Reklama

Kościół

Prezydent Macron zachęca katolików do angażowania się w politykę

Dążenie do poprawy relacji między Kościołem a państwem na drodze dialogu w prawdzie zapowiedział podczas spotkania z biskupami oraz 400 przedstawicielami Kościoła katolickiego i życia społecznego Francji prezydent Emmanuel Macron. Odbyło się ono 9 kwietnia wieczorem w Kolegium Bernardynów (Collège des Bernardins) w Paryżu. Prezydent Francji zachęcił też katolików do angażowania się w działania polityczne.

[ TEMATY ]

katolicy

Francja

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Emmanuel Macron podkreślił, że dialog między Kościołem a państwem jest niezbędny dla obydwu stron. „W tym momencie wielkiej niestabilności społecznej, gdy zagrożona rozdarciem jest sama istota narodu, uważam, że moim obowiązkiem jest nie pozwolić, by zaufanie katolików do polityki i polityków uległo erozji” – stwierdził prezydent Macron.

Prezydent bronił też swojego „realistycznego humanizmu”, by usprawiedliwić rządową politykę migracyjną, krytykowaną przez stowarzyszenia katolickie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wcześniej przewodniczący Konferencji Biskupów Francji, abp Georges Pontier, wezwał do uwzględnienia „potrzeb najuboższych”, aby „zbudować naród braterski, sprawiedliwy i solidarny”. W obliczu prób legalizacji rozszerzenia wspomaganego macierzyństwa (zapłodnienia in vitro) na wszystkie kobiety abp Pontier wskazał na związane z tym zagrożenia „komercjalizacją ciała”. Wyraził też zastrzeżenia Kościoła wobec legalizacji eutanazji.

W odpowiedzi Macron podkreślił, że dialog państwa z Kościołem jest niezbędny, gdyż Kościół, który nie interesowałby się sprawami doczesnymi, „nie spełniałby do końca swojego powołania”, zaś prezydent nieokazujący zainteresowania Kościołem i katolikami „nie dopełniałby swoich obowiązków”.

Reklama

Dodał, że ze względu na swoją drogę życiowej, „z powodów osobistych i intelektualnych” wysoko ceni katolików i dlatego uważa, że „ani zdrowym, ani dobrym nie byłoby to, gdyby polityka stanowczo dążyła do ich instrumentalizowania lub ich ignorowania”.

Złożył hołd pułkownikowi Arnaud Beltrame’owi, który w marcu zginął z rąk dżihadysty, gdy oddał się w jego ręce w zamian z zakładniczkę. Zwrócił uwagę, że w czasie próby, gdy trzeba zebrać w sobie wszystkie siły w służbie Francji „część obywatelska i część katolicka płoną u człowieka naprawdę wierzącego jednym płomieniem”.

Szef państwa wskazał, że Republika Francuska oczekuje, iż katolicy obdarują ją „trzema darami: darem waszej mądrości, darem waszego zaangażowania, darem waszej wolności”.

„Kościół nie jest w moich oczach tą instancją, którą zbyt często przedstawia się karykaturalnie jako strażnika dobrych obyczajów. Jest on właśnie tym źródłem niepewności, które przenika całe życie i sprawia, że dialog, pytanie, poszukiwanie jest rdzeniem sensu, nawet wśród tych, którzy nie wierzą” - powiedział prezydent. Dodał, iż w jego przekonaniu ważne są nie tyle korzenie katolickie, ile zasiew katolicki, wnoszący swój wkład w życie narodu.

Reklama

Francuski episkopat zorganizował to spotkanie, by dać wyraz swej obecności w życiu Francji, podejmowanych działań i dialogu prowadzonego z państwem. W przeciwieństwie jednak do np. dorocznego obiadu organizowanego przez Radę Reprezentacyjną Instytucji Żydowskich we Francji (Crif), którego tematyka dotyczy spraw wspólnoty żydowskiej, spotkanie w Kolegium Bernardynów nie miało na celu wyrażania „interesów katolików”, zwraca uwagę dziennik „La Croix”. I tłumaczy, że nawet podejmując „tak trudne tematy, jak bioetyka czy przyjmowanie migrantów, Kościół zawsze odnosi się do powszechnie uznawanych wartości, a nie tylko do przekonań wypływających z wiary”.

Oprócz Macrona i abp. Pontier głos zabrali także ludzie ubodzy i wolontariusze stowarzyszeń niosących im pomoc. Miało to na celu pokazanie konkretnego zaangażowania katolików w życie społeczne.

Konferencja Biskupów Francji zaprosiła Macrona już miesiąc po jego wyborze na prezydenta w maju ub.r. W spotkaniu wzięło udział m.in. 14 francuskich arcybiskupów metropolitów, dyrektorzy ogólnokrajowych instytucji kościelnych, szefowie stowarzyszeń i ruchów katolickich, osoby zaangażowane w debatę bioetyczną, przedsiębiorcy i przedstawiciele mediów, a także znani intelektualiści i ludzie kultury, tacy jak: filozof Rémy Brague, historyczka Hélène Carrère-d’Encausse, sekretarz Akademii Francuskiej czy piosenkarz Grégory Turpin. Z kolei prezydentowi towarzyszyła żona Brigitte i minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb, który odpowiada w rządzie za kontakty z religiami. Częścią spotkania był też skromny koktajl, a zorganizowanie całego wydarzenia kosztowało 45 tys. euro.

We Francji jest około 40 mln osób ochrzczonych w Kościele katolickim (60 proc. populacji). Jednak na coniedzielną Mszę uczęszcza zaledwie 2 proc. spośród nich. Niemal 30 proc. Francuzów deklaruje, że nie wyznaje żadnej religii.

Reklama

Od 1905 r. obowiązuje we Francji ustawa rozdziale Kościoła od państwa. Zabrania ona m.in. finansowania działalności religijnej z budżetu państwa lub gminy, a także umieszczania znaków i symboli religijnych „na budynkach publicznych lub w jakiejkolwiek lokalizacji publicznej, za wyjątkiem budynków służących kultowi, terenów grzebalnych na cmentarzach, pomników nagrobnych, jak również muzeów i wystaw”.

Obowiązująca przez dziesięciolecia skrajna interpretacja zasady świeckości państwa prowadziła we Francji do eliminowania przejawów religijności z życia publicznego. Przekonania religijne uznano za sprawę wyłącznie prywatną. Dlatego z falą krytyki spotkało się np. przyjęcie Komunii św. przez prezydenta Jacques'a Chiraca na pogrzebie swego poprzednika Françoisa Mitterranda w 1996 r.

Dopiero prezydent Nicolas Sarkozy (2007-12) zaczął wprowadzać pojęcie „pozytywnej świeckości”, która nie odnosi się do religii z wrogością, lecz dowartościowuje rolę religii w zachowaniu społecznej spójności i zakłada konstruktywną współpracę państwa i przedstawicieli religii. Linię tę obecnie kontynuuje Emmanuel Macron.

Warto przypomnieć, że prezydenci Francji są honorowymi kanonikami kapituły laterańskiej w Rzymie. Po raz pierwszy honorowym kanonikiem kapituły laterańskiej został w r. 1604 król Henryk IV. Nawrócony na katolicyzm z protestantyzmu, korzystał on z pomocy kanoników tej bazyliki. Wynagrodził za to kapitułę dochodami z opactwa benedyktyńskiego w Clairac w południowej Francji. Ona zaś przyznała pierwszemu francuskiemu monarsze z dynastii burbońskiej tytuł honorowego kanonika. Zobowiązała się też odprawiać co roku 13 grudnia - czyli w dniu jego urodzin - Mszę w intencji Francji. Tradycję kontynuowano również wówczas, gdy głowami państwa byli cesarze i prezydenci.

Z czasem jednak przysługujący im tytuł kanonika honorowego w praktyce popadł w zapomnienie. Dopiero w 1957 r. zwyczaj uroczystego objęcia kanonii w rzymskiej bazylice wznowił prezydent René Coty. Podobnego aktu dokonali też jego następcy, poczynając od gen. Charles'a de Gaulle’a - z wyjątkiem prezydentów Georges'a Pompidou, Françoisa Mitteranda i Françoisa Hollanda. Swej kanonii nie objął jeszcze także Emmanuel Macron.

2018-04-10 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Pontier: jeśli Macron sobie nie poradzi, będzie katastrofa

[ TEMATY ]

Francja

wikipedia.org

Nowemu prezydentowi życzymy powodzenia w pracy dla naszego kraju, bo jeśli nie sprosta czekającym go zadaniom, czeka nas katastrofa – tak wyniki wczorajszych wyborów we Francji skomentował przewodniczący tamtejszego episkopatu.

Abp Georges Pontier wskazuje, że wyniki wyborów są świadectwem zmian, jakie zachodzą we Francji, ogromnego poziomu społecznego niezadowolenia. Świadczy o tym rekordowa liczba głosów nieważnych. Pierwszy i najważniejszy problem, z jakim musi sobie poradzić Emmanuel Macron stanowi bezrobocie, zwłaszcza wśród młodych, bo to ono ma najbardziej niszczący wpływ na społeczeństwo – uważa przewodniczący francuskiego Episkopatu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynał Koch ma nadzieję na kontynuację dialogu katolicko-anglikańskiego

2025-10-03 16:55

[ TEMATY ]

dialog

anglikanie

chrześcijanie

kard. Kurt Koch

episkopat.pl

kard. Kurt Koch

kard. Kurt Koch

Nadzieję na dalszy rozwój dialogu katolicko-anglikańskiego wyraził składając gratulacje Sarah Mullally pierwszej kobiecie, którą mianowano arcybiskupem Canterbury prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.

„Wiem, że wyzwania, przed którymi stoi obecnie Kościół Angli i Wspólnota anglikańska, są ogromne i że mianowanie nowego arcybiskupa było oczekiwane z wielkim zainteresowaniem i nadzieją. Wspólnota katolicka i anglikańska prowadzą formalny dialog teologiczny od prawie sześćdziesięciu lat, podczas których znacznie wzrosło nasze wzajemne zrozumienie i sympatia. Pomimo sporadycznych napięć, te wysiłki na rzecz pogłębienia wspólnoty były wspierane przez ciepłe relacje między pasterzami naszych dwóch wspólnot. Było to szczególnie widoczne po śmierci papieża Franciszka na początku tego roku, kiedy to wielu biskupów Wspólnoty Anglikańskiej uczestniczyło w pogrzebie. Dziękuję wam za waszą obecność podczas tej uroczystości. Mam gorącą nadzieję, że ta bliskość będzie trwała w nadchodzących latach, podczas gdy będziemy nadal podążać razem tą samą drogą” - napisał kard. Koch.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczna zabawa zapałkami

2025-10-03 22:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.

Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję