Reklama

Problemy edukacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Rynek usług edukacyjnych" - takie sformułowanie pojawiło się w ogłoszonym przez Politykę najnowszym rankingu wyższych uczelni. Poszczególne wydziały oceniane były na podstawie ilości i utytułowania kadry, sposobu organizacji nauki, kontaktów uczelni ze światem zewnętrznym, ilości i jakości obiektów i tak dalej. Kryteria owe zostały dobrane i tak lepiej niż kilka lat temu, kiedy jednym z istotnych parametrów była wysokość pierwszej pensji absolwenta. Ogłaszane są też rankingi szkół średnich: punkty przyznaje się za wygrane przez uczniów olimpiady, średnią ocen prac maturalnych, odsetek tych, którzy dostali się na studia.

Dlaczego nie znajdziemy tu informacji o tym, czy uczniowie lub studenci danej placówki mogą się w niej rozwijać, czy też są wtłaczani w ramy i schematy zastarzałych i nieaktualnych systemów myślowych (czy raczej bezmyślowych)? Czy nie warto by umieścić w rankingu odsetka nauczycieli, którzy dla młodzieży są autorytetami i mistrzami, którzy do swej pracy podchodzą rzetelnie i twórczo, nie odbębniając dwudziesty rok z rzędu tego samego konspektu? A w jaki sposób zmierzyć poszerzenie (lub zawężenie) wizji świata, zainteresowań i przyjaźni, umiejętności odnalezienia się w życiu, horyzontów intelektualnych młodego człowieka? A może policzyć roczny przyrost wrzodów na żołądku, ilość prób samobójczych (i odsetek udanych)? Albo coś bardziej wymiernego: załatwione odmownie podania, podania załatwione pozytywnie, bo "moja ciocia jest koleżanką pani z dziekanatu" lub "mój dziadek uczył się z bratem dziekana"? Procent tych, którzy rzucili studia, bo nikt nie miał ochoty zrozumieć faktu, że muszą się utrzymać lub opiekować się dzieckiem i warto im uelastycznić plan zajęć i zaliczeń? Ilość tych, którym powiedziano: jak się panu nie podoba, to nikt nie każe tu panu studiować? Odsetek tych, którzy tę sugestię wzięli sobie do serca?

Konstrukcja tego rodzaju rankingów obnaża sposób myślenia ich twórców. Jest to myślenie wychodzące z pozycji matematyczno-empirycznych, zakładające, że istotne są tylko te rzeczy, które da się zmierzyć i policzyć. Jest to wstęp do mentalności marketingowo-konsumpcjonistycznej, która pomija cały humanistyczny wymiar edukacji. Tymczasem oświata, która powinna odbywać się na gruncie spotkania człowieka z człowiekiem, człowieka z kulturą, czyli komunikatem nadanym przez innych ludzi, staje się fabryką przyszłych pracowników (i konsumentów). Jest to także obrabowanie szkół i uczelni z roli kulturotwórczej.

Niegdyś uniwersytety były miejscami, gdzie powstawały nowe idee. Obecnie ich funkcja sprowadza się do produkcji kadry na potrzeby ekonomii, administracji i techniki. Nie ma tu miejsca na refleksję, introspekcję, rozwój osobowości. Na wartości, których nie da się sprzedać. Na problematykę moralną, która jest niepraktyczna i nieopłacalna. Mimo iż nie uwzględniono tym razem wysokości pierwszej pensji, szkolnictwo, czyli wychowywanie przyszłego społeczeństwa zostaje tu zdegradowane do "rynku usług edukacyjnych".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

47 lat temu zmarł bł. Jan Paweł I - "papież uśmiechu"

2025-09-28 13:38

[ TEMATY ]

Jan Paweł I

pl.wikipedia.org

Jan Paweł I (1912-1978)

Jan Paweł I (1912-1978)

Czterdzieści siedem lat temu zmarł bł. papież Jan Paweł I. Na Stolicy Piotrowej zasiadał zaledwie 33 dni w 1978 roku. Był bezpośrednim poprzednikiem papież Polaka Jana Pawła II, który przejął po nim imię.

Od razu po swym wyborze zdobył sympatię świata. Z przekrzywioną białą piuską na głowie i uśmiechem dziecka "bezradnie" rozkładał ręce w loggii Bazyliki św. Piotra, jakby chciał powiedzieć: "Zobaczcie, co mi zrobili". Włosi poufale nazywali go Gianpaolo.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął na audiencji następcę tronu i premiera Bahrajnu

2025-09-29 12:09

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Pilna potrzeba zakończenia wojny i zaangażowanie na rzecz pokoju między narodami – to niektóre z tematów rozmów, jakie podjął podczas wizyty w Watykanie książę Salman bin Hamad Al. Khalifa, następca tronu i premier Królestwa Bahrajnu. Został on przyjęty na audiencji u Papieża Leona XIV oraz w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.

Publikujemy komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję