Reklama

Europa ducha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. Dariuszem Orłowskim, diecezjalnym duszpasterzem rodzin, o V Zjeździe Gnieźnieńskim rozmawia Magdalena Kozieł

Magdalena Kozieł: - W trakcie V Zjazdu Gnieźnieńskiego mocno wybrzmiewało przesłanie Jan Paweł II do uczestników zjazdu: „Wartości duchowe płynące z Ewangelii to dla narodów Europy nie tylko przeszłość, ale także teraźniejszość i przyszłość, źródło nadziei na lepsze jutro”. Co dla Księdza w trakcie tych trzech dni spotkań, wykładów, wspólnej modlitwy było źródłem największej nadziei, optymistycznego patrzenia w przyszłość Europy, w której - jak podkreślali uczestnicy zjazdu - jest miejsce na wartości duchowe?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Dariusz Orłowski: - Spotkanie w Gnieźnie dało mi przekonanie, że Europa nie jest duchową pustynią, a chrześcijaństwo na starym kontynencie jest wciąż żywe i życiodajne. Zobaczyłem, że zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie Europy są ludzie, którzy chcą wierzyć w Boga. Są między nimi ludzie prości i wykształceni, różnych zawodów i różnych stanów. Jeśli tylko zjednoczymy nasze siły, możemy dokonać rzeczy wielkich. Wydaje mi się, że wymowne jest przesłanie końcowe Zjazdu Gnieźnieńskiego, w którym czytamy, że „Niespotykana fala laicyzacji, charakterystyczna dla Europy XX stulecia, wydaje się tracić impet”. I w Gnieźnie dało się to zauważyć.

Reklama

- W zjeździe uczestniczyli przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich, liderzy ruchów, ludzie świata polityki i kultury z 15 krajów, którzy rozmawiali o duchowym zjednoczeniu Europy. Czy z tych rozmów zrodził się rzeczywiście nowy dynamizm apostolski, którego konsekwencją będzie odpowiedzialność i świadectwo w codzienności i zrozumienie, że to nie Europa podzielona i wyrzekająca się chrześcijańskich korzeni jest właściwą drogą dla Starego Kontynentu?

Reklama

- Uczestnicy zjazdu mocno uświadomili sobie prawdę, że Europa nie może opierać się tylko na ekonomii, ale musi być Europą Ducha. Jeżeli chrześcijanie chcą mieć wpływ na kształt Europy, to nie mogą działać w pojedynkę. Muszą się jednoczyć w ramach własnego Kościoła, ale także w ramach innych wyznań chrześcijańskich. Innym bardzo ważnym elementem przesłania płynącego ze zjazdu było wezwanie do ludzi wierzących, aby angażowali się w życie gospodarcze i polityczne i tym samym wpływali na kształt naszej rzeczywistości europejskiej i uchwalane prawo. Mnie osobiście Zjazd Gnieźnieński pokazał trzy ważne prawdy. Pierwsza to żywotność chrześcijańska, która wyrażała się w obecności ruchów, wspólnot i stowarzyszeń prezentujących się w czasie tego spotkania. Mogłem posłuchać np. Chiary Lubich, o. Marie-Dominique Philippe OP. Drugim odkryciem był wymiar ekumeniczny tego spotkania. I to silne podkreślanie, że jeżeli chrześcijanie chcą zrobić coś dla duchowego życia Europy, to nie dadzą rady w pojedynkę, muszą się jednoczyć. I prawda trzecia to wymiar apostolski, który wyraża się także w zaangażowaniu chrześcijan w życie gospodarczo-polityczne państw. Dr Leo Andringa, ekonomista z Holandii, mówił właśnie na ten temat, podając za przykład działające w jednym projekcie „Ekonomia wspólnoty” 750 przedsiębiorstw, które swoje dochody dzielą na trzy. Jedną część przekazują na inwestycje, drugą na szkolenie personelu, a trzecią wspierają inicjatywy charytatywne.

- Czy uczestniczył Ksiądz w ekumenicznej Drodze Krzyżowej, która przeszła ulicami Gniezna?

- Ekumeniczna Droga Krzyżowa, w czasie której rozważania do poszczególnych stacji prowadzili przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich, była dowodem na to, że wspólna modlitwa jest możliwa i potrzebna. Uczestniczyły w niej ogromne rzesze mieszkańców Gniezna. Idąc główną ulicą miasta, rozważaliśmy 9 stacji, które odbiegały czasem tematycznie od tradycyjnych 14 stacji, np. była stacja modlitwy w Ogrójcu. To trzydniowe spotkanie miało także wymiar modlitewny. Każde spotkanie rozpoczynało się modlitwą, a w sobotę wieczorem dzięki przekazowi satelitarnemu odmówiliśmy w katedrze gnieźnieńskiej Różaniec z Ojcem Świętym i studentami wszystkich krajów wchodzących do Unii Europejskiej. Było to naprawdę bardzo przejmujące przeżycie.

- W przesłaniu na zakończenie V Zjazdu Gnieźnieńskiego jego uczestnicy napisali: „Europa potrzebuje dziś nowych duchowych katedr - jako fundamentów, na których mogłaby się wesprzeć”. Spotkanie w Gnieźnie pokazało, że wiele inspiracji duchowych pochodzi od osób świeckich, którzy tworzą i kierują wieloma nowymi ruchami i wspólnotami w Kościele, i których przedstawiciele w Gnieźnie byli obecni. Czy nie ma Ksiądz wrażenia, że w Kościele budzi się „śpiący olbrzym”?

Reklama

- W spotkaniu wzięło udział wielu świeckich założycieli ruchów, wspólnot, np. Chiara Lubich założycielka „Focolari”, Marie-Helene Mathieu, która wspólnie z Jeanem Vanierem założyła „Wiarę i Światło”, czy prof. Andrea Riccardi, założyciel Wspólnoty św. Idziego. Poza tym w dużej mierze przebiegiem i organizacją zjazdu zajmowali się ludzie świeccy, i robili to bardzo dobrze. Patrząc jednak na nasze polskie parafie, myślę, że na tym polu angażowania się ludzi świeckich i ich odpowiedzialności za Kościół jest jeszcze wiele do zrobienia. U nas jeszcze tego „śpiącego olbrzyma” trzeba dobudzić. Chodzi mi tu głównie o rzeczywistość parafialną, a nie rzeczywistość powstawania nowych ruchów i wspólnot, które mają zasięg ogólnokrajowy.

- Dla Księdza jako duszpasterza rodzin na pewno bardzo ważny był poruszany w czasie zjazdu temat ochrony życia, szacunek wobec słabych i niepełnosprawnych...

- W kwestii rodziny sytuacja nie napawa optymizmem. We współczesnej Europie zauważa się wiele tendencji niosących ze sobą zagrożenia dla życia rodzinnego i dlatego na tym polu potrzebna jest szczególna mobilizacja i wezwanie zarówno dla Kościoła, instytucji społecznych, jak i wszystkich ludzi dobrej woli. Należy bronić prawdy o rodzinie jako związku opartym na miłości i więzi męża i żony, który jest nierozerwalny i stanowi podstawową jednostkę życia społecznego. Koniecznie także trzeba bronić prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W czasie jednego ze spotkań tematycznych właśnie na temat rodziny został odczytany list bp. Władysława Blina, ordynariusza Witebska, który pisał o sytuacji rodziny na Białorusi. Mówił o przerażających statystykach, które mówią o nietrwałości związków małżeńskich spowodowanych alkoholizmem, patologicznymi zachowaniami, biedą. Były też jednak przejmujące świadectwa. Między innymi świadectwo takie złożyła jedna z uczestniczek zjazdu, Rosjanka, mówiąc, o tym, że założyli w miejscowości, w której mieszka, wspólnotę rodzin „Chemin Neuf” (Nowa Droga). Przynależność do wspólnoty, wzajemne wspieranie się i wspólna modlitwa sprawiają, że związki małżeńskie zaczynają być trwałe i rodzą się dzieci. Mówiła o tym, że sytuacja materialna jest nieporównywalnie trudniejsza niż na Zachodzie, a jednak doświadczają opieki Bożej i gdy rodzą się kolejne dzieci, mają także środki materialne na ich utrzymanie.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie opłatkowe w domu biskupów łódzkich

2025-12-20 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Spotkanie opłatkowe kard. Rysia przed objęciem diecezji krakowskiej

Spotkanie opłatkowe kard. Rysia przed objęciem diecezji krakowskiej

Kilka dni przed wigilią kardynał Grzegorz Ryś - administrator apostolski zaprosił do domu biskupów łódzkich na spotkanie opłatkowe Wojewodę Łódzkiego, Prezydent Miasta Łodzi, Marszałka Województwa Łódzkiego oraz przedstawicieli: Służb Mundurowych, Kuratorium Oświaty w Łodzi, Wyższych Uczelni, mediów, świata biznesu, organizacji charytatywnych, a także duchownych bratnich wyznań chrześcijańskich, którzy odpowiedzieli na zaproszenie i przybyli, by wspólnie się spotkać i złożyć sobie życzenia.

Po odczytaniu fragmentu z Ewangelii (Łk 1, 26-38) kardynał Grzegorz powiedział między innymi – To jest obietnica potomka. Ona jest wypowiedziana najpierw w Księdze Rodzaju, w trzecim rozdziale. Wprowadzę nie przyjaźń między ciebie, a Niewiastę, między Twoje potomstwo, a potomstwo Jej. Takie potomstwo, które zmiażdży głowę węża. Ta obietnica potomstwa, potem także często w liczbie pojedynczej, obietnica potomka, ona idzie przez całą Biblię, przez całe dzieje zbawienia. Bóg obiecuje potomstwo. To znaczy, że obiecuje nam wszystkim, obiecuje macierzyństwo i ojcostwo. Macierzyństwo i ojcostwo są treścią Bożej Obietnicy. Chcę powiedzieć, że nie ma takiego stanu życia, w którym człowiek nie byłby powołany do macierzyństwa i ojcostwa. Nie ma takiego stanu życia. Zobaczcie, że ta rozmowa, o której słuchaliśmy, to jest rozmowa o macierzyństwie z kobietą, która się deklaruje jako dziewica, a Bóg chce, żeby ona przy swoim dziewictwie, którego jej nie zabierze, żeby była matką. Wszystkie osoby w Kościele, które spadają w śruby czystości są powołane do macierzyństwa i do ojcostwa. Księża, którzy składają przestrzenie życia w celibacie, są powołani do ojcostwa. Jak nie są ojcami, to są co najwyżej starymi kawalerami. Macierzyństwo i ojcostwo polega na tym, że przekazujesz życie, że chcesz się podzielić życiem. - zauważył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję