Reklama

Refleksje proboszcza

Sakrament chorych

Niedziela zamojsko-lubaczowska 6/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wezwano mnie do chorego. Człowiek starszy, chrześcijanin, rodzina także katolicka. Po wejściu do pokoju chorego zauważyłem wszystko ładnie przygotowane na przybycie kapłana. Zaskoczyła mnie reakcja chorego. W jego oczach dostrzegłem wielki strach. Strach ten paraliżował go w czasie sakramentu pojednania i towarzyszył mu przez cały czas udzielania sakramentu chorych. Później rodzina wyjaśniła mi, że długo musieli przekonywać chorego, aby zgodził się na przybycie kapłana i przyjęcie sakramentu chorych. Zrezygnowany zgodził się wreszcie, stwierdzając, że na pewno umrze. Żyje dotychczas, chociaż upłynęło już ponad pół roku, a nawet stan jego zdrowia polepszył się i to znacznie.
Spośród wielu wspomnień z pracy duszpasterskiej pozostało jeszcze jedno, które po dziś rodzi uśmiech. Wszedłem do pokoju, w którym leżał chory. Na mój widok machnął ręką, jakby chciał powiedzieć: „już po mnie, wszystko skończone, nie ma ratunku”. Wielu chrześcijan tak właśnie reaguje na przybycie kapłana z sakramentem chorych.
Pracując w pewnej parafii w dawnej diecezji lubelskiej, zauważyłem, że ludzie w cięższej chorobie wzywali kapłana do chorego. Co więcej, sami chorzy prosili rodzinę o wezwanie kapłana. Bywało tak, że najpierw wzywano kapłana, a dopiero potem lekarza. Pierwszym i najważniejszym lekarzem był dla tych ludzi Pan Jezus. To piękne świadectwo wiary i chrześcijańskiego podejścia do choroby i sakramentu chorych.
W świadomości ludzi ciągle jeszcze tkwi przekonanie, że przyjęcie tego sakramentu to koniec doczesnej drogi chrześcijanina. Tymczasem w Piśmie Świętym, w Liście św. Jakuba Apostoła, czytamy: „Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (Jk 5, 15). Sakrament ten to pomoc Boga dla człowieka chorego, walczącego ze słabością ciała, ale też ze słabością ducha. W takiej sytuacji pomoc Boża jest szczególnie potrzebna. Chrześcijanin musi mieć świadomość, że przyjdzie czas jego śmierci, czas przejścia do wieczności i na ten ważny moment zaprasza także Jezusa, aby go umocnił na tę drogę. Nie w strachu i rozpaczy chrześcijanin przeżywać ma czas choroby, ale w łączności z Jezusem, umocniony sakramentem chorych. Ma łączyć swoje cierpienie ze zbawczą męką Syna Bożego.
Każde wezwanie do chorego budzi radość kapłana, bo wynika ono z dojrzałego podejścia do sakramentu chorych. Cieszy widok sąsiadów i znajomych towarzyszących z zapalonymi świecami i modlitwą udzielaniu tego sakramentu. Uznanie budzi też widok pięknie przygotowanego stołu w pokoju chorego, który na ten czas staje się ołtarzem. Dobrze świadczy o rodzinie, gdy sam chory jest odpowiednio przygotowany, gdy jest umyty, czysto ubrany, otoczony miłością i troskliwą opieką bliskich.
Przeżywając kolejny już Światowy Dzień Chorego (11 lutego), warto uświadomić sobie, jak ważny w życiu cierpiącego chrześcijanina jest ten sakrament ustanowiony przez Chrystusa po to, aby dawał ulgę w cierpieniu, umacniał siły ducha, wlewał otuchę i nadzieję, a nawet przywracał zdrowie. Oby w naszych wspólnotach parafialnych wzrastała stale świadomość potrzeby przyjmowania sakramentu chorych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W radość Bożego Narodzenia wpisuje się ten drugi dzień świąt

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 17-22.

Piątek, 26 grudnia. Święto św. Szczepana, pierwszego męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Europa: narasta agresja wobec chrześcijan

2025-12-26 13:49

[ TEMATY ]

prześladowania

prześladowania chrześcijan

Vatican Media

Najwięcej aktów agresji wobec chrześcijan jest we Francji

Najwięcej aktów agresji wobec chrześcijan jest we Francji

W Europie narasta liczba agresji wobec chrześcijan. Według Europejskiego Ośrodka Praw i Sprawiedliwości (ECLJ) w 2024 r. odnotowano 2211 aktów agresji, w tym 274 przypadków przemocy fizycznej. Wrogość wobec wyznawców Chrystusa przybiera różną formę: wandalizm, podpalenia, profanacje, dyskryminacje. Raport ujawnia też powszechne zaniżanie liczby zgłoszeń i brak reakcji instytucji publicznych.

Cytowany przez Famille Chrétienne raport wskazuje na różnorodność antychrześcijańskich przestępstw: wandalizmy (50 proc. przypadków), podpalenia (15 proc.), profanacje (13 proc.), kradzieże (5,5 poroc), zastraszanie (4 proc.), napaści fizyczne (7,5 proc), a także zabójstwa i usiłowanie zabójstwa (3 proc.).
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu Niemiec jedzie do Ziemi Świętej. Chce wesprzeć mniejszość chrześcijańską

Czterodniową wizytę w Ziemi Świętej rozpoczyna dziś przewodniczący Episkopatu Niemiec. Bp Georg Bätzing chce zapewnić o bliskości niemieckiego Kościoła z mieszkańcami regionu, a w szczególności z mniejszością chrześcijańską. W programie podróży znalazły się Tel Awiw, Jerozolima i Betlejem.

Pierwszym punktem wizyty jest Muzeum Holokaustu Yad Waszem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję