Reklama

„Jesteśmy z Tobą w znaku łamanego opłatka”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tradycji naszej diecezji należy spotkanie opłatkowe, które na zaproszenie Pasterza odbywa się corocznie w Kurii Diecezjalnej. W tym roku spotkanie takie odbyło się 22 grudnia. Miało ono szczególny charakter, gdyż podobnie jak w roku ubiegłym połączone było z przyznaniem medalu zasługi „Za Dzieło Ewangelizacji” dla osób, które w sposób wybitny włączyły się w sprawę nowej ewangelizacji na terenie diecezji.
Z życzeniami dla Pasterza przybyli przedstawiciele władz i samorządów miast i gmin, duchowieństwo, siostry zakonne, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń kościelnych, a także młodzież i wierni z całej diecezji. Opłatek rozpoczął się od wspólnego śpiewu kolędy i odczytania Ewangelii o Bożym Narodzeniu. W imieniu zebranych życzenia świąteczne złożył bp Mariusz Leszczyński. Powiedział m.in.: „Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, który nawiedzał w kończącym się roku 2004 diecezję, był i jest dla nas znakiem żywej obecności Matki Bożej w Kościele i pośród nas. Eucharystia, która będzie w najbliższym roku przedmiotem naszej szczególnej kontemplacji, to wyjątkowy znak, bo znak żywej obecności w Kościele i pośród nas Syna Bożego. Chrystus - znak i Chrystus - dar. Abyśmy jak On byli znakiem i darem dla innych. Pięknie to ujął kard. Angelo Scola, patriarcha wenecki, mówiąc 11 listopada tego roku do włoskiej Akcji Katolickiej, że ma być ona »diamentem naszych wspólnot«. Parafrazując te słowa, życzę Księdzu Biskupowi Ordynariuszowi, aby takim »diamentem« w dzisiejszych niełatwych czasach, w świecie i w naszej Ojczyźnie byli w naszym diecezjalnym Kościele księża, członkowie życia konsekrowanego, alumni i wszyscy katolicy świeccy, a zwłaszcza ci, których obdarowano szczególnym zaufaniem, powierzając im ważne i odpowiedzialne funkcje w diecezji.
Uszczęśliwieni tajemnicą Betlejemu ożywiajmy i pogłębiajmy w sobie i u innych, szczególnie w Roku Eucharystii, naszą wiarę w żywą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie, jak zachęca nas do tego Ojciec Święty, żebyśmy stojąc przed Eucharystią, byli świadomi tego, że stoimy przed samym Chrystusem i żebyśmy dzięki temu byli dla Boga i Kościoła, dla naszych diecezji i dla naszego Pasterza czytelnym znakiem, bezinteresownym darem, szlachetnym »diamentem«”.
Odwzajemniając życzenia, bp Jan Śrutwa podziękował diecezjanom za kolejny rok budowania wspólnoty diecezjalnej. Podkreślił ogromne zaangażowanie duchownych i świeckich w przygotowanie i przebieg peregrynacji kopii Jasnogórskiego Obrazu. Nawiązał także do przeżywania Roku Eucharystii, którego punktem centralnym będzie Kongres Eucharystyczny w sanktuarium w Krasnobrodzie połączony z obchodami 40. rocznicy koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Krasnobrodzkiej. Pasterz diecezji zachęcił wiernych do wspólnego świętowania.
Następnie wręczył medal „Za Dzieło Ewangelizacji” Eudoksji Karczmarz, a laudację wygłosił ks. Andrzej Łuszcz - wikariusz parafii Lubycza Królewska, w imieniu proboszcza ks. Witolda Batyckiego. Powiedział: „Eudoksja Karczmarz, znana w parafii Lubycza Królewska jako pani Ewa, zapisała się złotymi zgłoskami w jej najnowszych dziejach. Cieszy się ona wielkim szacunkiem i życzliwością wśród miejscowej ludności, która kojarzy ją często z jej aktualnym miejscem zamieszkania, tj. z małym domkiem w sąsiedztwie plebanii.
Eudoksja Karczmarz urodziła się 28 stycznia 1927 r. w Miłkowie (dziś wioska ta nie istnieje), w parafii Oleszyce, w powiecie lubaczowskim. Jej rodzice: Jan i Maria z domu Hełk, wychowali sześcioro dzieci. Eudoksja była piątym z kolei dzieckiem. 18 stycznia 1941 r. jej rodzina została wysiedlona, podobnie jak i cała wioska, do Besarabii w byłym ZSRR. Znaleźli się w miejscowości Furatówka, w pow. Borodino, w „obłasti” Izmaiska. Wygnanie cała rodzina przechodziła bardzo ciężko. Z powodu trudnych warunków życia, niedostatku żywności cała rodzina chorowała na tyfus. Wkrótce umarł ojciec, a Eudoksja walczyła o życie przez 3 tygodnie.
Do Polski rodzina powróciła w marcu 1946 r., osiedlając się w Zapałowie k. Jarosławia. Brak ojca rodziny i małe gospodarstwo zmusiły dzieci do podejmowania pracy w bogatszych gospodarstwach jako pomoc przy pracach na roli. W 1947 r. pani Ewa poznała rodzinę Skałbów z Krakowa, którzy przyjęli ją do swego domu na służbę oraz do pilnowaniu dwójki dzieci. Zafascynowała się pięknem miasta, a zwłaszcza jego kościołów. Codziennie uczestniczyła we Mszy św., a w wolnych chwilach przychodziła do pobliskiego kościoła na modlitwy prywatne. Wszystko to rozbudziło jej dawne pragnienie pójścia do zakonu i poświęcenia się Bogu i ludziom w klasztorze. Wybrała Siostry Albertynki i przebywała u nich przez pół roku. Niestety, ślady dawnej choroby zmusiły ją do opuszczenia klasztoru i powrotu do domu, gdzie pomagała rodzinie w pracach polnych i domowych.
20 sierpnia 1949 r. wujek z Cewkowa, który był bardzo związany z tamtejszym kościołem i proboszczem ks. Józefem Urbanikiem, powiedział do niej: „Ewa, przyjdź do naszego księdza”. Tymczasem ona myślała o powrocie do Krakowa, do Sióstr Albertynek. Ostatecznie przystała na propozycję wujka, i tak przy ks. Urbaniku pozostała jako gospodyni przez 40 lat. Gdy w 1963 r. ks. Urbanik został proboszczem w parafii Lubycza Królewska, przeniosła się wraz z nim i jego rodzicami do tej miejscowości. W 1982 r. bp Marian Rechowicz, administrator apostolski archidiecezji w Lubaczowie, wyraził zgodę, aby pani Eudoksja wybudowała sobie w sąsiedztwie plebanii niewielki domek, w którym mieszka do dziś. Po śmierci ks. Józefa Urbanika w 1990 r. pani Ewa pracowała przez 6 lat jako gospodyni przy nowym proboszczu ks. Adolfie Maciągu, a przez następnych 5 lat przy proboszczu ks. Władysławie Gudz.
Niedawno pani Eudoksja obchodziła 50-lecie swojej pracy na plebanii.
Pani Eudoksja, nie zakładając własnej rodziny, poświęciła się służbie Kościołowi. W ten sposób realizowała swoje życiowe powołanie”.
Drugim medalem został odznaczony Aleksander Żóraw, wieloletni organista i katecheta w Łaszczowie. Laudację wygłosił ks. Aleksander Bizior, dziekan dekanatu Łaszczów, w następujących słowach: „Aleksander Żuraw urodził się 20 maja 1939 r. w miejscowości Karpiówka, w powiecie kraśnickim. Jego rodzicami byli pobożni katolicy Leon i Feliksa z domu Winiarczyk. Ojciec Aleksandra był kapelmistrzem orkiestry dętej, w której sam grał na klarnecie. Po wojnie kończył szkołę podstawową najpierw w Karpiówce, a następnie w Stróży koło Kraśnika. Do liceum ogólnokształcącego uczęszczał w Janowie Lubelskim. Wychowany w domu o tradycjach muzycznych sam pod doświadczonym okiem ojca próbował grać na klarnecie i akordeonie. Wiedziony miłością do muzyki organowej wybrał studium organistowskie w Lublinie. Już w 1961 r. podjął pracę w charakterze pomocnika organisty w parafii Radzięcin i równocześnie prowadził katechezę dla młodszych klas szkoły podstawowej. W tejże parafii w 1968 r. zawarł związek małżeński z Danielą Bucior. W 1970 r. objął stanowisko organisty w parafii Łaszczów.
Pan Aleksander w swoim zawodzie pracuje już 43 lata, a w samym Łaszczowie 34. Jako organista jest profesjonalistą, kocha swoją pracę, z radością prowadzi chór parafialny, a wszystkie pozostałe obowiązki zawodowe spełnia odpowiedzialnie i bez zarzutu. Odznacza się punktualnością, obowiązkowością, lojalnością i posłuszeństwem. Wiernym daje przykład wstrzemięźliwości i trzeźwości. Jego życie moralne i małżeńskie pozytywnie oddziaływuje na miejscowe społeczeństwo.
Aleksander Żuraw w 1981 r. ukończył w Lublinie Studium Katechetyczne i chętnie podejmował się nauczania religii najpierw przy kościele w Łaszczowie, a także w punktach katechetycznych w Dobużku i Zimnie, a od 1990 r. w szkole podstawowej i przedszkolu w Łaszczowie. Jego pracę na tym odcinku wysoko oceniają zarówno wizytatorzy kościelni, jak i dyrekcje szkół.
3 lata temu bp Jan Śrutwa z okazji 40-lecia pracy organisty i katechety wystawił Aleksandrowi Żurawowi list laudacyjny, w którym złożył Jubilatowi serdeczne życzenia i wyraził radość, że daje dobry przykład chrześcijańskiego małżeństwa i że jest poważany i ceniony przez dzieci, młodzież i środowisko nauczycielskie.
Aleksander Żuraw brał także czynny udział w życiu społecznym. Przez szereg lat pracował w GOK-u jako instruktor muzyki, prowadził dwa zespoły ludowe, przyczyniając się do zachowania folkloru. Nie wykazywał lęku w czasie inwigilacji komunistycznej, kiedy jako kapelmistrz orkiestry dętej uświetniał muzycznymi występami uroczystości kościelne, takie jak Boże Ciało i odpust parafialny.
Zasługuje ze wszech miar na przyznany mu zaszczytny Medal Zasługi „Za Dzieło Ewangelizacji”.
Dalsza część uroczystości to życzenia z opłatkiem w ręku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ

XII Ogólnopolska Pielgrzymka Żywego Różańca na Jasną Górę

2024-05-10 11:29

[ TEMATY ]

spotkanie

Materiał prasowy

Zapraszamy na XII Ogólnopolską Pielgrzymkę Żywego Różańca na Jasną Górę, która odbędzie się w dniach 31 maja – 1 czerwca pod hasłem Ewangelizacja z różańcem. Ogólnopolska Pielgrzymka Żywego Różańca jest nie tylko czasem modlitwy, ale także okazją, by doświadczyć wspólnoty tych, którzy jednym dziesiątkiem różańca codziennie otaczają modlitwą potrzebujących.

Nasze czuwanie rozpoczniemy w piątek 31 maja Apelem jasnogórskim w kaplicy cudownego obrazu, a zakończymy w sobotę Mszą Świętą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję