Reklama

Polska

Abp Jędraszewski o ofiarach Powstania Warszawskiego

- Te ofiary domagają się nie tylko pamięci, one domagają się naszej miłości Ojczyzny dzisiaj i naszej odpowiedzialności za nich, ponad wszystkimi podziałami – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w katedrze na Wawelu z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Warszawskie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tak jak wtedy ludność Warszawy potrafiła się zjednoczyć, wierząc, że tam bije serce Polski, tak dzisiaj świadomi tych ogromnych ofiar, poniesionych wtedy za Polskę, musimy się tym bardziej modlić o jej "dzisiaj" i o jej "jutro" - apelował.

Abp Jędraszewski w homilii powiedział, że Bóg dał swemu ludowi fundamentalne prawo w postaci Dekalogu, które cementowało jedność Izraelitów, mających ciągle w sobie ducha ludzi zniewolonych. - To Bóg na koniec dał jeden podstawowy warunek, dzięki któremu lud izraelski będzie mógł cieszyć się pokojem i pomyślnością. Tym warunkiem była wierność – podkreślił hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup nawiązał także do Ewangelii św. Mateusza, która mówi o końcu każdego człowieka, który będzie musiał przed Bogiem zdać rachunek ze swego życia. - To wtedy okaże się, czy ktoś był prawdziwie synem Królestwa, czy należał do tych, którzy urzeczywistniali moc zła. Właśnie wtedy kiedy się pamięta o źródłach, o przeszłości, można powiedzieć kim się jest dzisiaj. A wybiegając ku temu co będzie, tym bardziej rozumie się, brzemię chwili obecnej – wyjaśniał abp Jędraszewski.

Reklama

- Odnosi się to do każdej i każdego z nas, ale odnosi się także do tej szczególnej wspólnoty, z której wyrastamy jako Polacy. Wspólnoty naszego polskiego narodu, który poczuł się, według niezmierzonych wyroków Bożej opatrzności, właśnie wtedy kiedy na nasze ziemie zawitał Chrystusowy krzyż – tłumaczył metropolita krakowski, dodając, że z chwilą przyjęcia chrztu przez Mieszka I, narodził się polski naród, a wraz z nim państwo. - Musimy pamiętać o tym początku nas, by zrozumieć kim jesteśmy. Musimy nawiązywać do tych początków, by zrozumieć także dzieje tworzące naszą polską historię. I dodał, że nie bez powodu wybitni humaniści europejscy nazwali Polskę antemurale christianitatis, czyli przedmurzem chrześcijaństwa.

- Taki był nasz los, takie nasze zadanie wobec Europy, ale także wynikająca właśnie z tej szczególnej roli Polski – jej sława – podkreślił hierarcha.

Abp Jędraszewski mówił, że dzień 1 sierpnia 1944 roku jest wspominany w sposób szczególny. -Polska niejako zredukowana do Warszawy. Do tej samotnej wyspy, która chciała powiedzieć zdecydowane "nie" wobec opresji hitlerowskiej z jednej strony, jak i tej nadciągającej ze Wschodu, z drugiej – powiedział arcybiskup. - Godzina "W", która wzbudziła w mieszkańcach Warszawy tak wiele nadziei, tak niezmierny entuzjazm, tak trudne do wyobrażenia dzisiaj wzruszenie, kiedy na gmachach wielu budynków powiewały biało-czerwone flagi – kontynuował.

- Tak ważne są te słowa przypominane od kilku tygodni z taką mocą "my chcemy Boga". -Dzięki Niemu rozumiemy siebie, bo w Bogu jedynie odnajdujemy naszą polską, narodową tożsamość. Bo w Nim znajdujemy nadzieję, mimo czasów trudnych i wyzwań współczesnego dnia niemałych-podkreślił abp Jędraszewski.

- Te ofiary domagają się nie tylko pamięci, one domagają się naszej miłości Ojczyzny dzisiaj i naszej odpowiedzialności za nich, ponad wszystkimi możliwymi podziałami. Tak jak wtedy ludność Warszawy potrafiła się zjednoczyć, wierząc, że tam bije serce Polski, tak dzisiaj świadomi tych ogromnych ofiar, poniesionych wtedy za Polskę, musimy się tym bardziej modlić o jej "dzisiaj" i o jej "jutro", wiedząc, że nasza nadzieja ostateczna jest w Bogu i nic nie straciło z aktualności to przekonanie, to określenie Polski jako "antemurale christianitatis" – przedmurze chrześcijaństwa – zwracał uwagę. - Niezależnie od tego czy to przedmurze byłoby po jej stronie Wschodniej czy Zachodniej, bo jeżeli obronimy ten rdzeń, tę pamięć o tym kim jesteśmy, dzięki Bogu, to będziemy trwać z nadzieją patrząc w przyszłość i nie tracąc nic z pamięci o naszych bohaterach – powiedział na zakończenie, na co wierni zareagowali oklaskami.

2017-08-01 20:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powstańcze wspomnienia: radość i nadzieja w pierwszych dniach zrywu

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Powstanie Warszawskie, groby uliczne, sierpień 1944 r.

Powstanie Warszawskie, groby uliczne, sierpień 1944 r.

Wybuch Powstania Warszawskiego był wyczekiwany, a pierwsze dni walk były pełne entuzjazmu i nadziei – taki obraz wyłania się ze wspomnień powstańców.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora”. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r.
CZYTAJ DALEJ

Święty z fajką – patron studentów kanonizowany

2025-09-06 06:00

[ TEMATY ]

kanonizacja

Piotr Jerzy Frassati

święty z fajką

patron studentów

Vatican Media

Piotr Jerzy Frassati

Piotr Jerzy Frassati

Wspinaczki po Alpach, studia inżynierii górniczej, zaangażowanie politycznie, a w sercu ciągła służba ubogim. Piotr Jerzy Frassati to patron ludzi gór, Akcji Katolickiej, a przede wszystkim studentów, w tym członków Duszpasterstwa Akademickiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Już w najbliższą niedzielę, 7 września papież Leon XIV ogłosi go świętym.

Postać – jeszcze błogosławionego – Piotra Jerzego Frassatiego w pierwszym momencie może nie pasować do typowego obrazu świętego. Umarł wcześnie, miewał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygaro, lubił spotkania z przyjaciółmi w towarzystwie wina, a wraz z nimi założył nieformalne towarzystwo, które już z nazwy nie brzmi zachęcająco – „Ciemne Typy”. Jednak we wszystkich jego działaniach przejawiała się niezwykła autentyczność. To ona doprowadziła Frassatiego nie tylko do chwały ołtarzy, ale przede wszystkim stała się inspiracją dla wielu osób.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

[ TEMATY ]

Białoruś

Zakon Karmelitów

zatrzymanie zakonnika

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Zakon Karmelitów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej poinformował o zatrzymaniu na Białorusi członka zakonu Grzegorza Gawła O. Carm. „Prosimy o modlitwy w intencji Brata Grzegorza polecając go wstawiennictwu Naszej Matki - Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego” - napisano w komunikacie, pod którym podpisał się asystent prowincjalny O. Karol Amroż O. Carm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję