Reklama

Niedzielny Orzech

Trzeba ten stan wojenny Panu Bogu oddać

Niedziela dolnośląska 50/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Była zima, nie istniała komunikacja, telefony nie działały, był wielki ucisk. Myśląc dziś o tamtych wydarzeniach stawiam sobie pytanie: czy rzeczywiście interwencja rosyjska była realna? Nie było rzezi, nie było wywózki na Sybir. Byli żołnierze, którzy dostali rozkazy i byli wystraszeni ludzie. Dobrze, że to minęło, bo nie lubię rozpamiętywać tamtych trudnych i bolesnych rzeczy.
Ale widzę w telewizji jakąś przesadę w tym, co się dzieje wokół tego tematu. Będąc człowiekiem wierzącym, wiem, że ręka Pańska była nad tymi wydarzeniami i nad tymi ludźmi. Dziś chcę dziękować Panu Bogu za to, że ta sytuacja się skończyła. Czy minęła nienawiść? Nie. To znaczy: ciągle są jedni przeciw drugim. A ten stan wojenny trzeba oddać Panu Bogu spokojnym sercem, bo tylko On może sprawiedliwie to wszystko osądzić i wyprowadzić z tych wydarzeń jakieś dobro.
Dziękuję Panu Bogu za to, że dzisiejsze wspomnienie stanu wojennego jest dla mnie wspomnieniem dalszego rozwoju solidarności, prawdziwej solidarności. Bo ten stan wojenny - podobnie zresztą jak powódź - miał także charakter demaskujący człowieka. Ludzie się wtedy albo sprawdzali, albo nie.
Pamiętam przedszkolaka z tamtych lat, który się chwalił przed swoim kolegą, że u niego w domu jest wszystkiego pod dostatkiem. Ludzie stali w tym czasie w kilometrowych kolejkach za jakimiś ochłapami, a tam było wszystkiego pod dostatkiem... Ale o tych tajemnicach wy też wiecie.
Wtedy ujawniły się także bardzo piękne postawy ludzkie i te trzeba wspomnieć. Płakaliśmy z księdzem proboszczem, gdy zaczęły napływać do nas paczki z konkretną pomocą od ludzi z Zachodu. W jednej z pierwszych paczek, które przyszły z Francji, była płyta, a na niej nagrana piosenka Liebérte. Pamiętam, jak nas ten prezent ogromnie wzruszył...
Kto jeszcze pamięta ten czas, kiedy cenzura była nad listami, nad telefonami? A tu nagle ktoś potrafił dotrzeć do świątyni i mówił:
- Proszę księdza, mamy świniaki dla ludzi, którzy są teraz w biedzie, ale nie mamy jak tego przewieźć.
Byłem wtedy młody, szczupły, jeździłem na motorze i szukałem na północy Wrocławia jakiejś „furtki”, żeby z tym mięsem przejechać. I kiedy przywieźliśmy je do kościoła, to nie wiadomo było co dalej robić! Przetransportowaliśmy to wszystko na chór, organista grał ile sił, a co mocniejsi studenci rąbali to mięso w rytmie kolędy Bóg się rodzi. Przez gońców przekazywaliśmy wiadomość, aby ludzie przychodzili do kościoła z dużymi torbami.
Albo w czasie kolędy, gdy chodziłem z odwiedzinami duszpasterskimi... Gdy było już po godzinie milicyjnej, ludzie budowali mi specjalną kładkę na balkonach, żeby przejść dalej i nie narazić się milicji! Tak wspierali się ludzie nawzajem, to wspominam i za to Panu Bogu dziękuję.
A za co teraz się modlę? Żeby ktoś mądry, odpowiedzialny w Polsce nazwał wszystkie rzeczy po imieniu: że cały ten stan wojenny był zły. Ale wtedy niechby się w nas obudziła wola przebaczenia! I to jest przed nami! W tym jest wielkość człowieka, że ja, wiedząc o tym, żeś mi pogruchotał szczękę, nie powiem, że mnie musnąłeś, bo to nie prawda. Dałeś mi w pysk i brakuje mi dwóch zębów, ale mam władzę powiedzieć: Wybaczam! To jest ciągle jeszcze przed nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: niech Kościół nie służy pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu

2025-10-04 18:18

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Papież Leon XIV zachęcił do modlitwy o to, by Kościół nie służył pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Podczas sobotniej audiencji dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego mówił, że jest to dla wszystkich czas wyboru, komu służyć: Bogu czy pieniądzowi.

W czasie audiencji na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Rok Święty jest czasem konkretnej nadziei, w którym można znaleźć przebaczenie i miłosierdzie, by zacząć wszystko od nowa.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski podczas ingresu: śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa

2025-10-04 12:33

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.

Podziel się cytatem Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach - Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Cuda eucharystyczne i cuda wiary – przesłanie z Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii w Sokółce

2025-10-05 16:20

[ TEMATY ]

Eucharystia

cud Eucharystyczny

Karol Porwich/Niedziela

„Nie wstydźmy się publicznie wyznawać naszej wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii” - mówił abp Józef Guzdek podczas Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii w Sokółce - miejscu Wydarzenia Eucharystycznego z 2008 r.

W pierwszą niedzielę października liczni wierni archidiecezji białostockiej zgromadzili się przy ołtarzu polowym przed Sanktuarium Najświętszego Sakramentu w Sokółce, by uczestniczyć w Eucharystii sprawowanej w ramach Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję