Reklama

Międzynarodowa konferencja dla ojców

Radość i wyzwanie ojcostwa

W dniach 27-29 sierpnia br. w podlubelskiej Dąbrowicy odbyła się konferencja nt. „Radość i wyzwanie ojcostwa”, zorganizowana pod patronatem Fundacji im. św. Cyryla i Metodego. Brali w niej udział zarówno mężowie stanu, politycy, duchowni, przedstawiciele organizacji zajmujących się zagadnieniami ojcostwa, jak i „zwykli” ojcowie rodzin.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konferencja o charakterze ekumenicznym i edukacyjnym połączyła mężczyzn z różnych krajów i wyznań w jedną wspólnotę. Jej celem było nakłonienie ojców do podjęcia odpowiedzialności za rodzinę i wypełniania w sposób aktywny swojej roli w życiu rodzinnym i społeczeństwie. Ponadwyznaniowy charakter konferencji pozwolił na zjednoczenie katolików, grekokatolików, protestantów i wyznawców prawosławia. Wśród prelegentów należy wymienić: lorda Davida Altona z Wielkiej Brytanii, o. prof. Vasile Miholca z Rumunii, dr. Sergeya V. Kirpicha z Białorusi, Aleksandra Marchenkę z Ukrainy, dr. Stanisława Sławińskiego i dr. Dariusza Cupiała, prezesa Fundacji im. św. Cyryla i Metodego. Obecni byli także: Antoni Chrząstowski, wiceprezydent Lublina, Marian Truskowski, przewodniczący Komisji ds. Rodziny Rady Miejskiej i Zbigniew Targoński, przewodniczący Rady Miejskiej. Bogaty program konferencji pozwolił uczestnikom na zdobycie wielu cennych informacji, wymianę doświadczeń, dał okazję do przemyśleń i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Na całość spotkania złożyły się wykłady, seminaria, praca w grupach, dyskusje, warsztaty, turnieje i wspólne posiłki. Sercem konferencji była niedzielna Msza św., w czasie której o. Miholc mówił nt. pokory w powiązaniu z ojcostwem - „ojciec musi być pokorny jak dziecko, aby mógł być wywyższony”.

Powołanie do ojcostwa

Program konferencji obejmował pięć sesji. Pierwsza dotyczyła wyzwań ojcostwa. Dariusz Cupiał mówił, że „podstawowym wyzwaniem współczesnego ojca jest zmaganie się ze stereotypem, że ojcostwo kończy się wówczas, gdy dziecko ma trzy lata. Ojcem jest się przez całe życie. Jest to powołanie, a rola ojca jest niezastąpiona i unikalna. Konieczna jest jego obecność w życiu dziecka fizyczna, ale także psychiczna i duchowa”. Podkreślał, że „istnieje potrzeba odszukania archetypu, odnalezienia tego, co to znaczy być mężczyzną i co to znaczy być ojcem. Współczesna cywilizacja wpływa na ogromne zmiany w mentalności, które powodują określone skutki i w konsekwencji zacierają się różnice między kobiecością a męskością. Istnieje potrzeba odkrycia na nowo tożsamości mężczyzny. Wiele osób zatraciło swoją tożsamość na poziomie relacji z ojcem. Mężczyzna może odkryć ją na nowo, wnosząc do rodziny poczucie bezpieczeństwa i zapewniając jej stabilność”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pojednanie i radość

Podczas pierwszego dnia spotkania była mowa o pojednaniu się z ojcem. Powstało pytanie: na ile relacja z ojcem wpływa na sposób, w jaki jest się ojcem dla własnych dzieci? Niektórzy ojcowie nie dostrzegają problemu i mówią, że nie muszą przebaczać swoim ojcom, że każdy zajmuje się własnymi sprawami. Według Cupiała jest to też forma nierozwiązanych problemów. Świadczy o tym, że istnieje pewien ból, że ojciec nie pojawił się w ważnych momentach życia i nie wyraził swojej miłości. Drugi dzień konferencji poświęcony był radości ojcostwa. David Alton mówił o potrzebie miłości ojca i podkreślił ważność relacji między ojcem a synem. Odnosząc ją do relacji Jezusa z Ojcem, pytał ile dzieci chciałoby mieć taki związek ze swoimi ojcami? Podał przykłady dzieci skrzywdzonych przez rodziców, m.in. chłopca sprzedanego przez ojca w Moskwie za butelkę alkoholu, dziewcząt z Tajlandii sprzedanych do domów publicznych, dzieci w Egipcie pozostawionych na ulicy w strasznych warunkach. Lord Alton poruszał wiele kwestii, m.in. ideologiczny atak na małżeństwo i rodzinę, gdzie rodzina przedstawiana jest jako niemodna i przestarzała, przedstawiał konsekwencje takiej postawy oraz podawał wiele argumentów przemawiających za wartością małżeństwa i rodziny. Odwołując się do Władcy pierścieni Tolkiena mówił o potrzebie męskiej wspólnoty, męskich cech charakteru w walce ze złem, o „wylewaniu się” miłości, żeby pokonać nienawiść oraz wskazywał, że walka, jaką prowadzimy w życiu, ma też charakter duchowy. Mężczyźni często zapominają o sile modlitwy. „Wiemy, że ojciec jest nieskory do gniewu i szybko przebacza. Powinno to być zasadą działania każdego ojca. Nasza modlitwa powinna dotyczyć tego, aby miłość Ojca do nas była odzwierciedlona w miłości do naszych dzieci”.

Reklama

Najważniejsze zadanie

Podczas konferencji poruszona została kwestia ojca jako wychowawcy. Dr Sergey V. Kirpich z Białorusi wyraził pogląd, że ojcostwo jest najważniejszym zadaniem mężczyzny. O. prof. Vasile Miholc z Rumunii stanął na stanowisku, że współczesny świat chce wyeliminować ojców przez zapłodnienie in vitro czy klonowanie. „Dlaczego rozpoczynają się lawiny? Bo małe kamienie zaczynają się toczyć. Musimy myśleć o sobie jako o lawinie” - mówił. Podał kilka strategii rozwiązywania problemów: sakramentalną, finansową, prawną, kulturową. Tam, gdzie nie ma Chrystusa w rodzinie, nie ma rodziny. Śluby sakramentalne zachodzą między mężczyzną, kobietą a Bogiem i jest to najmocniejsza więź. O. prof. Miholc mówił, że rządy powinny uświadomić sobie negatywne konsekwencje rozpadu rodzin, ponieważ „jeżeli dzieci nie mają ojca, żyją w rodzinach źle funkcjonujących”. Zaproponował promowanie adopcji jako rozwiązanie problemu niechcianych dzieci. Aleksander Marchenko twierdził, że problem ojcostwa to problem międzynarodowy. Wskazał, że podstawy ojcostwa rujnuje globalizacja. „Podstawą dysfunkcji ojców jest niezrozumienie podstaw teologii ojcostwa, relacji między mężczyzną a Bogiem”.

Ojcostwo Boże i ludzkie

Ostatnią sesję nt. powinności ojcowskich rozpoczął o. Miholc, który mówił o potrzebie błogosławieństwa ojca. Prelegent wymienił dwa znaczenia błogosławieństwa ojca jako Boże i liturgiczne błogosławieństwo ojca dla dzieci. Odwoływał się do przykładu Jezusa i Józefa - „Józef wychowywał Jezusa przy pomocy przykładu. Jest istotne, by w taki sposób wychowywać dzieci. Ideałem dobrego wychowania jest, aby ojciec podejmował dobre decyzje i odważne czynności”. Józef, jak mówił o. Miholc, był obrazem Ojca niebieskiego. Prelegent poruszył problem relacji między ojcostwem Bożym a ojcostwem Józefa: „Chrześcijański dom jest zarządzany przez ojca w duchu oddania samego siebie i troski o innych. Ojciec jest kapłanem w rodzinie. Poprzez sakrament małżeństwa otrzymuje szczególną łaskę, którą wprowadza w życie po ślubie. Chrześcijański ojciec może być prorokiem; wie, co jest właściwe dla dzieci, może przewidzieć wiele rzeczy. Mając błogosławieństwo w małżeństwie jest tym, który błogosławi. Prorokuje nie tylko przez naturalne możliwości, ale przez Bożą inspirację. Ojcostwo jest sztuką nie tylko ludzką, ale także niebiańską”.
Sesja podsumowująca dotyczyła m.in. perspektyw tworzenia forum współpracy ojców i obejmowała plany rozwoju Centrum Ojcostwa, „miejsca, które mogłoby pomagać mężczyznom znaleźć drogę do serc ich dzieci” (www.tato.net).

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję