Reklama

Świat

Siedem etapów degradacji kultury europejskiej

[ TEMATY ]

Kościół

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O współczesnym kryzysie, który przejawia się przede wszystkim w eliminacji Boga, Chrystusa, Kościoła oraz istoty człowieczeństwa - mówił abp Stanisław Gądecki niedawno podczas obrad Komisji Duszpasterstwa Episkopatu. Powołując się na badania arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, wskazał na silny, postępujący, negatywny trend cywilizacyjny – zauważalny szczególnie w filozofii europejskiej – który może zakończyć się w sposób tragiczny.

Pierwszym etapem jest średniowiecze, gdzie mowa o Bogu, Chrystusie, Kościele i człowieku - jako o pewnej naturalnej harmonii, tworzącej określoną całość kulturową i cywilizacyjną. W porządku wiary uznawano wówczas Boga objawienia, „fides et ratio”. W porządku nadziei – myślano o życiu wiecznym. W porządku miłości mowa była o miłość Boga i bliźniego. Synteza tych elementów dawała człowiekowi wielką nadzieję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugim etapem była reformacja. Wprawdzie uznaje ona jeszcze Boga, Chrystusa i człowieka (jako niewolnika grzechu i śmierci), ale odrzuca już Kościół. W porządku wiary pojęcia takie jak „sola scriptura”, „sola gratia”, stają się pożywką dla fideizmu. W porządku nadziei mowa jeszcze o życiu wiecznym, ale tylko dla tych, którzy są do tego predestynowani (Kalwin). Mowa też o niemożliwości miłości; dobre czyny przedstawione są jako obowiązek, lub kryterium odrodzenia.

Trzecim etapem jest oświecenie, które pozostawia jeszcze Boga i człowieka, ale odrzuca Chrystusa i Kościół. W porządku wiary pozostaje Bóg filozofów (deizm), „sola ratio”, oraz człowiek naturalnie dobry (Rousseau), którego niszczy cywilizacja bądź stosunki społeczne. Nie potrzebuje więc żadnego nawrócenia czy wyzwolenia z grzechu. W miejsce życia wiecznego, wchodzi postęp cywilizacyjny; królestwo rozumu i wolności. Szczęśliwość dokonująca się przez powrót do natury, gdzie podstawową funkcję sprawuje uczucie i serce. w miejsce miłości wchodzi „sapere aude”, imperatyw kategoryczny Kanta, wolność, równość i braterstwo oraz umowa społeczna.

Reklama

Czwartym stopniem degradacji kulturowej był wiek XIX. W świetle dominujących wówczas nurtów filozofii Nie ma już Boga (śmierć Boga), ani Chrystusa, ani Kościoła, pozostaje sam człowiek. W porządku wiary mówi się tylko o rozumie absolutnym (Hegel) i ludzkości. W porządku nadziei, o determinizmie dziejowym (Marks), postępie i ładzie (Comte), czy trwałości gatunku (Feuerbach). Jeśli idzie o miłość to jest ona zastąpiona przez akceptacje konieczności, altruizm gatunkowy streszczający się w haśle: „Homo homini deus” (Feuerbacha).

Piąty etap degradacji niesie wiek XX. W głównych nurtach filozofii nie ma tu mowy o Bogu, Chrystusie, Kościele. Niejako konsekwencją „śmierci Boga” jest śmierć człowieka. Tylko „nadczłowiek” ma jakieś znaczenie, człowiek sam z siebie pozbawiony jest wszelkiego znaczenia. „Nadczłowieka” zaś nie krepują żadne prawa, za wyjątkiem mocy, dzięki której jest on wybrańcem, który wygrywa. W porządku wiary pojawiają się szaleńcze utopie totalitarne: nazizm (utopia artystów) i komunizm (utopia filozofów). Nadzieja wiązana jest z tysiącletnią Rzeszą, czystością rasową, świetlanym jutrem społeczeństwa bezklasowego. W porządku miłości pozostaje jedynie przestrzeń dla braterstwa rasowego bądź klasowego.

Szóstym krokiem jest rok 1968. Tu nie ma mowy nawet o „nadczłowieku”, lecz tylko o „człowieku jako zwierzęciu”. Człowiek nie jest niczym więcej niż sumą dokonujących się w nim procesów biologicznych i chemicznych - najdoskonalszym ze zwierząt. Miejsce wiary zajmuje stopniowo postmodernizm (liberalna ironistyka – Rorty). Nadzieję ma ofiarować przyjemność chwili (hedonizm). Miejsce miłości Boga i bliźniego zastępuje skrajny egoizm idący w parze z błędnie rozumianą tolerancją.

I wreszcie siódmy - przeżywany obecnie, u progu XXI wieku - etap degradacji. Zdaniem abpa Jędraszewskiego - ideałem staje się koncepcja „człowieka maszyny”, umożliwiona przez nieznany wcześniej rozwój medycyny i techniki. Porządek wiary zajmuje biotechnologia. Porządek nadziei zastępuje „życie wieczne” na ziemi. W porządku miłości nie ma już miejsca na miłość Boga i bliźniego, jest natomiast miejsce na kult ciała. W oparciu o tego rodzaju spojrzenie budowany jest wielki przemysł sportowy i rekreacyjny, kluby fitness, spa, itd.

Ten właśnie model „człowieka - maszyny” jest aktualnie z wielkim zaangażowaniem wprowadzany w Polsce. Charakteryzuje go m.in. zgoda na „in vitro”, zgoda na produkowanie człowieka na życzenie, testament życia, eutanazja, która nie pozwala zbytnio obciążać systemu ubezpieczeń.

2013-01-29 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozwodów kościelnych nie ma!

Niedziela łódzka 41/2019, str. 4-6

[ TEMATY ]

Kościół

rozwód

małżeństwo

Archiwum ks. Leszczyńskiego

Ks. prof. Grzegorz Leszczyński

Ks. prof. Grzegorz Leszczyński

Z ks. prof. Grzegorzem Leszczyńskim, wikariuszem sądowym Trybunału Metropolitalnego Łódzkiego, o tym, co oznacza „stwierdzenie nieważności małżeństwa”, kto może go dokonać i czy bywają podstawy do rozpoczęcia procesu, rozmawia Anna Skopińska

ANNA SKOPIŃSKA: – Co jakiś czas słyszymy, że taki czy inny celebryta jest po „kościelnym rozwodzie” i szykuje się do drugiego ślubu. Przed drzwiami trybunału w łódzkiej kurii też kolejka. Czyżby panowała moda na rozwiązywanie małżeństw? Księże Profesorze – co to są te „kościelne rozwody” i jak mają się do składanej przed ołtarzem przysięgi – „Nie opuszczę cię aż do śmierci”?

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: 18 i 19 maja kard. Dziwisz odwiedzi diecezję Asti

2024-05-07 13:17

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich

W sobotę 18 maja kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany arcybiskup krakowski i były sekretarz osobisty św. Jana Pawła II, będzie w Isola d'Asti z okazji 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w diecezji Asti i Isola d'Asti - poinformowała ta leżąca w Piemoncie diecezja północnowłoska.

Jan Paweł II odwiedził ten region 25 i 26 września 1993 roku. Kardynał Dziwisz przybędzie do miejscowości Villa, o godz. 15.30, gdzie powita go tamtejszy proboszcz, ks. Maurizio Giaretti, władze cywilne i wojskowe oraz zespół muzyczny Cotti z Asti. Zwiedzi stałą wystawę fotograficzną w kościele Bractwa św. Michała, a o godz. 17.00 będzie przewodniczył Eucharystii w parafii św. Piotra, koncelebrowanej przez biskupa Marco Prastaro. Na zakończenie, po pozdrowieniu wiernych, uda się do Santo Stefano di Montegrosso z okazji 20. rocznicy wizyty młodzieży z tej wspólnoty u Ojca Świętego w Rzymie. Po chwili modlitwy weźmie udział w zasadzeniu drzewka oliwnego na pamiątkę tego wydarzenia i pozdrowi wiernych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję