Reklama

„Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście”

W święto poświęcenia bazyliki św. Jana na Lateranie - Matki wszystkich kościołów na świecie - 9 listopada, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, uczestniczył w dziękczynieniu za odnowioną kielecką bazylikę katedralną. Trud i owoc pracy i ofiar ludzkich ofiarowano Bogu.

Niedziela kielecka 48/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Remont katedry trwał blisko siedem lat. Odnowione zostało całe wnętrze świątyni, wszystkie ołtarze, polichromia, uporządkowano też wnętrze świątyni oraz obniżono wysokość posadzki prezbiterium. Odrestaurowane zostały zewnętrzne mury wraz z kaplicą przedpogrzebową - tzw. „Ogrójcem” oraz dzwonnicą. Katedra odzyskała dawny blask.
Uroczystej Mszy św., w której ofiarowywano Bogu owoc kilkuletnich prac, przewodniczył nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk. Dostojnego Gościa witał ordynariusz diecezji kieleckiej bp Kazimierz Ryczan, a także kustosz bazyliki katedralnej - ks. Stanisław Kowalski. W przemówieniu przypomniał, że dzieła odnowy świątyni dokonała cała wspólnota parafialna. Mówił o trudach i wyrzeczeniach parafian, którzy swoimi datkami, ciężką pracą oraz modlitwą wspierali to wielkie dzieło. „To jest dom nas wszystkich - podkreślał Ksiądz Proboszcz - tu jest mieszkanie Boga i tu możemy się gromadzić, wszyscy - i ci co mają swój dom, i ci bezdomni, którzy swojego domu nie mają”.
Dostojnego Gościa chlebem i solą powitali przedstawiciele parafii: Aleksandra Binkowska i Leon Dziedzic (dawny kamerdyner bp. Kaczmarka). W tym geście chcieli również symbolicznie ofiarować owoc pracy ostatnich lat.
Abp Józef Kowalczyk oraz księża biskupi: Kazimierz Ryczan i Marian Florczyk pobłogosławili odnowione wnętrze świątyni. W wygłoszonej do zgromadzonych wiernych homilii Nuncjusz Apostolski, nawiązując do czytanego w tym dniu fragmentu Ewangelii, mówił o świątyni duchowej, na którą jako żywe kamienie wszyscy się składamy. I dlatego wszyscy też jesteśmy odpowiedzialni za Kościół w Polsce. „Spróbujmy odczytać wymowną okoliczność, która gromadzi nas w bazylice katedralnej, matce wszystkich kościołów w naszej diecezji. Na obecny kształt i wygląd bazyliki pracowały całe wieki. Czy Polska nie mogłaby być tak piękna jak wnętrze tej świątyni, jeśli do końca i z poczuciem odpowiedzialności, sumiennie byłyby administrowane ofiary społeczeństwa składane do wspólnej narodowej kasy? Przecież to ta sama praca! Ksiądz proboszcz czy biskup nie studiowali na uniwersytetach ekonomii i nie mają dyplomów gwarantującym im oficjalnie umiejętność administrowania dobrem wspólnym. Ale studiowali coś innego, formowali swoje sumienie z przekonaniem i wiarą, że każdy grosz, każda ofiara złożona na określony cel winna być z największą dokładnością realizowana w duchu prawego sumienia i szanowania jego ofiarodawcy”.
Ksiądz Arcybiskup mówił też o Kościele duchowym, o nieustannym budowaniu tej świątyni, której nie widać - do czego ustawicznie nawołuje Ojciec Święty. Przypomniał słowa wypowiedziane 12 lat temu w kieleckiej katedrze przez Jana Pawła II na zakończenie Synodu Diecezjalnego: „Ciężar realizacji tego Synodu spoczywa na wszystkich, którzy poprzez chrzest włączeni są w szczególny sposób w Tajemnicę Chrystusa. Także i na ludziach świeckich, na kapłanach, na rodzinach zakonnych - ale spoczywa na wszystkich. Kościół to nie tylko biskupi i księża - to cała wspólnota”, przypominał dostojny Gość.
W homilii nie zabrakło również nawiązania do rocznicy odzyskania wolności, która przypadała dwa dni później. Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na fakt, iż często wolność jest pojmowana opacznie, przyczynia się do zniewolenia człowieka. „Trzeba wychowania do wolności, trzeba dojrzałej wolności - apelował Nuncjusz. - Tylko na takiej może się opierać społeczeństwo, naród, wszystkie dziedziny jego życia. Ale nie można stworzyć fikcji wolności, która rzekomo wyzwala człowieka, a właściwie go zniewala i znieprawia. Z tego trzeba zrobić rachunek sumienia u progu trzeciego tysiąclecia. To takie proste - wystarczy być uczciwym człowiekiem - w domu, na co dzień, w stosunku do swojej rodziny, uczciwym członkiem gromady, gminy, powiatu jakiegokolwiek urzędu”.
Mówiąc o marazmie, o szukaniu winnych obecnej ciężkiej sytuacji społeczeństwa i kraju Nuncjusz Apostolski przypomniał, że winę za ten stan ponosimy my wszyscy: „To nie Kościół niszczy Polskę, to nie Kościół wyprzedaje Ojczyznę. To Polacy - nieuczciwi administratorzy, ludzie bez sumienia - chcą się bogacić biedą drugiego człowieka. Nie takiej prawdy uczy nas Chrystus, nie takiej prawdy winniśmy się uczyć patrząc na tę świątynię nie takiej prawdy uczy nas Jan Paweł II” - podkreślił.
Nuncjusz Apostolski podziękował całemu Kościołowi kieleckiemu, jego duszpasterzom, katedralnej wspólnocie parafialnej i wszystkim, którzy przyczynili się do odnowy katedry, za dbałość o Dom Boży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję