10 lutego br., w 65. rocznicę pierwszej deportacji na Sybir, 61 osób spośród 450 sybiraków rzeszowskich otrzymało Krzyż Zesłańców Sybiru. Uroczystość odbyła się w sali kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego. Wręczenia odznaczeń w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dokonał wojewoda rzeszowski Jan Kurp. Krzyż otrzymali: prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków - Józef Golema i najstarsi sybiracy. W uroczystości wzięli udział deportowani i ich rodziny, przedstawiciele władz miejskich, związków kombatanckich, a także ks. prał. Stanisław Bełza, który odczytał list okolicznościowy Biskupa Rzeszowskiego.
Wśród odznaczonych były matki, wywiezione kiedyś z małymi dziećmi i ciężko pracujące przy wyrębie lasu. Byli też dawni żołnierze walczący pod Lenino i pod Monte Cassino. Pośmiertnie odznaczono żołnierza Dywizji Kościuszkowskiej, więzionego w łagrach sowieckich przez 17 lat za to, że wraz ze swoim plutonem uczcił minutą ciszy śmierć gen. Władysława Sikorskiego. Krzyżem odznaczono też żołnierza AK, wywiezionego do łagru sowieckiego w 1944 r.
Wspomnienie dawnych udręk wywoływało łzy w oczach odznaczonych.
Ks. prał. Stanisław Bełza, parafrazując wiersz swojego stryjecznego pradziada Władysława, stwierdził, że na pytanie: Kto ty jesteś?, każdy z Sybiraków może odpowiedzieć - Polak wielki, bo swoim męczeństwem, wiernością Bogu i Ojczyźnie dali oni świadectwo wielkiego bohaterstwa i polskości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu