Reklama

Malowany święty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U Götzenów liczyli się tylko Janowie. Jan Józef Götzen - wielka duma rodu - był wielkim komturem joannitów, ponadto imię Jan nosił pierwszy z Götzenów z tytułem hrabiego. Pierworodny w tym rodzie dostawał więc na imię Jan i wezwanie św. Jana z Nepomuku nadano kaplicy rodowej w pałacu Sarny, którą zdobią wspaniałe malowidła iluzjonistyczne.
Kaplica ma plan elipsy i połączenie z pałacem. Jest barokowa, choć w tym okresie już rzadko budowano kaplice dworskie. Nawiązano tutaj do tradycji średniowiecznej, której dał początek Karol Wielki w Akwizgranie. Zbudowana tam kaplica dworska ma czytelny program ideowy: władza ziemska pochodzi od Boga. W kaplicy w Sarnach też mamy do czynienia z gloryfikacją - rodu von Götzen. Na jednym fresku przedstawiono też apoteozę św. Jana Nepomucena. I tutaj mamy więc do czynienia z sakralizacją władzy świeckiej.
Kanonizacja św. Jana Nepomucena nastąpiła w 1728 r., pomysłodawca budowy kaplicy dworskiej w Sarnach - Jan Franciszek Antoni von Götzen (zm. 1738 r.) - musiał mieć ten fakt świeżo w pamięci. Zapewne był to jeden z powodów, oprócz samego imienia, który zadecydował o wybraniu tego patrona dla kaplicy rodowej. Zbudowana została w latach 1722-30, prawdopodobnie przez tych samych mistrzów, którzy nadzorowali prace budowlane przy obecnej bazylice w Wambierzycach. Roboty zlecił hrabia Götzen, w latach 1715-20. Poprzednią bazylikę musiano rozebrać, gdyż zbudowana była z kiepskich materiałów. Rozpadała się.
Kaplica aż roli się od wizerunków św. Jana. Z tyłu ołtarza głównego został przedstawiony, jak unoszą go anioły. Malowidło było przedłużeniem ołtarza. Trzy namalowane rzeźby miały imitować rzeźby ołtarzowe: wiary (Fides - kielich i hostia), nadziei (Spes - kotwica) i miłości (Amor Dei - serce). Niestety, ołtarz został stąd zabrany. Na sklepieniu widzimy malowidło z wyobrażeniem św. Jan Nepomucena - męczennika (z palmą), Trójcy Przenajświętszej i Maryi, której anioł podaje lilię - symbol Niepokalanego Poczęcia. W kaplicy jest też malowidło wyobrażające herb Götzenów i patronki tego rodu - św. Apolonię i św. Barbarę. We wnękach czterech okien widzimy osiem scen z życia św. Jana Nepomucena.
Autorem malowideł jest świetny barokowy malarz, Jan Franciszek Hoffmann z Kłodzka. Powstały w 1738 r.
Malowidła to najcenniejszy element kaplicy, a kaplica to najcenniejsza część pałacu. Po II wojnie światowej malowidła konserwowano, pałac - nie. W efekcie pałac z roku na rok niszczeje, choć to jeden z najbardziej malowniczych i najcenniejszych zabytków Kotliny Kłodzkiej. Z wyniosłą wieżą górującą nad doliną Ścinawki wygląda imponująco.
Miejsce to uznano za naturalnie obronne już w XV wieku, gdy zbudowano w tym miejscu skromny dwór. Rozbudowali go jedni z kolejnych właścicieli - hrabiowie von Reichenbach. Nowy, renesansowy dwór był gotowy w 1590 r., a wraz z nim zabudowania gospodarcze, w tym stojący w pobliżu pałacu okazały spichlerz, z typowymi dla tamtego okresu szczytami.
Obecny wygląd pałac uzyskał w latach 1661-1738, na zlecenie jego kolejnych właścicieli - rodziny von Götzen. Został ich rezydencją (dotychczas rezydowali w Sarnach tylko zarządcy dóbr). Klatkę schodową podniesiono o jedną kondygnację, na której ustawiono ośmioboczną wieżę zwieńczoną barokowym hełmem z prześwitem, a resztę obiektu mocno rozbudowano na cele mieszkalno-reprezentacyjne, także w duchu baroku. W dolnej kondygnacji pałacu zachowały się sklepienia renesansowe i kamienne obramienia okien z tego okresu.
Tuż za wieżą pałacową jest przepaść. W dole stoi barokowy pałac letni zwany dolnym lub zielonym, także zbudowany przez Götzenów z linii katolickiej. Gdy zmarł Jan Józef Leonard, ostatni z tej linii, król pruski Fryderyk II przekazał pałac Götzenom z protestanckiej linii pruskiej. Jak pisze T. Bieda, majątek ten przejął generał Wilhelm von Götzen, gubernator hrabstwa kłodzkiego (U podnóża Gór Stołowych. historia miejscowości Gminy Radków, Radków 2004). Obok pałacu zbudowali oni ok. 1820 r. obory, stajnie, magazyn i wozownie.
W 1875 r. Sarny kupił radca handlowy Schneider z Jugowic koło Wałbrzycha, który przekazał pałac swemu synowi, rotmistrzowi Maxowi Schneiderowi. Ostatnim niemieckim właścicielem pałacu Sarny, do 1945 r., był profesor Poppler. Pałac udostępniano do zwiedzania. Po II wojnie światowej zajęła go Armia Radziecka. Zaczęły się rabunki. Potem użytkowało go państwowe gospodarstwo rolne, szybko niszczał. Obecnie stoi opuszczony, zamieszkane są tylko zabudowania gospodarcze.
Sarny były początkowo samodzielną miejscowością, z czasem zostały włączone do Ścinawki Górnej. Można dojechać tutaj łatwo zarówno z Nowej Rudy, jak i z Wambierzyc. Pałac można oglądać z zewnątrz. Pałac dolny jest własnością prywatną, nie jest udostępniany do zwiedzania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję