Reklama

Przeżywając Wielki Post

„Wielki Post zawsze kojarzy mi się z pięknymi nabożeństwami, takimi jak Droga Krzyżowa czy Gorzkie Żale. Pamiętam, jak dawniej ludzie licznie uczestniczyli w tych nabożeństwach” - wspomina pan Piotr. Dlaczego dzisiaj na nabożeństwach wielkopostnych jest niewielu wiernych? Dlaczego Wielki Post traktowany jest przez licznych zupełnie obojętnie? Dlaczego nie potrafimy śpiewać wielkopostnych pieśni? Dlaczego korzystamy z sakramentu pokuty tylko z przyzwyczajenia, a nie z potrzeby serca? Dlaczego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co wiemy o Wielkim Poście?

Tak naprawdę, to o Wielkim Poście nie wiemy zbyt dużo. Pamiętamy, co prawda, że rozpoczyna się on Środą Popielcową, że trwa czterdzieści dni, że jest czasem, który ma nas przygotować na przeżywanie Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pana Jezusa. Bardzo często naszą wiedzę o wielkopostnych dniach pogłębiają parafialne rekolekcje, katechezy, pasyjne kazania. Niestety, bardzo często nie chcemy korzystać z pogłębienia naszej wiedzy o tych szczególnych dniach, wydarzeniach. Przechodzimy obok nich zupełnie obojętnie mówiąc, że wystarczy, kiedy nasze przygotowania do Wielkiej Nocy rozpoczniemy od Niedzieli Palmowej. Myślimy, że wystarczy, kiedy odbędziemy przypadkową spowiedź, może zajrzymy na jedną z rekolekcyjnych nauk. A przecież cały Wielki Post, to czas wielkiej okazji, aby stać się lepszym, innym, bardziej wyrozumiałym. Wielki Post to czas, kiedy na swojej drodze życia zobaczę nie tylko siebie i własne potrzeby, ale także drugiego człowieka. To okazja, aby stać się marnotrawnym synem i wrócić w pokorze do Boga ze słowem przepraszam na ustach. Może zapominamy o tym, że tak naprawdę to nie zobaczymy Zmartwychwstałego, jeżeli nie spotkamy Go najpierw w Wieczerniku, w Ogrodzie Oliwnym, na Kalwarii. A te spotkania zapewnia nam Wielki Post.

Eucharystia w moim życiu

Reklama

Wszelkie badania socjologiczne wskazują, że w naszej diecezji w niedzielnej Mszy św. uczestniczy ok. 30% wiernych. Oczywiście są parafie, gdzie ta liczba jest znacznie przekroczona, ale są i takie, gdzie obecność na niedzielnej Mszy św. sięga tylko 15%. Nie lepiej wygląda także nasza obecność na Eucharystii w niedziele Wielkiego Postu. Nie ma co ukrywać - coraz mniej wiernych chodzi na Mszę św. Nad tym problemem trzeba się głęboko zastanowić w perspektywie przeżywanego Roku Eucharystii. Może właśnie teraz nadarza się sposobność do odpowiedzenia sobie na zasadnicze pytanie: Czym w moim życiu jest Eucharystia? Czy jest mi potrzebna, czy tylko sprowadzam ją do określonego obowiązku? Jan Paweł II w liście Zostań z nami, Panie uczy nas: „Eucharystia to wielka tajemnica! Tajemnica, którą trzeba przede wszystkim dobrze celebrować. Trzeba, aby Msza św. zajmowała centralne miejsce w życiu chrześcijan i aby każda wspólnota dokładała wszelkich starań dla jej uroczystego celebrowania, zgodnie z ustalonymi normami, z udziałem ludu, korzystając z posługi różnych osób wypełniających zadania dla nich przewidziane, i z poważną troską o zachowanie sakralnego charakteru, którym powinien odznaczać się śpiew i muzyka liturgiczna”. Czy rzeczywiście słowa Ojca Świętego trafiły do naszych serc? To pytanie niechaj znajdzie odpowiedź w naszych wspólnotach parafialnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga Krzyżowa - tak, Eucharystia - nie zawsze

Z wielu parafii napływają do nas sygnały, że dużą popularnością w czasie Wielkiego Postu cieszy się Droga Krzyżowa. Gromadzi w świątyni licznie wiernych, którzy przeżywają razem z Jezusem ostatnie chwile Jego ziemskiej pielgrzymki. „Zawsze lubiłam i lubię to nabożeństwo, bo jest takie żywe, dynamiczne, pozwala mi zatrzymać się i zamyśleć nad Jezusem, ale i nad sobą - mówi jedna z uczestniczek Drogi Krzyżowej. I rzeczywiście tak jest. Wielu uczestników podkreśla wspaniały klimat tego nabożeństwa, jeżeli jest ono dobrze przygotowane i przeprowadzone. Dużą popularnością cieszą się również Drogi Krzyżowe organizowane na ulicach miast czy wiosek. Ostatnimi czasy coraz więcej takich właśnie form modlitwy przeżywamy w naszej diecezji.
Niepokojącym staje się fakt, że coraz częściej wierni uczestniczą tylko w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Rozpoczynająca się po niej Eucharystia jest w dużym stopniu ignorowana. Poważnym nadużyciem jest uważanie, że np. Droga Krzyżowa zastępuje niedzielną Mszę św., a takie głosy niestety coraz częściej słychać z ust wiernych.

Uczmy się bycia przy Jezusie

Wielki Post pokazuje nam, że poważnym problemem staje się w naszych świątyniach śpiew pieśni wielkopostnych. Zaczynają one odchodzić do przysłowiowego lamusa. Któż z nas zna na pamięć takie pieśni jak: Ogrodzie Oliwny, Ludu mój ludu czy W krzyżu cierpienie. Jeżeli jeszcze pamiętamy, to zazwyczaj tylko pierwszą zwrotkę. W tym zakresie pomagają nam jeszcze tzw. slajdy, które niektórzy duszpasterze wyświetlają na ekranie, ale są to sporadyczne przypadki. I tak przez kilka lat oduczyliśmy się śpiewu w kościele, tłumacząc się tym, że nie mamy głosu, nie znamy tekstu, nikt nas nie uczył. Coraz smutniejsze i uboższe stają się nasze świątynie. Mało angażujemy się w śpiew, liturgię, przeżywanie Najświętszej Ofiary. Bardziej kierujemy się poczuciem obowiązku niż potrzebą serca, chęcią bycia przy Jezusie. A może w Roku Eucharystycznym wszystko to się zmieni?

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczynamy nowennę w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję