"Niemal od początku swego istnienia, to jest od około 1100
r. przez fakt rezydencji arcybiskupów gnieźnieńskich, prymasów Polski,
w Łowiczu świątynia ta spełniała dla nich de facto funkcję katedry. (
...) Była i jest świadkiem wielkości Rzeczypospolitej, ale też świadkiem
jej klęsk i nieszczęść. W niej przy osobie prymasa interrexa gromadzili
się dostojnicy świeccy i duchowni Rzeczypospolitej Obojga Narodów,
tu przybywali nuncjusze apostolscy i posłowie przy Rzeczypospolitej.
W jej podziemiach spoczywa dwunastu prymasów spośród których jedenastu
było interrexami. (...) Dnia 14 czerwca 1999 r. w progach tej katedry
stanął pielgrzym długo oczekiwany, Piotr naszych czasów, Jan Paweł
II i nadał jej tytuł bazyliki" - takimi słowami 20 czerwca br. Biskup
Łowicki powitał 101 biskupów celebrujących w łowickiej bazylice katedralnej
uroczystą Mszę św. W czasie tej liturgii homilię wygłosił metropolita
gnieźnieński abp Henryk Muszyński, który nawiązał do jej znaczenia
historycznego: "O świetności i znaczeniu Łowicza jako siedziby arcybiskupów
i prymasów gnieźnieńskich wymownie świadczy fakt, że w dawnej kolegiacie
i obecnej katedrze spoczywa 12 prymasów (więcej niż w Gnieźnie i
Warszawie łącznie)". Tak więc urząd prymasów Polski przez wieki połączony
był z Łowiczem, tutejszą ich rezydencją i nekropolią.
Prymasostwo - tytuł, który kojarzy nam się najczęściej
z głową Kościoła w Polsce. Tymczasem urząd prymasa swymi korzeniami
sięga jeszcze czasu starożytności chrześcijańskiej. Pierwsza taka
godność powstała w IV w. w Afryce rzymskiej i była przywiązana do
urzędu metropolity Kartaginy. Władza prymasa rozciągała się nad kilkoma
metropoliami, a nieco później obejmowała najczęściej Kościoły narodowe.
Kiedy po upadku Imperium Romanum zaczęły powstawać nowe państwa romańskie,
germańskie i słowiańskie, nastąpił także proces tworzenia dalszych
urzędów prymasowskich w Kościele. Proces ten miał wyraźnie dwa kierunki:
podczas, gdy niektóre stolice arcybiskupie otrzymały przywileje i
tytuł prymasa z uprawnieniami jurysdykcyjnymi dla całego Kościoła
lokalnego, to w częstszych przypadkach Stolica Apostolska potwierdzała
lub nadawała tytuły prymasa niektórym metropoliom, ale bez uprawnień
jurysdykcyjnych. Do urzędów prymasowskich posiadających jurysdykcję
należały: Toledo w Hiszpanii (przed 603 r., potwierdzone przez papieża
Urbana II w 1088 r.), Canterbury w Anglii (przed 690 r., potwierdzone
przez Stolicę Apostolską w 1181 r.) i Ostrzyhom na Węgrzech dla wszystkich
krajów Korony św. Stefana (od 1279 r.). Taki też urząd prymasa powstał
na początku XV w. w Kościele polskim.
O wiele częstsze były prymasostwa honorowe, bez jurysdykcji.
W samych tylko Niemczech były 4 stolice prymasowskie (Magdeburg,
Moguncja, Salzburg i Trewir). Dla Anglii drugie prymasostwo bez jurysdykcji
istniało w Yorku, dla Irlandii - w Armagh i Dublinie, a dla Skandynawii
prymas ustanowiony był w Lundzie (Dania). Najwięcej, bo aż 7 stolic
prymasowskich bez jurysdykcji istniało we Francji.
Prymasostwo w Polsce
W Polsce Kościół został w pełni zorganizowany w 1000 r., kiedy
to na prośbę Bolesława Chrobrego papież Sylwester II utworzył dla
całej ówczesnej Polski metropolię w Gnieźnie i podporządkował jej
powołane do życia biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu.
W okresie panowania Piastów w Polsce była nadal tylko jedna metropolia
obejmująca biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu oraz utworzone
później w Płocku (1075 r.), Włocławku (ok. 1118/1123 r.), Lubuszu (
1123 r.), Kamieniu Pomorskim (1123 r.) i Chełmnie na Pomorzu (1243
r.). Przez ten cały okres metropolita gnieźnieński był najwyższym
zwierzchnikiem całego Kościoła w Polsce. Ta sytuacja zmieniła się
w roku 1375, kiedy to w granicach Polski powstała druga metropolia
- w Haliczu, w 1412 r. przeniesiona do Lwowa. Odtąd powstała do rozwiązania
kwestia pierwszeństwa hierarchicznego w Kościele polskim. A był to
problem naglący, zwłaszcza że w czasie obecności metropolity Mikołaja
Trąby przez cztery lata na soborze w Konstancji (1414-18), tenże
sobór delegował do ochrzczenia Żmudzi metropolitę lwowskiego Jana
Rzeszowskiego (1416 r.), który pod nieobecność arcybiskupa Trąby
w 1417 r. dokonał koronacji żony Władysława Jagiełły Elżbiety Granowskiej-Pileckiej
na królową Polski. Co dotąd czynił zawsze tylko metropolita gnieźnieński.
Abp Mikołaj Trąba przy poparciu króla Władysława Jagiełły,
episkopatu polskiego, w tym i samego metropolity lwowskiego, uzyskał
od soboru w Konstancji w roku 1418 tytuł i urząd prymasa dla całego
Kościoła w Polsce. Niestety dokument soborowy nie zachował się do
naszych czasów, ale taką informację przekazał potomnym ówczesny historyk
i kronikarz Jan Długosz. Dlatego też w czasie obrad tegoż soboru
abp Mikołaj Trąba zasiadał w urzędzie prymasów, tuż po kardynałach.
Pierwszy raz tytułu Prymas Polski użyła kancelaria królewska w dokumencie
z 14 marca 1418 r., zaś kancelaria prymasowska w Gnieźnie - 20 maja
1418 r.
cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu