Reklama

Obiecanki cacanki...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W otaczającym nas świecie jakże często daje się dostrzec sytuacje wzajemnie się wykluczające, a mające swoje źródło w chęci pokazania się od jak najlepszej strony. Jest to świat obietnic, deklaracji, które składa się także dla potwierdzenia swojego nikłego autorytetu. Te same obietnice i deklaracje, kiedy już nie są potrzebne, nie mają żadnego znaczenia, znikają nagle, zanika też jakby bezpowrotnie pamięć o nich. Nasuwają się wątpliwości: czy zostały kiedykolwiek wypowiedziane, a może to było złudzenie, manipulacja, może ktoś zmienił sens słów?
Zastanawia mnie, jaki wydźwięk ma realizacja obietnic i deklaracji w życiu ludzi. Już wiele razy słyszałem skierowane do mnie obietnice, a ostatecznie okazywało się, że prawdziwe jest powiedzenie: „Obiecanki cacanki, a głupiemu radość”. Jestem bardzo ciekawy, ile tych obietnic wysłuchuje Bóg i jak bardzo jest Mu wtedy przykro.
Wydaje mi się, że problem tkwi w krótkiej pamięci deklarujących lub też w ich interesowności, czy też liczeniu na naiwność tych, którym coś obiecują. Bóg kiedyś obiecał zbawienie swojemu stworzeniu i obietnicy dochował, co więcej - nieustannie jej dochowuje.
A człowiek? Człowiek składa wiele obietnic, ale gdy przychodzi rozliczyć się z nich, pojawia się problem. Wtedy najlepiej jest się wycofać, powiedzieć, że nie miało się akurat tego na myśli, że to pomyłka.
Jak wielu ludzi nie liczy się z konsekwencjami takiego postępowania! Jeśli nauka zawarta na kartach Pisma Świętego jest dla nas normą postępowania, to trzeba zauważyć, że nie ma tam tanich obietnic, niedotrzymanego słowa. W przeciwnym razie nasze zachowanie będzie przyczyną rozczarowania.
W wielkopostnym czasie warto zadać sobie pytanie, po co składa się deklaracje i obietnice? Jest to tym bardziej ważne, że podejmuje się wtedy konkretne postanowienia, które mają nas na jakąś rzeczywistość uwrażliwić. Dziwi mnie bardzo fakt, że często już w momencie podejmowania zobowiązania mamy podjętą decyzję o niedochowaniu obietnicy. Nic bardziej fałszywego, obłudnego, co możemy uczynić człowiekowi, a poprzez człowieka Bogu. Dlaczego tak czynimy? Skąd taka przewrotność? Ale skoro tak często nie traktujemy poważnie Boga, to czemu mielibyśmy traktować lepiej bliźniego? Składanie obietnic komuś dla uspokojenia nastrojów, pozornego odsunięcia problemu, jest posunięciem, które należy traktować jako lekceważące, w którym nie znajdzie się miłości. Może by tak człowiek wreszcie wpatrzył się w Boga i zaczął naprawdę ważyć słowa, a obietnice i deklaracje wypowiadał tylko wtedy, gdy ma wewnętrzną pewność, że ich dotrzyma? W przeciwnym razie niech pozostaną w myślach, bo po co mają później być przyczyną czyjegoś rozczarowania lub smutku.
Posypmy głowy popiołem - za niewierność wobec Boga i wobec drugiego człowieka, w którym On mieszka. Za deklaracje i postanowienia, które tak często „przestają być wiążące”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bądźmy pokorni przed Bogiem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 13-16.

Piątek, 3 października. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Klaudia Zwolińska mistrzynią świata w kajakarstwie górskim w konkurencji K1

2025-10-03 07:24

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS

Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska zdobyła złoty medal w konkurencji kajakowych jedynek (K1) w mistrzostwach świata w kajakarstwie górskim w australijskim Penrith. To drugi tytuł polskiej slalomistki w tej imprezie - w czwartek triumfowała w kanadyjkach (C1).

26-latka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw globu. W kanadyjkach nie odnosiła wcześniej większych sukcesów.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: w tym roku choinka z północy, a szopka z południa Włoch

2025-10-03 16:07

[ TEMATY ]

Watykan

szopka

choinka

szopka

Włodzimierz Rędzioch

Z autonomicznej prowincji Bolzano w Górnej Adydze na północy Włoch przybędzie na Święta Bożego Narodzenia około 27-metrowa jodła, która zostanie ustawiona na Placu Świętego Piotra. Natomiast z Kampanii, z diecezji Nocera Inferiore-Sarno pochodzi szopka, która również zostanie ustawiona na Placu św. Piotra - informuje agencja ACI Stampa. Jak zaznaczono, szopka z Kampanii będzie ukazywała bogactwo tradycji regionu Nocera.

Natomiast szopka bożonarodzeniowa w Auli Pawła VI przybędzie z Kostaryki i będzie mówiła o radości Bożego Narodzenia. Jest to dzieło kostarykańskiej artystki Pauli Sáenz Soto, które pragnie nie tylko podkreślić orędzi pokoju Bożego Narodzenia, ale także wezwać świat do ochrony życia od chwili poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję