Reklama

Pielgrzymka radości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tej radości doświadczyli przybywający 1 września br. do Krzeszowa uczestnicy II Diecezjalnej Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych, a także jej organizatorzy. Ci ostatni z lekką obawą patrzyli na zachmurzone niebo i na kilka godzin przed pielgrzymką chronili się przed padającym deszczem w bardzo gościnnym klasztorze Sióstr Benedyktynek, czyniąc ostatnie przygotowania do pielgrzymki.

Obawy okazały się nieuzasadnione. Już przed godz. 10. 00 przed krzeszowskie opactwo zaczęły podjeżdżać pierwsze autokary i grupy pielgrzymów zgłaszały się do recepcji. Tam kierownicy grup odbierali dla przybyłych bloczki obiadowe, pamiątkowe znaczki oraz kartki opieczętowane okolicznościową pieczątką. Pielgrzymi przyjeżdżali w zorganizowanych grupach lub indywidualnie. Przybywali z całymi rodzinami, takie zresztą było założenie tego spotkania - otoczyć opieką duchową osobę niepełnosprawną w środowisku, w jakim żyje wraz z jej najbliższymi, przyjaciółmi, tymi, którzy o niepełnosprawnych się troszczą. Liczbę pielgrzymów można szacować na ok. 3, 5 tys. Nastrój radosnego święta tworzyła Orkiestra Dęta z Gryfowa Śl.

Po godz. 10. 00 bazylika była już pełna i wciąż napływali nowi goście. Przybywających do świątyni witał ks. Marek Mendyk. On też, wprowadzając w tajemnice dnia, prowadził śpiew i modlitwy przed Mszą św. To pozwoliło pielgrzymom nie tylko chwilę odpocząć po długiej niekiedy drodze, ale przede wszystkim wyciszyć się i przygotować do liturgii.

Uroczysta Eucharystia rozpoczęła się o godz. 11.00. Przewodniczył jej biskup legnicki Tadeusz Rybak, a przy ołtarzu zgromadziło się ok. 30 księży wraz z biskupem pomocniczym legnickim Stefanem Regmuntem, inicjatorem i organizatorem krzeszowskiej uroczystości. Na samym przedzie kościoła, tuż przed ołtarzem, w prezbiterium zgromadzili się ludzie na wózkach. "Wielką radość sprawił mi fakt, że w tej liturgii czynny udział miały osoby niepełnosprawne" - powiedziała Joanna Płotnicka, jedna ze współorganizatorek pielgrzymki. Rzeczywiście - wszelkie funkcje dostępne osobom świeckim podczas Mszy św. pełnili ludzie niepełnosprawni, ich rodziny czy osoby im pomagające na co dzień. Słowa powitania skierowali do zebranych bp Tadeusz Rybak oraz przedstawiciele Stowarzyszenia "Równe Szanse" ze Ścinawy. Czytania mszalne oraz psalm także wykonywane były przez osoby niepełnosprawne ruchowo i osoby niewidome. Podobnie wezwania modlitwy wiernych zostały odczytane przez ludzi niepełnosprawnych, przez ich rodziców, wolontariuszy dekanalnych zajmujących się ludźmi niepełnosprawnymi, a także przez tych, którzy codziennie z nimi pracują.

W wygłoszonej homilii Biskup Legnicki mówił: "Każdy człowiek powinien zrozumieć, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca i każdy człowiek winien być nam bliski. Choć człowiek idzie czasami trudną drogą do domu Ojca w niebie, nie pozostaje sam. Jest z nami nieustannie nasz Zbawiciel - Jezus Chrystus, który daje nam się cały w sakramentach św., a szczególnie w Eucharystii. Przychodzimy też do Bożej Matki, tak jak tutaj, do Krzeszowa, przychodzimy z radością, aby prosić Ją o wstawiennictwo w różnych naszych potrzebach i od Niej uczyć się prawdziwej miłości Boga i drugiego człowieka".

Piękna była także procesja z darami. Tworzyło ją ok. 100 osób z ponad 20 różnych grup z wielu miast naszej diecezji. Widać było radość i wzruszenie na twarzach tych ludzi, kiedy nieśli do ołtarza przywiezione dary - często były to rzeczy ręcznie wykonane przez osoby niepełnosprawne lub ich najbliższych. Po Komunii św. matka dziecka niepełnosprawnego z Jawora złożyła świadectwo. W krótkich, wzruszających słowach opowiedziała, czym jest dla niej życie u boku chorego dziecka. Radość z tak pięknej uroczystości i wdzięczność za wspólną modlitwę wyrazili na zakończenie Eucharystii przedstawiciele Polskiego Związku Niewidomych z Jeleniej Góry i Głuszycy, a także wolontariusze z Prochowic. Kolejny powód do radości to przypadające nazajutrz po pielgrzymce imieniny bp. Stefana Regmunta. Z tej okazji życzenia dostojnemu Solenizantowi w imieniu zgromadzonej wspólnoty złożyli wolontariusze z Chocianowa i zabrzmiał gromki śpiew Życzymy, życzymy wykonany przez wszystkich uczestników tej pięknej Liturgii.

Krzeszowska pielgrzymka okazała się być ważnym wydarzeniem nie tylko dla mieszkańców diecezji legnickiej. Wśród pielgrzymów znaleźli się bowiem goście z Czech i Niemiec, z Krakowa, Wrocławia i Warszawy. Gościliśmy Stanisława Jabłonkę, przewodniczącego Rady Krajowej Fundacji im. Brata Alberta, nasze zaproszenie przyjął poseł Jan Chmielewski z Wrocławia, a także doradca premiera ds. osób niepełnosprawnych - Artur Gałęski. Nasze zaproszenie przyjęli także: Tadeusz Krasoń, prezes Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych i zastępca dyrektora Dolnośląskiego Oddziału PFRON Tadeusz Łączyński. Nie mógł być obecny minister pracy Longin Komołowski, ale na ręce bp. Tadeusza Rybaka przesłał list odczytany na zakończenie Mszy św., a także przekazał jako dar ołtarza kielich i patenę.

Msza św. nie zakończyła pielgrzymkowych uroczystości. Podobnie jak po Kongresie i ubiegłorocznej pielgrzymce, tak i w tym roku po Eucharystii rozpoczęło się wspólne świętowanie. Było ono tym bardziej radosne, że wielu pielgrzymów nie zrażonych padającym wciąż deszczem dzielnie stanęło w kolejce po bigos, ciasto i herbatę. Dzieci utworzyły drugą kolejkę - do koła fortuny, które kręciło się do końca pielgrzymki i było źródłem wielu niespodzianek nie tylko dla maluchów. Można było wygrać balony, tekturowe czapeczki, chorągiewki, wiatraczki, notesy, długopisy i ołówki, mnóstwo cukierków, a nawet koszulki, plecaki, lalkę czy radio. Przez cały ten czas grała nam orkiestra dęta.

Po zaspokojeniu głodu przyszedł czas na obejrzenie programu artystycznego. Składał się on z występów trzech zespołów i jednej wokalistki. W tym roku program artystyczny był tak pomyślany, by wzięły w nim udział osoby niepełnosprawne. Dlatego zaproszone zostały zespoły złożone z osób upośledzonych umysłowo z terenu całej Polski oraz Sylwia Pogwizd, niewidoma wokalistka z Lubina, reprezentująca diecezję legnicką. Jako pierwszy zaprezentował się zapowiedziany przez prowadzącego koncert ks. Marka Mendyka chór "XXL" z Krakowa. Poprzez swój repertuar pogłębili jeszcze panujący nastrój święta i zabawy - mimo padającego wciąż deszczu. Publiczność chętnie włączyła się w śpiew znanych sobie tekstów - Bóg kocha mnie takiego, jakim jestem i zawsze aktualne przeboje "Arki Noego". Dowiedzieliśmy się także, co oznacza intrygująca nazwa zespołu, bo jak wiadomo XXL to największy rozmiar ubrań. W interpretacji chóru - XXL to największy rozmiar radości i największy chór, większego już być nie może. Kolejni goście to zespół "Radwaniacy" z Radwanowic k. Krakowa. Pomimo mokrej i nieco śliskiej trawy w pięknych krakowskich strojach odtańczyli żywiołowo krakowiaka i poloneza, co zostało nagrodzone gromkimi brawami. Ostatni zespół - "Od serca" przyjechał z Halemby, z Górnego Śląska. Dotarli do Krzeszowa z trudnościami, bo po drodze zepsuł się im samochód i musieli wziąć inny. Te problemy jednak nie przeszkodziły im w przybyciu na pielgrzymkę i dzięki nim na naszej uroczystości pojawił się akcent eschatologiczny, a to przez znaną pieśń Gdy kiedyś Pan powróci znów oraz inne pieśni gospel. Na zakończenie programu artystycznego zaśpiewała dla pielgrzymów wielce utalentowana, śpiewająca bardzo ambitnie i pobudzająca do refleksji Sylwia Pogwizd. Każdy z występujących nagradzany był przez publiczność oklaskami, ale artyści nie od razu schodzili ze sceny. Po ich występach bowiem na scenie pojawiał się Biskup Stefan, który w imieniu zebranych dziękował zespołom, a ich kierowników prosił o parę słów na temat grup. "Ogromnie cieszę się z występów tych zespołów. Wszyscy oni dali piękne świadectwo, jak wiele dobra mogą dać ludzie niepełnosprawni innym. Niektórzy zastanawiali się nawet, czy to na pewno są osoby niepełnosprawne i to upośledzone umysłowo, tak wysoki był poziom artystyczny wykonywanych utworów" - mówił Ksiądz Biskup. Artyści bardzo cieszyli się ze swoich występów. Miłą pamiątką pobytu w naszej diecezji były dla nich drobne upominki przygotowane przez organizatorów. Nie zapomniano także o oficjalnych gościach, dla których przygotowano serca ceramiczne wykonane przez podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta z Lubina.

Pielgrzymka zakończyła się ok. godz. 15. 15 błogosławieństwem, którego udzielił zebranym bp Stefan Regmunt i była to rzeczywiście pielgrzymka radości. Wielu uczestników mówiło o tym, jak bardzo chcieli przyjechać do Krzeszowa i jak cieszą się z tego spotkania. W tłumie spotkałam koleżankę - uśmiechniętą i rozśpiewaną. Dopiero później dowiedziałam się, że chociaż chodzi o kulach, to jednak całą Mszę św. stała, bo nie miała gdzie usiąść. Na agapie nie było po niej w ogóle widać zmęczenia. Inne panie mówiły mi, że są na rehabilitacji w Cieplicach, pochodzą z drugiego końca Polski i bardzo się cieszą, że wzięły udział w tej pielgrzymce.

Niepełnosprawność, tak uciążliwa na co dzień, którą wielu może chciałoby ukryć, tu, w Krzeszowie, zdawała się nie stanowić żadnego problemu, nie była źródłem lęku, cierpienia, nie powodowała odrzucenia człowieka, ale przyjęcie go z jeszcze większą miłością. Ludzie zobaczyli, że nie są sami ze swoim bólem czy chorobą, że z jednej strony takich jak oni są tysiące, a z drugiej - że jest wiele osób, którym ich los leży na sercu. "Bardzo ważne było dla nas to, że to właśnie Kościół się o nas troszczy, że możemy spotkać Księży Biskupów i choć chwilę z nimi porozmawiać, co przecież nie zdarza się często" - mówili pielgrzymi z Jeleniej Góry. "Byłam pod wrażeniem tego, że tak wielu ludzi zgromadziło się w Krzeszowie, pomimo takiej niesprzyjającej pogody. Cieszę się, że uczestniczyliśmy w tak pięknej Liturgii, w którą mogliśmy się jeszcze czynnie włączyć" - opowiadała Beata z Chocianowa. "Tak bardzo się ucieszyliśmy, że mogliśmy w Krzeszowie spotkać znajomych z innych kół, że jesteśmy tu razem - Bogatynia, Wałbrzych, Bolesławiec itp." - cieszyła się grupa z Towarzystwa Przyjaciół Dzieci z Bogatyni. "Żal, że się tak szybko skończyło, tak przykro teraz odjeżdżać" - mówiła matka niepełnosprawnego dziecka z Lubina.

Mnie samej, jako jednej z Diecezjalnego Wolontariatu Osób Niepełnosprawnych, dane było brać udział w organizacji tego spotkania. Przygotowania rozpoczęły się od rozesłania zaproszeń. Pragnęliśmy dotrzeć do instytucji państwowych i samorządowych, do zadań których należy opieka nad niepełnosprawnymi. Zaprosiliśmy także organizacje pozarządowe zrzeszające ludzi niepełnosprawnych, powiadomiliśmy o wrześniowej pielgrzymce księży proboszczów, aby i oni w swoich parafiach zajęli się przygotowaniem do pielgrzymki. Na koniec przyszła pora na niepełnosprawnych zamieszkałych w rodzinach. Do nich bp Stefan Regmunt skierował ok. 900 imiennych zaproszeń. W tym czasie także trwały poszukiwania sponsorów, którzy chcieliby pomóc rzeczowo lub finansowo w organizacji pielgrzymki. Spotykaliśmy się z dużą życzliwością ze strony firm nie tylko z naszej diecezji. Wśród sponsorów znaleźli się m.in.: Dolnośląska Spółka Inwestycyjna z Lubina, Caritas Diecezji Legnickiej, PZU SA Inspektorat w Legnicy, Kopalnia Turów z Bogatyni, przedsiębiorstwo "Gamma" z Bolesławca i wielu innych życzliwych przedsiębiorców. Nie brakło fundatorów nagród do koła fortuny, takich jak: Tygodnik Katolicki Niedziela, Piekarstwo Marioli i Zbigniewa Korczowskich z Bolesławca, PZU, Telekomunikacja Polska O/ Wrocław, Commercial Union i in.

Wiele serca w organizację włożyli ks. kan. Stefan Garbera z Kunic i ks. dziekan Tadeusz Grabiak z Mysłakowic wraz ze swoimi parafianami, którzy przygotowali smaczny bigos. Podziękowania kierujemy przy tej okazji także w kierunku gen. Bronisława Peikera i Jednostki Wojsk Łączności w Jeleniej Górze, z pomocą których można było ten smaczny posiłek przygotować i przetransportować do Krzeszowa.

Doświadczyliśmy szczególnie gościnności Sióstr Benedyktynek i Ojców Cystersów, którzy stworzyli bardzo rodzinną atmosferę.

Sponsorzy to jednak nie wszystko. Wielką pomocą służyli organizatorom pielgrzymki pracownicy lubińskiej filii Fundacji im. Brata Alberta, członkowie Akcji Katolickiej, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i cały sztab wolontariuszy - ludzi dobrej woli, którzy spontanicznie i bezinteresownie włączyli się w nurt pielgrzymkowej pracy. "Jestem wdzięczny i uradowany, że tylu świeckich ludzi włączyło się w organizację tego pielgrzymkowego spotkania. Przygotowali program, poczęstunek, a także towarzyszyli pielgrzymom udającym się do Krzeszowa" - pochwalił wolontariuszy bp Stefan Regmunt. "Jest to zarazem wielkie zaplecze organizatorskie pielgrzymki" - dodał.

Nie zabrakło także pomocy Caritas Diecezji Legnickiej, jak również Pogotowia Ratunkowego, które służyło swoją pomocą.

Te wszystkie wydarzenia są już za nami, ale pielgrzymi już teraz cieszą się na przyszłoroczne spotkanie. Radują się z tego, że tradycją diecezjalną staje się wrześniowa pielgrzymka ludzi niepełnosprawnych i ich rodzin do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję