W 2004 r. przypada 20. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. 17 października br. miały miejsce szczególne uroczystości, upamiętniające męczeństwo Kapłana. Wierni licznie zgromadzili się w archikatedrze lubelskiej, by modlić się o beatyfikację ks. Jerzego i by dać wyraz, że pamiętają o jego ideałach. Uroczystości stały się okazją do przypomnienia osoby ks. Popiełuszki i faktów związanych z jego śmiercią, a także do spotkania przedstawicieli „Solidarności”. Jak podkreślał Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”, „był to czas szczególnej refleksji i powrotu do wartości, których uczy nas ks. Popiełuszko”.
Jest późny niedzielny wieczór, zbliża się godz. 19.00. Wierni licznie gromadzą się w archikatedrze u stóp Matki Bożej Płaczącej. Wszyscy są odświętnie ubrani, wielu trzyma w rękach lampiony. Po chwili, w uroczystym pochodzie, do ołtarza zbliżają się poczty sztandarowe. Są to przedstawiciele środowisk solidarnościowych, które przybyły, by oddać cześć ks. Jerzemu. To oni w okresie stanu wojennego walczyli o wolność myśli i słowa, a dziś pragną złożyć hołd „swojemu kapłanowi”. Rozpoczyna się uroczysta Msza św., której przewodniczy abp Józef Życiński. Metropolita głosi homilię, w której nawiązując do sytuacji Polski sprzed 20 lat, wskazuje na niezłomną postawę ks. Popiełuszki. „Jego siła płynęła z szacunku dla innych, z kultury ewangelicznej, a przede wszystkim z Eucharystii” - stwierdził Ksiądz Arcybiskup. Msza św. dobiega końca, ale to nie koniec uroczystości.
Wszyscy pozostają w ławkach. Po chwili w starych murach katedry rozbrzmiewają dźwięki muzyki. Rozpoczyna się spektakl, który opracował ks. prof. Jan Sochoń. Na środek wychodzi znany aktor, Jerzy Zelnik, który przy akompaniamencie muzycznym Roberta Grudnia i Georgija Agratina daje niezwykły popis swoich umiejętności. Zebrani słuchają w napięciu. W pewnej chwili Zelnik intonuje pieśń: Ojczyzno ma… i naraz wszyscy powstają i w całym kościele słychać słowa pieśni. Ostatnim punktem jest przemarsz pod pomnik ks. Jerzego. Wierni, na czele z kapłanami i pocztami sztandarowymi, przy dźwiękach orkiestry górniczej, wychodzą z katedry i kierują się w stronę ul. Królewskiej. Wszyscy trzymają w rękach zapalone lampiony. Po chwili zatrzymują się przy pomniku ks. Popiełuszki, gdzie składają kwiaty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu