O wpływie New Age na chrześcijan w Polsce mówił podczas płockiego sympozjum o. dr Piotr Jordan Śliwiński OFMCap. Próbując zdefiniować, czym jest New Age, stwierdził, że łatwiej jest powiedzieć, czym New Age nie jest: nie jest to organizacja wyznaniowa, ma bardzo rozbudowaną strukturę. Mówi się o niej „network” bądź „metanetwork” - sieć, supersieć. Nie ma centrum i zbudowanej struktury, raczej grupy ludzi interesujących się jakimiś problemami, np. astrologią. Struktury, oka sieci się przenikają. Jest to struktura religijna, ale też biznesowa, produkująca gadżety, publikacje, muzykę, firmująca także inne produkty. Sieć nie ma centrum ani określonego zestawu prawd, w które poszczególne oka sieci muszą wierzyć, nie można też określić, kto przewodzi New Age, nie ma też kryteriów przynależności: można uczestniczyć w obrzędach New Age, ale nie identyfikować się z siecią jako członek.
Jeśli chodzi o strukturę treściową, to New Age niesie ze sobą takie bogactwo treści, że do ich opisania używa się metafor „zimnego bufetu religijnego”, „sałatki religijnej” czy „supermarketu religijnego”. Podstawowe elementy ideologii New Age to globalizm i holizm, millenaryzm (rozumiany nie klasycznie, ale jako przeświadczenie o bliskim szczęściu całej ludzkości, choć patrząc na współczesne wojny, zaczęto raczej mówić o indywidualnym szczęściu), pozytywne spojrzenie na świat i dostrzeganie jego potencjału (łączy się to z energetycznym myśleniem, według którego świat, człowiek, ma energię, którą powinien wykorzystać, a bóg to rezerwuar nieskończonej energii), samorealizacja człowieka (w to myślenie wpleciona jest także wiara w reinkarnację, rozumianą nie pesymistycznie jako smutna konieczność odpokutowania, ale okazja do samorealizacji), a także homogeniczność ze społeczeństwem postmodernistycznym (w jej ramach przede wszystkim dowartościowanie pluralizmu jako wartości naczelnej).
Na pytanie, jaki jest wpływ New Age na chrześcijan w Polsce, Prelegent odpowiedział, iż oddziaływanie to dokonuje się na wielu płaszczyznach. Pierwsza z nich to wpływ w dziedzinie języka. Grupy New Age coraz częściej posługują się terminologią naukową, starają się, by ich poglądy wyglądały jak najbardziej naukowo. Druga płaszczyzna to strategia tworzenia instytucji New Age, które coraz bardziej są obecne w kulturze i są akceptowane przez społeczeństwo polskie (gazety ezoteryczne typu „Czwarty wymiar” czy „Szaman”, horoskopy, księgarnie i centra ezoteryczne, festiwale medycyny naturalnej wpisały się na trwałe w świadomość społeczną). Jeśli zaś chodzi o wpływ New Age na religijność, to przejawia się on przede wszystkim w zjawisku, które o. Śliwiński nazwał „mistyką instant”, czyli szybkim i prostym w obsłudze ersatzem mistyki. Przejawia się ona w zjawisku konsumpcji religijnej jako drodze do samorealizacji i wykorzystywaniu postaci wielkich świętych chrześcijańskich do uwiarygodnienia własnych poglądów (np. o. Pio wykorzystywany przez Bongiovanniego), natychmiastowości (zacieśnieniu perspektywy czasowej i oczekiwania od „usług religijnych” natychmiastowego skutku) oraz terapeutycznym podejściu do religii, a także rozmytości jako zasadniczej cechy języka religijnego (New Age czerpie z różnych religii pojęcia i zmienia ich sens, rozmywając język religijny). Rezultatem jest także zjawisko prywatyzacji religii i podwójna przynależność - np. człowiek chodzi do kościoła, ale uczestniczy także regularnie w seansach spirytystycznych.
Jako sposób przeciwdziałania wpływom New Age o. Śliwiński wskazał odkrywanie przez chrześcijan własnej tożsamości, odkrywanie skarbów własnej duchowości, a to dopiero pozwoli na dialog z osobami, które zostały „ukąszone” przez New Age.
Pomóż w rozwoju naszego portalu