Reklama

Polska

II sesja Kongresu Ruchu „Europa Christi”

Chcemy Europy Chrystusowej

[ TEMATY ]

Europa Christi

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Jest taka potrzeba, żebyśmy my, chrześcijanie, odezwali się, że jeszcze jesteśmy w Europie, że jeszcze żyjemy i chcemy innej Europy – Chrystusowej. Wołajmy o to głośno – powiedział w drugim dniu Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi” wicemarszałek Senatu RP, prof. Michał Seweryński. Jego zdaniem, Ruch „Europa Christi” świetnie się do tego nadaje i powinien być kongresem wędrującym nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach europejskich.

Tematem drugiej sesji Kongresu – w Wyższej Szkole Ekonomii i Zarządzania w Łodzi – był „Chrześcijanin między ekonomią a kulturą. Źródła nadziei owocem harmonijnej troski o ogród europejskich wartości”. Wypowiedzi zaproszonych gości ewoluowały wokół zapaści moralnej Europy i konieczności, aby chrześcijanin wnosił do życia publicznego swoje wartości, sens i smak swojego zaangażowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według zastępcy dyrektora Fundacji Alcide De Gasperiego, dr Armando Tarullo, włoskiego prawnika, ekonomisty i polityka, podstawową przyczyną problemów politycznych Europy jest hegemonia ekonomii, która wykluczyła człowieka z centrum uwagi:

Reklama

– W centrum wielkiej finansjery najważniejszy jest zarobek. Gospodarka rynkowa stała się bożkiem. Europa cierpi, bo nie potrafiła zadbać o swoje wartości, o korzenie chrześcijańskie, które budowali Adenauer, De Gasperi i Schuman – mówił Tarullo i cytował Papieży: Franciszka z „Evangelii gaudium": Chrześcijanin powinien sprzeciwić ekonomii, dla której najważniejszy jest pieniądz i św. Jana Pawła II: Najważniejsze, żebyśmy w centrum naszej uwagi ponownie postawili nie państwo, ale człowieka.

Uważa, że to jest możliwe do realizacji. W wypowiedzi dla „Niedzieli” widzi to tak: – Fundamentalna jest formacja młodych ludzi, żeby na nowo odkryli świat wartości chrześcijańskich dla budowania przyszłości Europy i jej wspólnoty. Czynimy to w Fundacji Alcide De Gasperiego, ale rolę tę świetnie pełni i Ruch „Europa Christi”, bo zaprasza intelektualistów, którzy objaśniają ten świat wartości.

Między Polską a europejskimi instytucjami zajmującymi się prawami człowieka jest wielki rozdźwięk. Okazuje się – co podkreślał prof. Michał Seweryński, były rektor Uniwersytetu Łódzkiego, wybitny prawnik – że inaczej te prawa rozumiemy. Ostatnio np. Komitet Praw Człowieka przy ONZ usiłuje zmienić artykuł 6 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych tak, aby pozbawić ochrony życia dzieci poczęte oraz osoby terminalnie chore i jednocześnie wymóc na państwach wprowadzenie niczym nieograniczonej aborcji.

Reklama

– Powiedziano tam głośno, że należy wszystkim zapewnić powszechne i bezpłatne prawo do aborcji, bo to jest „prawo człowieka”. W Polsce jest jeszcze trochę ludzi, którzy myślą inaczej – dowodził wicemarszałek Senatu. – My, jako przejawu prawa do życia nie rozumiemy prawa do eutanazji. Jako szacunku do rodziny i małżeństw nie rozumiemy małżeństw homoseksualnych. My się na takie prawo nigdy z europejskim areopagiem nie zgodzimy, póki rządzimy. Chwalą nas za „500 plus”, ale ganią za brak powszechnego, darmowego prawa do aborcji. To jest głęboki rozdźwięk.

Rektor Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania w Łodzi, ks. dr Jarosław Krzewicki skoncentrował się na wierności sumieniu w sferze publicznej: – Demokracja spycha indywidualne sumienie do sfery prywatnej. W sferze publicznej ma decydować konwencjonalnie stanowione prawo. Kryje się za tym lęk, że indywidualne sumienie wprowadzi niezliczone konflikty i zniszczy pokój społeczny. Systemy demokratyczne minimalizują wymagania moralne. Jeżeli jakaś grupa wywalczy sobie jakieś uprawnienia, np. zalegalizuje aborcję czy eutanazję, to sprzeciw sumienia tych, którzy uważają to za zło, spychany jest do sfery prywatnej moralności, prywatnego światopoglądu czy religii. Ludzie stanowiący prawo powinni pamiętać, że człowiek kierując się sumieniem wpływa na społeczeństwo, czyni je lepszym.

Dr Artur Kotowski mówił o chrześcijańskiej aksjologii. Prezes SKOK przekonywał, że spółdzielczość można traktować jako odbicie miłosierdzia Bożego i formę budowania więzi. Ks. dr hab. Marek Łuczak podjął temat "Zglobalizowana gospodarka a słuszny interes gospodarki narodu".

Wybitna ekonomistka, prof. Grażyna Ancyparowicz z Rady Polityki Pieniężnej, wygłosiła wykład: „Prymat osoby nad kapitałem. Współczesne wyzwania”. Dowodziła, jak pożądanie złota i pieniędzy stało się główną siłą motoryczną kapitalizmu od ery Medyceuszy. „Państwo przez tysiące lat tak kształtowało prawo i zasady współżycia społecznego, by służyły one interesom bogatych i potężnych”. Niestety, konkluzja Pani Profesor nie była zbyt optymistyczna. Zacytowała bowiem amerykańskiego intelektualistę E. Michaela Jone’ a, autora „Jałowego pieniądza”: „Kapitalizm i katolicyzm są swoim przeciwieństwem. Nie ma sposobu, aby te dychotomię zlikwidować. Któryś z nich musi zwyciężyć. Non datur tertius”.

[zdjecie id="66817"][/zdjecie]
2017-10-22 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

V Kongres Ruchu „Europa Christi” i Spotkanie Akcji Katolickiej Diecezji Ełckiej

[ TEMATY ]

kongres

Europa Christi

Redakcja

V Kongres Ruchu „Europa Christi” i Spotkanie Akcji Katolickiej Diecezji Ełckiej odbędzie się pod hasłem: "W SŁUŻBIE NARODU – W OCZEKIWANIU NA BEATYFIKACJĘ PRYMASA TYSIĄCLECIA".

Kiedy? Wigry, 23-24 lipca 2021 r.
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Co oznaczają łacińskie sformułowania używane podczas konklawe?

2025-05-08 16:22

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej po ogłoszenie wyboru z Loggii Błogosławieństw – to język łaciński od wieków wyznacza decydujące momenty wyboru papieża. Jednak w przypadku „imienia papieskiego” nie ma jednej ustalonej formy użycia tego języka.

Podczas gdy przed konklawe kardynałowie zebrani na kongregacjach generalnych korzystają z pomocy tłumaczy symultanicznych swoich języków, to na konklawe i tuż po nim - od „Extra omnes” po „Habemus Papam” – język łaciński ponownie staje się głównym językiem Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję