Czas ferii zimowych to czas wypoczynku dla uczniów i nauczycieli. Dzieci nudzą się jak mopsy. Co robić przez dwa tygodnie wolne od nauki i obowiązków szkolnych? Może pora wyjrzeć
spoza komputera? Repertuar w kinie - też skromny. W nielicznych szkołach jakieś zajęcia dla sportowców. Niektóre spółdzielnie przygotowały ofertę dla dzieciaków, niestety,
ilość miejsc ograniczona i przyjmowane są tylko dzieci mieszkańców osiedla. Kilkanaście lat wcześniej ferie zimowe wyglądały podobnie, z tą różnicą, że więcej było zajęć organizowanych
przez szkoły. Zmieniło się to, niestety, nie na lepsze.
Tylko szczęściarze wyjadą w góry na narty. Ale to nie problem żeby się zamartwiać! Przecież są jeszcze sanki i inne wymyślne „przyrządy” do zjeżdżania: miski, kartony,
kawałki folii. Pomysłowość dzieci jest nieograniczona i frajda z takiego zjeżdżania też niemała. Najważniesjze, żeby nie dać się nudzie. Poza tym trzeba wykorzystać fakt, że śniegu
napadało i miejsc do sportów zimowych jest pod dostatkiem. Pora namówić starsze rodzeństwo a nawet rodziców, by oddali się zimowemu szaleństwu, póki jeszcze śnieg i mróz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu