Reklama

“Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (25)

Niedziela przemyska 20/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

VI Niedziela Wielkanocna, rok „C”
Dz 15,1-2.22-29; Ap 21,10 - 14.22-23; J 14,23 - 29

„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat. Ja wam daję” (J 14, 27)
„Z wolnością istotną [Chrystus] daje doskonałość prawdziwy pokój, jak zapewnia prorok: «Obfity pokój dla miłujących Twe Prawo» (Ps 119, 165). Pokój to dobro tak wielkie, że pomiędzy rzeczami ziemskimi nie można nic milszego usłyszeć, niczego bardziej pragnąć, ani nic lepszego znaleźć [por. św. Augustyn, O Państwie Bożym, ks. XIX, rozdz. XI, Warszawa 1977], i tylko ci go posiadają, którzy się całkowicie oddają Bogu. Człowiek sam sobie nie da pokoju, bo nie jest kresem dla siebie, ani sam sobie wystarczy. Stworzenia go nie dadzą, bo same niespokojne, raczej zamieszanie rodzą. Gdzież więc jest dla niego pokój? W Bogu i tylko w Bogu! Przyczynę tego sam Pan wyjaśnił św. Katarzynie Sieneńskiej: «Pokój głęboki jest udziałem miłujących moje imię. Nic nie zdoła ich wzruszyć; oni bowiem kochają jedynie moje prawo, to jest moją wolę, a właśnie moje prawo rządzi wszystkimi rzeczami. Przez nie tak ściśle są zjednoczeni ze Mną, że nic w świecie nie potrafi ich zasmucić prócz grzechu, dlatego że grzech wyrządza Mi zniewagę. Widzą oni czystym i spokojnym okiem duszy, że Ja, najwyższy Pan wszechświata, kieruję wszystkim z nieskończoną mądrością, porządkiem i miłością, a stąd wiedzą, że cokolwiek ich spotyka, jest dobre» [Św. Katarzyna Sieneńska, Traktat o doskonałości, nr 43-55].
Wprawdzie świat obiecuje także pokój swoim zwolennikom, byleby tylko pozbyli się obawy sądu Bożego i wieczności, stłumili w sobie sumienie, dbali tylko o własną korzyść czy przyjemność i pili z czary rozkoszy. Ale jest to pokój śmierci, któremu tamę kładą zawody, choroby i wyrzuty sumienia, a który nierzadko już za życia przemienia się w rozpacz.
Natomiast Chrystus Pan każe szukać pokoju w pokonaniu złych skłonności, w pokorze, posłuszeństwie, cierpliwości, miłości Boga i bliźnich. A chociaż czasem dusze pobożne i umiłowane nawiedza ciężkimi próbami i cierpieniami ciała czy duszy, mianowicie oschłością, skrupułami i pokusami, to jednak uczy je miłować wszelkie krzyże, obdarza je hojnie swoimi łaskami i otwiera im przystań bezpieczną w swoim Najsłodszym Sercu. Do tej przystani i ty się chroń, jeżeli jakiekolwiek burze uderzą w twoją duszę.
Poza Bogiem nie znajdziesz pokoju i szczęścia, jak nie znaleźli ci wszyscy, którzy go przed tobą gdzie indziej szukali, bo któż Mu się sprzeciwi, a ocaleje? (Hi 9, 5). Przypatrz się igle magnesowej, oto obraz duszy. Igła tak długo drga niespokojnie, dopóki się nie zwróci ku północy, i dopiero wówczas spoczywa. I naszej duszy wytknął Bóg stały kierunek - ku Niemu. Jak długo dusza nie zwraca się do Boga, jest w ustawicznym ruchu i niepokoju. Gdziekolwiek indziej się zwróci, nigdzie nie spocznie. Dopiero gdy porzuciwszy stworzenia, odda się Bogu, znajduje w Nim pokój, którego dotąd na próżno szukała - pokój dla rozumu w wierze, pokój dla serca w nadziei, pokój dla woli w miłości.
Szczęśliwa jest dusza oddana Bogu, bo ona niejako w szczęściu samego Boga uczestniczy, a żyjąc na ziemi ma prawie przedsmak nieba. To również Duch Święty przyrzekł mówiąc przez usta Apostoła, że ci, którzy służą Bogu całym sercem, «nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, bo pasał ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu» (Ap 7, 16-17). Doświadczyła tego na sobie św. Teresa, dlatego śmiało mówi do wszystkich: «Pamiętajmy, że Pan Bóg zapłaty, obiecanej nam za wierną służbę, nie odkłada całkowicie do drugiego życia, ale już w tym życiu zaczyna ją urzeczywistniać» [por. św. Teresa od Jezusa, Życie, 21,12]. Kiedy król francuski Karol IX zapytał wielkiego wieszcza Torkwata Tassa, kto jest najszczęśliwszy, odrzekł mu tenże bez namysłu: «Bóg»”. «A kto po Bogu?» - pyta król dalej. «Ten, kto do Boga najpodobniejszy», a więc doskonały chrześcijanin. Szczęśliwi też, ale po Bożemu, byli wszyscy wierni słudzy Pańscy. Jeden z nich, św. Paschalis, posiadał w tak wysokim stopniu pokój i radość w Duchu Świętym, że piersi jego były niejako niebem zawsze pogodnym i czystym, a dusza jakby skowronkiem, unoszącym się w górę i śpiewającym nieustanny hymn swemu Stwórcy. Nie mógł on nawet ukryć w swym wnętrzu tak wielkiego szczęścia, toteż uśmiech niebiański był rozlany na jego twarzy, a z ust wyrywały się ciągle święte westchnienia i pieśni. (...)”.
(Św. Józef Sebastian Pelczar, Życie duchowe, t. 1, Kraków 2003, s. 38-39; Jezus Chrystus wzorem i mistrzem kapłana, t. 4, cz. 2, Przemyśl 1911, s. 58)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję