Reklama

Czyny miłosierdzia

Wyobraźnia miłosierdzia

Uczynkami miłosierdzia są dzieła miłości, przez które przychodzimy z pomocą naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy. (...) jałmużna dana ubogim jest jednym z podstawowych świadectw miłości braterskiej; jest ona także praktykowaniem sprawiedliwości, która podoba się Bogu (KKK 2447).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do księdza dziekana Stefana Roguli, proboszcza parafii św. Andrzeja Ap. w Olkuszu dzwonię w sobotnie popołudnie. - Chciałbym napisać o prężnie działającym parafialnym oddziale Caritas - informuję i proszę o spotkanie. - Ja wiem, czy on działa tak prężnie - mówi spokojnym głosem proboszcz i dyrektor parafialnej Caritas. Kilka dni później przekonuję się, że to była tylko skromność. - Tak mi mówiono w Caritas diecezjalnej - odpowiadam w rozmowie telefonicznej i Ksiądz Dziekan wyraża zgodę na rozmowę. Za dwa dni rozmawiamy już osobiście.
- Bieda w mojej parafii nie odbiega od średniej krajowej - mówi Ksiądz Dziekan - choć po ostatniej wizycie duszpasterskiej zauważamy, że rodzin nią dotkniętych jest coraz więcej. Wzrasta liczba rodzin zmagających się z bezrobociem, nadal do biedy doprowadzają patologie. Na dodatek stosunkowo nowym zjawiskiem są małżeństwa, które nie są w stanie się usamodzielnić i nadal oczekują pomocy od rodziców. (...) W miarę możliwości musimy wychodzić naprzeciw tym problemom. Pewnie, że zdaję sobie sprawę, iż oferowana przez naszą Caritas pomoc ma charakter doraźny, ale chodzi o to, żeby człowieka z jego problemami nie zostawić samego. Zresztą pomaga nie tylko Caritas. Nie mogę zapomnieć o działalności charytatywnej Akcji Katolickiej. Pomagają bezrobotnym, w ferie opiekują się dziećmi, prowadząc swego rodzaju „półkolonie”.

Od słów do czynów

Caritas parafii św. Andrzeja zajmuje trzy pomieszczenia. W jednym mieści się biuro, w drugim magazyn odzieży. Trzecie to swego rodzaju spiżarnia. Przechowywane są w niej artykuły spożywcze. Członkowie zespołu - jest ich 12 - dyżurują dwa razy w tygodniu. - Nasza praca - zdradzają receptę na skuteczną działalność - głównie opiera się na poświęceniu własnego czasu bliźnim, pomysłowości i organizowaniu pomocy na rzecz potrzebujących”. Czas był potrzebny m.in. na dyżury w Caritas, sprzedaż kartek świątecznych i chlebków miłości w okresie wielkanocnym, kwestowanie w Tygodniu Miłosierdzia, zbieranie zabawek oraz odzieży przed świętami Bożego Narodzenia, organizowanie Wigilii dla dzieci oraz dla starszych i samotnych, poszukiwanie ofiarodawców płodów rolnych oraz chleba i produktów wędliniarskich. Ten czas, który zaowocował dotarciem do „dobrych serc”, sprawił, że przez cały rok 3682 rodziny lub osoby samotne dostały żywność, 1225 osób otrzymały odzież i buty, a przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy 162 paczek żywnościowych trafiło do osób chorych i rodzin, w których wychowują się niepełnosprawne dzieci. Caritas dofinansowała również zakup leków, w kilku przypadkach dołożyła do rachunków za energię elektryczną i kolonii dla dzieci. Skąd pochodziły środki na tę pomoc? W większości z darów w naturze, czyli chleba przekazywanego przez piekarnie, wędlin czy wspomnianych płodów rolnych. Roczne finanse Caritas pochodzące ze zbiórek i z puszki w kościele to 11399 zł 92 gr.
To nie jedyne działania Caritas. Pozostałe obejmują sferę ducha. Członkowie zespołu charytatywnego starają się przy okazji spotkań z ubogimi powiedzieć im coś o Panu Bogu, odwiedzają chorych, umierających przygotowują na spotkanie z Panem. Wreszcie sami czerpią duchowe siły do pracy ze specjalnych Mszy św., rekolekcji czy pielgrzymek.

Siostra Maria

Siostra Maria Rutkowska, służebniczka starowiejska, jest opiekunką Parafialnego Oddziału Caritas. Robi wrażenie osoby kreatywnej i energicznej. Mówi szybko i dobitnie. Jasno i precyzyjnie. Często używa sformułowania - „powiem krótko”. Jeszcze raz odsłuchuję nagraną rozmowę i trudno w niej znaleźć słowa, które można określić jako zbędne. Od lat działa na rzecz ubogich i wie doskonale, z jakiego powodu trzeba tak robić. Gdy mówię, że ma już duże doświadczenie, karci mnie trochę i mówi, że akurat w tej dziedzinie doświadczenie jest niepotrzebne. - Wystarczy tylko mieć serce - mówi. Ale serce to nie wszystko. Nie możemy być naiwni. Musimy ważyć, aby ograniczone środki trafiły tam, gdzie są najbardziej potrzebne. To bardzo trudne. Podkreśla również znaczenie zespołu. Wspomina sekretarza p. Annę Misiek, jak i innych. - Nie pytają, po co? Dlaczego? Nie mnożą wątpliwość. Bo taka jest wola Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś na 40-lecie parafii na Wiskitnie: ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota!

2024-05-13 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Wybudowaliście piękny kościół. Bardzo piękny. Ale ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota. Jak nie powstanie wspólnota, to będzie muzeum? Dlaczego każdy ma się w tej wspólnocie zaangażować? Dlaczego każdy? Odpowiedź daje św. Paweł – bo każdy jest obdarowany łaską, przez Boga - mówił kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję