Czy będzie marsz żywych nad Bajkał?
Jak sam zaznacza „na polu Pamięci Narodu Polskiego jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Każdy szczegół woła o pomoc...”. Zaraz na początku działalności Fundacji Karasowski odnowił grób matki marszałka Polski Rydza-Śmigłego. „Wydała na świat Marszałka Polski, jakże więc miejsce jej spoczynku, w Brzeżanach, nad rzeką Złota Lipa mogło pozostawać zaniedbane, opuszczone?” - pyta p. Kazimierz. Bardzo poważnym zamierzeniem jest zorganizowanie żywego marszu nad Bajkał, gdzie podczas wojny doszło do masowego ludobójstwa, a gdzie K. Karasowski wraz ze swoim przyjacielem urządził teatr światowej sławy, który przy muzyce grajków prezentował antysowieckie pieśni. Marsz żywych to plan patriotyczny, to marsz modlitwy na miejsce, gdzie rozsiane są polskie kości. „Wierzę, że jeśli ja nie doczekam realizacji tego pomysłu, to zrobią to młodzi Polacy” - wyznaje K. Karasowski.
Rodem z Podola
Reklama
Kasper Kazimierz Karasowski urodził się w 1929 r. we wsi Nyrków, w powiecie zaleszczyckim, nad rzeką Dniestr, na Podolu w rodzinie biednego chłopa. Ukończył
trzy klasy szkoły podstawowej. Wybuchła wojna, która przerwała dalszą edukację. Szczęśliwe dzieciństwo skończyło się 17 września 1939 r. Gdy minęły lata okupacji bolszewickiej, nadeszły czasy okupacji
hitlerowskiej. Rosło wrogie nastawienie do Polaków. Od roku 1944 - znowu okupacja radziecka. Spora część Ukraińców zaciągnęła się do Ukraińskiej Armii, zwanej w skrócie UPA, która przerodziła
się w bandy dokonujące na Podolu masowych mordów na Polakach. To zmusiło wielu młodych mężczyzn, także Kaspra Karasowskiego, do obrony. Tak powstała organizacja Samoobrona Czerwonogrodu. Zakończyła
swoją działalność 2 lutego 1945r., kiedy nocą ukraińscy nacjonaliści napadli na miejscowość, mordując w okrutny sposób 50 osób. Potem spotkał go jeszcze okrutniejszy los - więzienne i katorżnicze
lata - w Czortkowie, Charkowie, na Uralu i na Kołymie. Swoje losy i dzieje swoich przyjaciół opisał w książce Wspomnienia z zesłania. To zbiór
wspomnień, dokumentów, wydobytych z obrazów przeszłości, które czyta się z zapartym tchem, aż ciarki przechodzą przez skórę, gdy poznaje się prawdę.
W akcie napisano: „nacjonalność” Polak - często zmieniać miejsce pobytu. Przyczyną takiej decyzji prokuratora był fakt, że p. Kazimierz ubrany był w mundur polskiego żołnierza,
który miał po ojcu. „Prokurator przez moją rogatywkę czuł do mnie nienawiść i z tego powodu otrzymałem sroższy wyrok - z ciężkim więzieniem i ciężką
pracą” - wyjaśnia w swojej książce. Z początku dochodził swojej prawdziwej daty urodzenia, lecz nie wyszło mu to na dobre. Za to prostowanie daty urodzin otrzymał
karcer. Były to najstraszliwsze chwile w życiu nastolatka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szkoła życia i pojednanie
Więzienne lata traktuje jako wielką szkołę życia. Doświadczył wszystkiego w czasie kolejnych etapów zsyłki - więziennego życia, na które został skazany, mając zaledwie 16 lat. Przesłuchania,
choroby, więzienne cele, śmierć przyjaciół, znęcanie się psychiczne i fizyczne, upokorzenia. Jednak znosił to wszystko tylko po to, aby przeżyć i zobaczyć kiedyś upragniona ziemię
podolską, ten kochany Czerwonogród. „Najbardziej chciałem wrócić do Polski i zobaczyć Warszawę, o której tyle opowiadali moi starsi koledzy. Zawsze przed snem marzyłem o wolności,
o rodzinie i o Polsce” - wyznaje p. Kazimierz.
I wrócił - do Polski, na ukochaną ziemię czerwonogrodzką, dając swoje świadectwo życia potomnym, zaświadczając swoje umiłowanie ojczystej ziemi, przebaczając prześladowcom. Dowodem szczerego
pojednania była ekumeniczna modlitwa nad grobem-pomnikiem pomordowanych w Czerwonogrodzie. W uroczystości poświęcenia pomnika 22 października 2000 r. wzięli udział przedstawiciele
Kościoła prawosławnego, grekokatolickiego i rzymskokatolickiego oraz ludność ukraińska i polska. Historyczne wydarzenie mogło się odbyć dzięki K. Karasowskiemu, który podjął się
trudu jego organzacji.
Wszystkim, którzy zechcieliby wesprzeć Fundację „Kasper”, przyjść z pomocą ginącym zabytkom podajemy nr konta:
Fundacja „Kasper”
42-470 Siewierz
ul. Brzozowa 3
ING Bank Śląski O/Zawiercie
82105015911000002274193123