Reklama

Włodawscy paulini

Niedziela lubelska 9/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy czytamy historię z czasów powstania styczniowego, dowiadujemy się m.in. o kasacie klasztoru i konwentu paulińskiego we Włodawie. Wojska powstańców przeszły przez Włodawę 7 marca 1863 r. i kierując się wzdłuż rzeki Włodawki, zatrzymały się na odpoczynek w rejonie wsi Adamki. Wkrótce w ten rejon dotarły oddziały rosyjskie; prawdopodobnie Rosjanie uzyskali dokładne informacje o miejscu stacjonowania Polaków. Rozpoczęła się dwugodzinna walka, która wobec znacznej przewagi nieprzyjaciela, posiadającego kilka kompanii piechoty oraz oddział kozaków, zakończyła się klęską Polaków. Z informacjami o powstaniu na Lubelszczyźnie, publikacjami i zdjęciami pomników i krzyży na miejscach bitewnych można zapoznać się, oglądając wystawę we włodawskiej bibliotece miejskiej.
Za czynny udział i pomoc w powstaniu styczniowym został skasowany w 1864 r. ukazem carskim klasztor włodawskich paulinów, ufundowany w 1698 r. przez Ludwika Pocieja. Klasztor przeznaczono na cele urzędów wojskowych, miejskich i powiatowych; stan ten trwał do 1993 r. Dzięki usilnym prośbom paulinów klasztor wraz z kościołem został zwrócony prawowitym właścicielom. Dopiero w 1999 r. wszystkie urzędy miejskie wyprowadzono z budynku, który przez lata był pozbawiony gruntownych remontów. W 2000 r. paulini przystąpili do prac remontowo-konserwatorskich przy obiekcie klasztornym. Prace trwają nieprzerwanie. W ostatnich miesiącach w kościele św. Ludwika odrestaurowano tzw. baldachimy w prezbiterium na sumę 10 tys. zł, a 15 tys. zł dopłacono do renowacji chrzcielnicy. Dotacja od konserwatora zabytków w wysokości 10 tys. zł posłuży do renowacji ambony; na dokończenie tego dzieła w bieżącym roku potrzebne jest jeszcze 35 tys. zł. Wolontariuszki, które w ubiegłym roku odwiedziły domy parafian, zebrały kwotę 8 tys. zł; pieniądze te przeznaczono na renowację feretronu Matki Bożej Częstochowskiej. Zakonnicy w różny sposób zabiegają o przyczynienie się do odnowienia kościoła i klasztoru, m.in. przeor o. Jan Bednarz nagrał płyty CD z pieśniami maryjnymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję