Reklama

Świat

Chile: katolicy chcą ofiarować papieżowi 1 mln modlitw różańcowych

Grupa katolików z Chile uruchomiła za pośrednictwem portali społecznościowych akcję modlitewną “Milion Różańców za Papieża” w intencji zaplanowanej na styczeń przyszłego roku wizyty Franciszka w ich kraju. Jeden z organizatorów tego przedsięwzięcia - Andrés Giménez Petersen oświadczył, że ma to być także podziękowanie Opatrzności za możliwość goszczenia Ojca Świętego w Chile.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jest to chyba najlepsza forma wyrażenia wdzięczności Bogu za wizytę w naszym kraju. Kampania ta chce przygotować nasze serca także na przyjęcie nauczania i świadectwa wiary, jakie nam daje Franciszek" – powiedział Giménez.

Według niego akcja masowych modlitw różańcowych za papieża powinna ogarnąć też inne intencje, w szczególności te dotyczące wiary, życia i rodziny. "Są to bieżące tematy, którymi żyje nasz kraj, gdzie niedawno zalegalizowano aborcję, zapraszając matki do zabijania swoich dzieci, a w Kongresie pracuje się nad projektami ustaw, które mają służyć polityce gender, uderzającej w instytucję rodziny" – dodał chilijski działacz katolicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inicjatywa ta spodobała się władzom Kościoła w tym południowoamerykańskim kraju. Jednym z promujących tę akcję jest arcybiskup Santiago de Chile kard. Ricardo Ezzati.

Franciszek ma odwiedzić Chile w dniach 15-18 stycznia 2018 r. Podróż ta będzie przebiegać pod hasłem "Pokój mój daję wam". Wcześniej przebywał tam w dniach 1-6 kwietnia 1987 św. Jan Paweł II.

2017-10-18 21:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Psałterz Maryi

Niedziela rzeszowska 40/2013, str. 6

[ TEMATY ]

różaniec

Arkadiusz Bednarczyk

Najstarszy różaniec miał pochodzić z siódmego wieku i znaleziono go w grobie świątobliwej opatki Gertrudy z Nivelles w Belgii. Różaniec zwany był psałterzem Maryi, a modlitwę na nim porównywano do ofiarowania Maryi róż...

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję