Reklama

Muzyką wyszeptane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kto śpiewa, dwa razy się modli”, głosił św. Augustyn.
Muszę przyznać, że myśl ta jest w stanie doskonale oddać ducha najnowszej płyty zespołu o enigmatycznej nazwie „Kerygmat”, działającego pod auspicjami Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Nosi ona tytuł Szepty podsłyszane i moim zdaniem jej subtelny „szept” dociera znacznie głębiej i skuteczniej niż niejeden krzyk.
Wszechstronnie utalentowani młodzi ludzie przez teksty własnego autorstwa, melodie własnej kompozycji oraz aranżacje własnej koncepcji przekazują głębokie i wzniosłe prawdy w sposób niezwykle lekki, łatwy i przyjemny, aczkolwiek będący wolnym od trywialności i banałów. Potwierdzają tym samym, że rozrywka może stanowić pożywkę zarówno dla ciała, jak i ducha.
Treść piosenek charakteryzuje silne nacechowanie wrażliwością emocjonalną, co niezbicie dowodzi faktu, iż Szepty podsłyszane stanowią owoc autentycznej sztuki, nie zaś czysto warsztatowego rzemiosła.
Delikatny, rytmiczny, tchnący optymizmem, a jednocześnie skłaniający do refleksji akompaniament buduje wyjątkowo niepowtarzalny klimat, nie przytłaczając jednak tekstu, a tworząc dla niego jedynie tło. W magiczny sposób umożliwia jednoczesne skupienie się na treści oraz przeanalizowanie problemów, które zagłusza hałas codzienności. Słowa i muzyka doskonale harmonizują zarówno ze sobą, jak i z głosami wokalistów, których aksamitna, kojąca barwa emanuje łagodnością, zachowując równocześnie energię i zdecydowanie.
Niezaprzeczalną siłę krążka stanowi jego uniwersalny charakter, pomimo intensywnego nasycenia konkretnymi religijnymi ideami. Bogaty wachlarz utworów tchnie świeżością, naturalnością i szczerością, tak bardzo potrzebnymi w obecnym świecie. Dodatkowy zaś atut stanowi umiejętność mówienia o ważnych i trudnych sprawach w prostej i komunikatywnej formie.
Niezwykle przyjemne dla ucha partie gitarowe czy sekwencje wykonywane na instrumentach klawiszowych cechuje profesjonalizm oraz umiejętność obudzenia zamierzonych dźwięków w sposób niezwykle dyskretny, a jednocześnie charyzmatyczny. To zaś umożliwia zarówno lepsze wsłuchanie się w świat, który nas otacza, jak i dotarcie do własnego wnętrza, którego głos często przytłumiony jest nadmiarem wszechogarniającego zgiełku.
„Kerygmat” przez swe kompozycje dowodzi, iż siła i zasięg konkretnych idei nie zależy od poziomu decybeli, ale od szczerości i wartości przekazywanych myśli. Wykonawcy ponadto podają te idee w formie propozycji i zachęty. Jak można dowiedzieć się z notki umieszczonej na płycie, słowo „Kerygmat”, mające swe korzenie w języku greckim, oznacza „głoszenie radosnej nowiny o zbawieniu, które jest w Jezusie Chrystusie”.
Repertuar kończy optymistyczna piosenka pt. Nie poddawaj się, zawierająca słowa otuchy, na które aktualnie jest ogromne zapotrzebowanie.
Po wielokrotnym przesłuchaniu płyty, któremu towarzyszyła niekłamana przyjemność, muszę stwierdzić, że muzykom doskonale udało się osiągnąć zamierzony cel. Oceniając zaś tymi kategoriami, przedsięwzięcie bez wątpienia zostało uwieńczone sukcesem i to zarówno w aspekcie religijno-moralnym, literackim, jak i muzycznym.
Z całą odpowiedzialnością mogę zarekomendować ten krążek odbiorcom reprezentującym każdą grupę wiekową, bowiem jest on konsekwencją dobrych myśli, dobrej woli, głębokiej wiary oraz autentycznego talentu.
Płytę, której cena wynosi jedynie 10 zł, będzie można nabyć w kościołach podczas tzw. Dni Seminaryjnych, których terminy zostaną podane przez poszczególne parafie, jak również bezpośrednio w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach, na które w formie cegiełki przeznaczony zostanie dochód z jej sprzedaży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Każdy znalazł coś dla siebie

2024-04-18 12:56

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Uniwersytet Zielonogórski

Koło Akademickie KSM przy UZ

gry planszowe

Katarzyna Krawcewicz

"Wsiąść do pociągu" rozgrywane w holu Uniwersytetu Zielonogórskiego

Koło Akademickie KSM zorganizowało 17 kwietnia na Uniwersytecie Zielonogórskim wieczór z planszówkami.

Spotkanie otwarte dla wszystkich studentów odbyło się w Kampusie A.Gracze korzystali z KSM-owych gier albo przynieśli własne. Na stolikach rozłożono planszówki i karcianki, gry bardzo proste i te zaawansowane.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję