym miłością towarzyszyć w ostatniej drodze Chrystusa, idącego z ciężkim krzyżem na Golgotę. My też z wózkami wspinaliśmy się w górę.
W trakcie turnusu była zapewniona opieka psychologiczna, terapia logopedyczna, jak też ćwiczenia rehabilitacyjne, a szczególnie praca masażysty - pana Sławka. Nie brakowało czasu dla bliźniego i na rekreację. Wzajemna życzliwość, uśmiech i zaufanie towarzyszyły nawiązywaniu kontaktów, przyjaźni, szybko stworzyły wprost rodzinną atmosferę i wkrótce wszyscy stali się jedno. Organizowaliśmy spotkania integracyjne grupy, ogniska, śpiewy, olimpiady, konkursy z dyplomami. Wybraliśmy się do Starosiela nad zalew, tam czekały na nas takie atrakcje jak: pływanie na łodzi wśród kwitnących nenufarów, kąpiele. Było przy tym sporo radości i zabawy, a nade wszystko przeżywanie tego piękna, które nawet trudno wyobrazić sobie wśród czterech ścian swojego pokoju.
Na cały turnus, jak zwykle, „zamówiliśmy w niebie” - tradycją lat ubiegłych - piękną pogodę. Zgromadziła się też wspaniała nasza młodzież gimnazjalna, licealna, studenci do pracy wolontariackiej. To oni nieśli pomoc potrzebującym siostrom i braciom, wychodzili na spacery z ludźmi na wózkach, razem modlili się, śpiewali, bawili się, pomagali w toalecie, byli na każde wezwanie. Pomocą służyli też klerycy z naszego seminarium. Z wielką radością powitaliśmy ks. Mieczysława, który przez kilka dni przebywał razem z nami. Jeszcze będąc klerykiem aktywnie udzielał się jako wolontariusz na naszych turnusach, a dziś jako kapłan dzielił z nami swój czas, swoje doświadczenia.
Serdecznie i ciepło przyjął naszą grupę gospodarz miejscowej parafii ks. Włodzimierz Kwietniewski. Dziękujemy za serce, troskę i oddanie wspólnej sprawie. Składamy podziękowanie dyrektorowi miejscowej szkoły Edwardowi Kotowskiemu za miłą i serdeczną współpracę. Panie z kuchni przygotowywały smaczne posiłki, które spożywaliśmy we wspólnocie braci i sióstr. Znaleźli się także sponsorzy, którzy ofiarowali nam słodycze i napoje na te upalne dni. Bóg zapłać wszystkim, którzy wsparli to zbożne dzieło.
Kończąc te refleksje, posłużę się słowami Matki Teresy z Kalkuty: „A jeśli to już zrozumiesz, wtedy służenie Bogu w ludziach jest największym szczęściem, wybraniem i radością”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję