Reklama

Z wizytą w parafii

Troska o duszę i ciało

25 kwietnia położoną na malowniczych wzgórzach przy trasie z Mławy w kierunku Żuromina parafię Lipowiec Kościelny (dekanat mławski) wizytował bp Stanisław Wielgus.

Niedziela płocka 19/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Mikołaja w Lipowcu Kościelnym
Patron parafii: św. Mikołaj
Tytuł kościoła: kościół parafialny pw. św. Anny
Dekanat: mławski
Miejscowości: Dobra Wola, Grędek, Józefowo, Kęczewo, Krępa, Lipowiec Kościelny, Niegocin, Rumoka, Turza Mała, Turza Wielka, Wola Kęczewska, Zawady
Proboszcz: ks. mgr Jerzy Franciszek Wielechowski
Wikariusz: ks. mgr Piotr Paradowski
W parafii działają: Rada Duszpasterska, Rada Gospodarcza, ministranci, asysta procesyjna, chór parafialny, Ruch Światło-Życie, schola, koła Żywego Różańca, dziecięce kółka różańcowe, Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, gminno-parafialne koło Caritas
Współpraca: Ochotnicza Straż Pożarna
Msze św. w niedzielę: 9.00, 11.30, 16.00

Charakterystyka parafii

Parafia korzeniami sięga II poł. XIV w. Od początku jej patronem jest św. Mikołaj Biskup. Wcześniejsze kościoły parafialne były drewniane, obecny kościół murowany zaczęto budować w 1805 r., zaś konsekrował go biskup płocki Onufry Szembek w 1809 r.
Obecnie parafia liczy ok. 3200 osób zamieszkałych w 12 miejscowościach. Od 6 lat posługę proboszcza pełni ks. mgr Jerzy Franciszek Wielechowski. Parafia jest typowo rolnicza. Jak powiedział w swoim sprawozdaniu Ksiądz Proboszcz, „mieszkają na jej terenie wierni, którzy przez pracę na ziemi są bardzo związani z Bogiem, naszym stwórcą, któremu ufają i w którego wierzą”. Z roku na rok maleje jednak liczba wiernych. „Niektóre gospodarstwa mają swoich następców i pragną rozwijać się gospodarczo, ale są i takie, gdzie nikomu nie chce się pracować, a sędziwych i schorowanych rodziców nie ma kto zastąpić - mówił ks. Wielechowski. - Wielu parafian poszukuje nowych miejsc pracy z dala od domu, w dużych miastach, inni za granicą. To zaś osłabia więzi rodzinne i prowadzi do rozwodów i nieszczęść małżeńskich”. Bezrobocie sięga tu 28%, parafianie szukają pracy w pobliskiej Mławie lub w odległej Warszawie, problemem są jednak trudności z dojazdem.

Osiągnięcia duszpasterskie

Trudności mobilizują jednak duszpasterzy do jeszcze gorliwszej pracy. Wyrazem troski duszpasterskiej były przeprowadzone w 1999 r. misje parafialne, podczas których do spowiedzi przystąpiło ok. 80% wiernych. W dorocznych rekolekcjach adwentowych i wielkopostnych uczestniczy 60-70% wiernych, a w ciągu roku udzielanych jest 45 tys. Komunii św. We Mszy św. niedzielnej systematycznie uczestniczy 30% wiernych.
„Jako proboszcz parafii, ubolewam nad faktem, że są i tacy parafianie, którzy od kilkunastu lat nie byli u spowiedzi św. nawet wtedy, kiedy w danej rodzinie był pogrzeb, zawierany był sakrament małżeństwa, czy też dziecko przystępowało do I Komunii św.” - mówił w wizytacyjnym sprawozdaniu Ksiądz Proboszcz. Lekarstwem mającym ożywić wiarę jest peregrynacja w rodzinach obrazu Jezusa Miłosiernego, która rozpoczęła się w 2001 r. Od Niedzieli Bożego Miłosierdzia 2003 r. parafia wzbogaciła się też o relikwie św. Faustyny Kowalskiej i jej obraz namalowany na płótnie. Tradycją stały się Apele Jasnogórskie, gromadzące duchowych pielgrzymów na Jasnej Górze co roku od 6 do 14 sierpnia. O katechezę dzieci, która jest realizowana w wymiarze 2 godzin tygodniowo w każdej klasie, dbają: Ksiądz Proboszcz, wikariusz ks. mgr Piotr Paradowski oraz dwie katechetki.
Parafia świadczy pomoc nie tylko duchową. W obliczu rosnącej biedy potrzebna jest również ta materialna. „Są tacy parafianie, którym, niestety, nie chce się pracować w gospodarstwach, a odziedziczony po rodzicach majątek szybko roztrwonili, sprzedali i przepili, będąc dziś na utrzymaniu emerytowanych rodziców, przez co ich rodziny zdane są na nędzę i biedę materialną. To nie pozwala dzieciom z tych rodzin zdobywać dalszego wykształcenia, ich wiedza i wyuczony zawód kończy się na szkole zawodowej czy technikum, co dziś utrudnia zdobycie miejsca pracy, dlatego dużo jest młodzieży bezrobotnej i sfrustrowanej, bez chęci do życia, a w dalszej konsekwencji sięgającej po alkohol” - mówi ks. Wielechowski. „Na ile to możliwe wspieramy te rodziny materialnie. Z pomocą przychodzi nam Caritas gminno-parafialna i miejscowy Urząd Gminy na czele z Wójtem, który od kilku lat wspiera finansowo organizowane przez parafię przy współudziale i fachowej pomocy nauczycieli wczasorekolekcje dla dzieci z rodzin biednych i zaniedbanych moralnie”. Dzięki tej pomocy dzieci z tych rodzin przez ostatnie dwa lata przebywały w wakacje nad morzem, a w tym roku planowane są wczasorekolekcje w Zakopanem.
Pracę kapłanów wspierają członkowie parafialnej Rady Duszpasterskiej. Wspierają ich też modlitwą istniejące w każdej wiosce (a w niektórych nawet po kilka) koła Żywego Różańca. Od ubiegłego roku istnieje też 7 dziecięcych podwórkowych kół różańcowych. Służba liturgiczna liczy 40 ministrantów w wieku od II klasy szkoły podstawowej do II klasy szkoły średniej. Parafialna asysta procesyjna w pełnym składzie liczy ok. 50 osób. Liturgię śpiewem uświetnia chór parafialny. W parafii istnieją także 3 grupy Ruchu Światło-Życie, zwanego popularnie oazą, liczące w sumie 36 osób. Z grupy tej w ostatnim czasie wyłoniła się schola parafialna, która stawia sobie za cel animowanie śpiewu podczas niedzielnej Eucharystii.
Przy parafii działa również Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej. Pierwsza lipowiecka drużyna harcerzy „Puszczyki” im. Władysława Grabowskiego działa przy parafii od 15 lat. Obecnie istnieją 2 drużyny: składająca się z 3 zastępów drużyna męska, licząca 20 harcerzy, i powstała w październiku ub. r. drużyna żeńska, licząca 10 harcerek. Współpracująca blisko z duszpasterzami Ochotnicza Straż Pożarna w parafii Lipowiec liczy 230 druhów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dokonania materialne

W planowaniu i wykonaniu inwestycji wspiera duszpasterzy parafialna Rada Duszpasterska. W jej skład wchodzą sołtysi należących do parafii wiosek. Pełny skład rady liczy 18 osób. Dzięki mobilizacji wspólnoty parafialnej do podejmowania pracy społecznej i pomocy gminy, mimo powszechnego ubożenia w parafii udało się wykonać wiele inwestycji. Przeprowadzono remont więźby dachu i wymianę blachy na kościele, wydłużono dach na dzwonnicy, położono nową blachę i nowe tynki na dzwonnicy, ufundowano 4 nowe pełne konfesjonały, zamontowano 32 nowe dębowe ławki i dwa dębowe klęczniki adoracyjne, udoskonalono nagłośnienie wewnątrz i na zewnątrz kościoła, zamontowano system alarmowy, na parkanie wokół kościoła położono nowe tynki, nową elewację i poszycie dachowe z blachy. Kościół na bieżąco jest wyposażany w nowe paramenty i szaty liturgiczne.
Posesja wokół plebanii została w pełni ogrodzona, w budynku wymieniono wszystkie okna (w sumie jest ich 28), wydłużono dach plebanii, ściany budynku ocieplono styropianem i położono nową elewację, wokół plebanii posadzono nowe drzewa i krzewy ozdobne.
Dokończono ogrodzenie nowej części cmentarza grzebalnego, zamontowano metalową bramę i furtkę, wybudowano nowe schody betonowe prowadzące na cmentarz. Przy dofinansowaniu przez miejscowy Urząd Gminy i dzięki pracy społecznej parafian wybudowano drogę do cmentarza i na cmentarzu oraz położono na niej kostkę betonową. Wyremontowano pieczarę kapłańską, na której zamontowano ołtarz służący do odprawiania Mszy św. na uroczystość Wszystkich Świętych. Przy dofinansowaniu przez miejscowy Urząd Gminy przygotowywane jest dokończenie prac przy budowie parkingu wokół kościoła parafialnego.

Wizyta Księdza Biskupa

Pobyt w parafii Ksiądz Biskup rozpoczął o godz. 10.00 od spotkania z pracownikami parafialnymi. Pół godziny później Pasterz diecezji spotkał się na plebanii z przedstawicielami władz gminy i dyrektorami szkół, którzy zapoznali go z problemami, z jakimi boryka się miejscowa społeczność. O 11.30 na cmentarzu parafialnym Biskup Płocki modlił się wraz z parafianami za spoczywających tu zmarłych. Uroczysta Msza św. ingresowa rozpoczęła się o godz. 12.00, po niej zaś odbyło się spotkanie z przedstawicielami grup parafialnych.
„Człowiek jest jedyną istotą w kosmosie, która żyje na przecięciu dwóch rzeczywistości: materialnej, fizycznej, bo mamy ciało i potrzeby fizyczne, cielesne; ale jednocześnie należymy do rzeczywistości duchowej, bo mamy duszę nieśmiertelną, bo żyć będziemy wiecznie - mówił w homilii Ksiądz Biskup. - Kościół również wyraża te dwa aspekty, także wasz kościół parafialny: ten aspekt duchowy, który jest najważniejszy, ponieważ nasza dusza jest nieśmiertelna; ale także ten aspekt fizyczny. Dziękuję wam wszystkim za to, że spełniacie swoje obowiązki chrześcijańskie, że staracie się dążyć do świętości, do której każdy z nas jest wezwany, że przystępujecie do spowiedzi św., że uczestniczycie we Mszy św. w niedziele, że czuwacie nad wychowaniem religijnym swoich dzieci i swoich wnuków. To jest niezwykle ważne, żeby w duchu wiary chrześcijańskiej, katolickiej wychować młode pokolenia”.
Wyrazem troski o młode pokolenie jest przygotowanie młodzieży do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Podczas popołudniowej Mszy św. o godz. 16.00 Ksiądz Biskup udzielił tego sakramentu 117 osobom.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję