Reklama

Zarys historii parafii św. Jana Chrzciciela w Grannem

Niedziela podlaska 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieś Granne została założona w 1453 r. na surowym korzeniu przez dziedzica Krzemienia i Sielca - Michała (Miszki) Wesztortowicza (zm. po 1473), łowczego hospodarskiego (1466-1473). Jego żona Katarzyna razem z synem Janem Miszkowiczem Wesztortowiczem, łowczym wielkiego księstwa litewskiego (1486-1491), 7 lutego 1491 r. ufundowała w Grannem pierwszy kościół pw. św. Mikołaja, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, św. Jana Chrzciciela oraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Jego pierwsze uposażenie stanowiły między innymi trzy włóki ziemi w Grannem, pięć włók w Głęboczku i część w Łazach. Jednym z pierwszych proboszczów grannieńskich był ks. Mikołaj z Malowej Góry (1514-ok. 1531).
W późniejszych wiekach parafia miała zacnych kolatorów, którymi byli między innymi: w 1514 r. - dziedzic Krzemienia i Sambocza Stanisław Wesztortowicz (zm. 1520), 21 lipca 1520 r. - Mikołaj Szczytowicz (Szczyt) herbu Jastrzębiec, marszałek hospodarski (1522-1531), 10 maja 1531 r. - Wencław Kostewicz (zm. 1532), dworzanin marszałek królewski (1511-1532), od 1598 r. Mikołaj Kiszka (ok. 1565-1620), starosta drohicki (1588-1620). Do grona dobrodziejów dołączył w 1659 r. Stefan Oborski herbu Pierzchała (zm. 1666), starosta liwski (1637-1648) i poseł ziemi liwskiej (1638).
W 1657 r. kościół został obrabowany i uszkodzony, a w 1674 r. został on całkowicie spalony. Jego odbudowę rozpoczął w 1678 r. ks. Jan Gnatowski (prob. 1659-1679), ale z racji na niechęć ówczesnych kolatorów zrezygnował on ze stanowiska proboszcza grannieńskiego.
W 1684 r. właścicielem Grannego został Jan Franciszek Lisiecki (zm. 10 listopada 1705), miecznik podlaski (1664-1705), ożeniony z Marianną Irzykowiczówną, wdową po wspomnianym staroście Stefanie Oborskim. W tym samym roku zbudował on kolejną drewnianą świątynię, pod kierunkiem ks. kan. Krzysztofa Klepackiego (zm. 1697), ówczesnego proboszcza (1680-1697). W drugiej połowie XVIII w. kościół ten wymagał gruntownego remontu. Jednak ówczesny dziedzic Aleksander hrabia Ossoliński (zm. 1804), starosta drohicki (1757-1774), miecznik wielkiego księstwa litewskiego (1775-1789), postanowił ufundować nową świątynię, którą wystawił w 1782 r., pod kierunkiem ks. Wojciecha Godlewskiego (1731-1807) ówczesnego proboszcza (1778-1807). Niestety, po dwóch latach w 1784 r. uległa ona spaleniu od uderzenia pioruna.
Czwarta świątynia pw. św. Jana Chrzciciela została zbudowana w 1784 r. przez Józefa Kajetana hr. Ossolińskiego (ok. 1758-1834), kasztelana podlaskiego (1790-1795), i stanowiła bardzo udaną budowlę pod względem architektonicznym. W ramach represji za udzielanie przez ks. Antoniego Stankiewicza (prob. 1885-1886) posług religijnych prześladowanym unitom zza Buga, 4 lipca 1886 r. kościół w Grannem został zamknięty i opieczętowany - na rozkaz cara Aleksandra III (1845-1894) z 5 czerwca 1886 r. Po zerwaniu plomb przez pewnego mężczyznę 24 czerwca 1891 r. Iwan S. Kachanow (ur. 1826), generał - gubernator grodzieński i wileński (1884-1893), 18 sierpnia 1892 r. wydał nakaz rozbiórki kościoła. Polecenie wykonano przed 26 sierpnia 1892 r. pod kierunkiem urzędnika Kobyłeckiego, a wszystkie sprzęty przeniesiono do kościoła perlejewskiego. Od tego czasu przez 35 lat wierni uczęszczali do kościoła w Perlejewie.
3 maja 1927 r., staraniem ks. Jana Chomickiego (1876-1942), proboszcza perlejewskiego (1905-1927), została wznowiona działalność parafii w Grannem. Pierwszym proboszczem (1927-1930) został wówczas ks. Władysław Miłaszewski (1885-1954). Dzięki jego zaangażowaniu wkrótce został postawiony tymczasowy, drewniany kościół. W 1932 r. został on gruntownie przebudowany i powiększony o chór przez ks. Antoniego Dulińca (1889-1964), proboszcza grannieńskiego (1931-1939). W czasie II wojny światowej wojska sowieckie zamieniły kościół na wojskową kuchnię i stołówkę, niszcząc ołtarz i ławki.
Budowę obecnej świątyni rozpoczął w 1948 r. ks. Tomasz Miłkowski (1906-1963), ówczesny proboszcz (1941-1948), według projektu prof. Bukowskiego z Białegostoku. Jego dzieło kontynuowali kolejno: ks. Stanisław Płonowski - w latach 1958-1960 i ks. Roman Wodyński - latach 1960 - 1962. 29 lipca 1962 r. kościół został poświęcony przez ks. dr. Michała Krzywickiego (1895-1967), administratora apostolskiego diecezji pińskiej (1950-1967). W latach 1968-1976 ks. Wojciech Wasak dokonał całkowitego wystroju kościoła (prob. 1968-1976). Świątynię konsekrował dnia 11 sierpnia 1973 r. bp Władysław Jędruszuk (1918-1994), administrator apostolski diecezji pińskiej (1967-1991).
W pobliżu kościoła stoi murowana plebania, która została wzniesiona w 1967 r. przez ks. Hieronima Jaworowskiego (1925-2001), proboszcza w Grannem w latach 1962-1968.

Reklama

Kaplice:
Kobyla - kaplica dojazdowa pw. Miłosiernego Chrystusa. Początkowo funkcję kaplicy pełnił drewniany barak zbudowany w 1988 roku przez ks. Jana Wasilewskiego, ówczesnego proboszcza (1986-1990). W 1996 r. ks. Marek Toruński, proboszcz grannieński (1992-1999) wraz z parafianami przeniósł tutaj starą kaplicę z parafii Szmurły. Poświęcił ją 6 kwietnia 1997 r. Antoni P. Dydycz, biskup drohiczyński. Tenże ordynariusz w roku następnym dekretem z dnia 19 maja nadał kaplicy wezwanie Miłosierdzia Bożego.

Porządek Mszy św.:
- niedziele i święta:
- kościół parafialny: 9.00, 11.00
- kaplica w Kobyli: 13.00
- w święta nie będące dniami wolnymi od pracy:
- kościół parafialny: 10.00, 16.00
Odpusty w parafii: Narodzenia św. Jana Chrzciciela - 24 czerwca
Nabożeństwo adoracyjne: 29 września - św. Michała Archanioła i w dni następne
Księgi metrykalne:
Księgi Chrztów: od 1948 r.
Księgi Małżeńskie: od 1948 r.
Księgi Zmarłych: od 1948 r.
Bibliografia
M. Kałamajska-Saeed, Ciechanowiec, Zambrów, Wysokie Mazowieckie i okolice (Katalog Sztuki w Polsce, t. IX, z. 2), Warszawa 1986.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję