Reklama

Nie piję, więc myślę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy ma się kilkanaście lat, można bez problemu kupić piwo, wino lub wódkę, chociaż polskie prawo zabrania sprzedaży i podawania alkoholu osobom niepełnoletnim. Młodzi ludzie są także do tego zachęcani na setki różnych sposobów. Robią to reklamy, koledzy, czasem dorośli. A przecież nie można zapomnieć, że alkohol jest substancją chemiczną i znajduje się zarówno w piwie, winie czy drinkach i na dodatek zawsze działa tak samo.

W półlitrowej puszce piwa jest 25 gramów etanolu, substancji, która powszechnie nazywa się alkoholem, w "piędziesiątce" wódki jest 20 gramów etanolu, w dużym kieliszku wina jest 12 gramów etanolu. Po jego wypiciu drobiny substancji chemicznej dostają się do krwi i docierają do tych części mózgu i układu nerwowego, które sterują uczuciami, myślami i zachowaniem. Etanol jest "usypiaczem" i działa toksycznie. To znaczy, że osłabia pracę mózgu i zatruwa biologiczne środowisko organizmu człowieka. Często zadajemy sobie pytanie, dlaczego nastolatki piją alkohol. Powodów może być wiele jak te np. by dostosować się do zachowania swoich starszych "wyluzowanych" kolegów, by poczuć się dorosłym, by wyrazić swoją potrzebę nierzetelności, by zaznać przygody i chwil ryzyka, by zaspokoić ciekawość, by ulec pokusie reklamy. Niestety alkohol jest realnym zagrożeniem dla młodego człowieka. Powtarzające się picie nawet niewielkich ilości alkoholu zaburza zdolności uczenia się, hamuje rozwój uczuciowy, intelektualny, zmniejsza szansę osiągnięcia życiowego sukcesu, a w końcu prowadzi do uzależnienia i zniszczenia życia swojego i najbliższych. Upijanie się bywa przyczyną wielu śmiertelnych wypadków, prowadzi do konfliktów z prawem i z opiekunami, nierzadko pijący nastolatkowie są ofiarami przestępstw, konfliktów, niepotrzebnych bójek, gwałtów. A przecież dorastając nie trzeba wcale sięgać do używek takich jak alkohol czy narkotyki, by cieszyć się życiem, doświadczać nowych wrażeń. Mało tego, alkohol przeszkadza w radości spontanicznego poznawania świata, do czego młodzi ludzie mają wrodzoną zdolność. Dlatego warto przestrzegać młodych ludzi przed piciem alkoholu. Warto także przestrzegać młodzież, gdyż w drodze do uzależnienia, jak podają badania naukowe, bardzo istotną rolę odgrywa wiek. I tak pijąc intensywnie przed 20. rokiem życia, można uzależnić się już po kilku miesiącach, między 20-25 rokiem życia potrzeba na to średnio 3-4 lat, a po 25. roku życia proces uzależniania może trwać od kilku do kilkunastu lat.

Przyjrzyjmy się kilku przesądom na temat picia alkoholu, które zdają się jeszcze funkcjonować w naszym społeczeństwie, mimo że nauka je już dawno obaliła. Mówi się, że alkohol pobudza apetyt. Otóż większe dawki mocnego alkoholu nie tylko wydłużają czas trawienia, ale także w istotny sposób utrudniają wchłanianie. Wywołują więc odwrotny skutek od zamierzonego. Kto z nas nie słyszał opinii, że alkohol rozgrzewa. Jest to jednak działanie pozorne. Wypicie alkoholu na krótki czas daje poczucie przyjemnego ciepła, natomiast po rozszerzeniu naczyń krwionośnych skóry przyśpiesza utratę ciepła. Im więcej wypijemy, tym nasz bilans cieplny jest gorszy. Panuje także opinia, że kieliszek koniaku jest lekarstwem w chorobie wieńcowej serca. Nie jest to prawda, bowiem alkohol nie rozszerza naczyń wieńcowych, a subiektywna poprawa jest wynikiem znieczulającego działania alkoholu. Większe dawki powodują zwężenie naczyń krwionośnych i niedotlenienie mięśnia sercowego. U osób z miażdżycą naczyń wywołane przez picie alkoholu zmiany ciśnienia mogą prowadzić nawet do wylewu krwi do mózgu. Mówi się, że alkohol pozwala zapomnieć o troskach i kłopotach. Przyjemny stan zamroczenia alkoholowego, jaki odczuwamy po wypiciu małej dawki alkoholu, jest wynikiem zahamowania pracy ośrodków nerwowych w mózgu i obniżenia zdolności do precyzyjnej analizy myślowej. Uciekanie się do alkoholu, gdy mamy problemy, nie prowadzi do ich rozwiązania, ani nas nie uwalnia od nich, ani nie odsuwa ich w odległą przyszłość. Mówi się także, że osoby o tzw. "mocnej głowie" mogą pić spokojnie. Tymczasem jest akurat odwrotnie. Posiadanie tzw. "mocnej głowy" umożliwia wypijanie większych ilości alkoholu i zwiększa ryzyko uzależnienia, powodując jednocześnie większe szkody zdrowotne. Mówi się także, że piwo i wino nie powinno zaliczać się do alkoholi, ponieważ ich picie nie stwarza tak wyraźnych zagrożeń jak picie mocnych trunków. Tymczasem alkohol w piwie czy w wódce jest taki sam, tylko w innych proporcjach. Częste używanie piwa prowadzi również do uzależnienia. Panuje także trudny do przezwyciężenia przesąd, że kierujący pojazdem samochodowym może się troszeczkę napić, coś zjeść i swobodnie jechać dalej. Nic bardziej fałszywego. Nawet niewielka ilość wypitego alkoholu wyraźnie zwalnia szybkość reakcji i upośledza kontrolę jazdy. A tempo trzeźwienia jest niezwykle wolne. Dla przykładu można podać, że w normalnym trybie pracy wątroba potrafi zneutralizować w ciągu godziny 10-15 mg alkoholu u mężczyzn i 8,5-10 mg u kobiet. Po wypiciu 100 gram wódki mężczyzna o wadze 80 kg, aby móc bezpiecznie prowadzić samochód, musi czekać około 4 godzin. Pod warunkiem jednak, że się więcej nie napije.

Nadużywanie alkoholu, zwykle prowadzące do uzależnienia, stwarza brzemienne skutki społeczne. Prowadzi do zaburzenia, a nawet rozbicia życia rodzinnego, zaburza procesy socjalizacji dzieci i młodzieży, kształtuje postawy aspołeczne, takie jak nieodpowiedzialność, znieczulica na cudzą krzywdę, nierzetelność, prowadzi do konfliktów z prawem - kradzieże, bójki, napady rabunkowe, sprzyja utracie dobrych obyczajów, wulgaryzacji języka, brutalizacji życia, zanikowi zainteresowań wartościami duchowymi, przyczynia się do ubożenia całych grup społecznych. Nadużywanie napojów alkoholowych należy uznać za szczególnie groźny element patologii społecznych i starać się go eliminować z życia społecznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

2025-05-06 23:25

Adobe.Stock

Indie poinformowały w środę rano czasu lokalnego, że rozpoczęły operację militarną przeciwko Pakistanowi, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Ministerstwo obrony przekazało, że nie zostały zaatakowane cele militarne.

"Te kroki podjęto w następstwie barbarzyńskiego ataku terrorystycznego w Pahalgam" – poinformowało Ministerstwo Obrony Indii w oświadczeniu. "Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie zostały zaatakowane. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod wykonania".
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję