Reklama

Chrześcijanie dla Europy

- Chrześcijanie powinni aktywniej uczestniczyć w życiu społecznym. Zagraża nam dzisiaj sekularyzm - mówiono na międzynarodowej konferencji „Chrześcijanie dla Europy”.

Niedziela warszawska 14/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konferencja odbywała się pod hasłem Etyczne i duchowe wartości i źródła integracji Europejskiej. Wychowanie moralne i społeczeństwo obywatelskie. W PKiN zebrali się przedstawiciele chrześcijańskich stowarzyszeń i uniwersytetów: z Włoch, Czech, Rosji, Francji, Litwy, Niemiec, Ukrainy i Hiszpanii. Obecny był abp Antoni Machota, z ukraińskiej cerkwi prawosławnej oraz Prymas Polski kard. Józef Glemp, który objął patronat honorowy nad spotkaniem.
- Ta konferencja jest jednym z najważniejszych miejsc debaty o zadaniach chrześcijan w życiu publicznym - powiedział na wstępie Kazimierz Ujazdowski, wicemarszałek Sejmu. - W naszym społeczeństwie należy wyrobić poczucie odpowiedzialności za państwo. Niestety, nawet chrześcijanie zaangażowani w życie Kościoła wycofują się z życia społecznego i politycznego - podkreślał Ujazdowski. Zwrócił też uwagę, że Polacy powinni walczyć z indywidualizmem ograniczającym wiarę do prywatnej sfery. Przed katolikami stoją zadania wychowawcze, co powinno realizować się m.in. poprzez zakładanie szkół i powoływanie stowarzyszeń.
W czasie konferencji wielokrotnie wskazywano na zagrożenia dla chrześcijaństwa w jednoczącej się Europie. Prof. Zdzisław Krasnodębski z Uniwersytetu w Bremie, zasugerował, że dzisiaj stajemy przed wyborem między chrześcijaństwem a Europą. Religię bowiem sprowadza się do politycznego problemu. Autentyczna wiara odbierana jest jako zagrożenie prowadzące do społecznych konfliktów. Staje się powodem irytacji i lęku. - Byśmy mogli znaleźć się w strukturach UE każe się nam dziś odrzucić religię - krytykował prof. Krasnodębski.
Zdaniem Kazimierza Koraba, prezesa Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców, to nie ateiści są wrogami religii, ale ideologia sekularyzmu.
- Świeccy chrześcijanie stronią od życia publicznego. Wielu stosuje zasadę: zaszyć się w okopach św. Trójcy. Tymczasem dążenie do jednoczenia się jest podstawowym procesem w Unii Europejskiej. Wymiar moralny jest tu czynnikiem istotnym. W Europie żyje 80% chrześcijan i nie mają wpływu na istotne kwestie - ubolewał Korab. Prelegenci wskazywali też na zasadnicze błędy w postawie chrześcijan.
Paweł Mielcarek, redaktor naczelny Christianitas zauważył, iż dzisiaj w obronie korzeni chrześcijańskich Europy dostrzega się kapitulację, chociaż cywilizacja i kultura chrześcijańska są źródłami Europy.
O potrzebie większego zaangażowania na rzecz inicjatyw społecznych mówił Giorgio Salina z Włoch. Na zachodzie Europy daje się bowiem zauważyć kryzys wartości i przejawy braku nadziei. Dobrobyt materialny staje się celem życia człowieka. - Laicyzm potrzebuje nadziei, którą proponuje chrześcijaństwo - podkreślił Salina.
Marcin Kaźmierczak z Uniwersytetu Abat Oliba CEU w Barcelonie wskazał, że Europa potrzebuje przykładu żywiołowości i wiary Polaków. - Siła polskiego katolicyzmu przepadnie, jeśli katolicy nie będą występować wspólnie - mówił Kaźmierczak.
Konferencja zakończyła się przyjęciem Deklaracji Warszawskiej. Zawarto w niej apel do prawodawców europejskich „o poszanowanie chrześcijańskich zasad ustrojowych, takich jak solidaryzm i pomocniczość, godności człowieka jako osoby, świętego charakteru życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, małżeństwa rozumianego jako trwałego związku mężczyzny i kobiety, oraz prawa rodzin do wychowania swoich dzieci”.
Deklaracja zaprasza „chrześcijańskie wspólnoty, stowarzyszenia i organizacje do tworzenia narzędzi pozwalających na przemawianie jednym głosem w sprawach istotnych dla chrześcijaństwa i przyszłości Europy”.
Uczestnicy konferencji zaplanowali na 2007 r. Kongres Chrześcijan Europy. Byłby on miejscem dyskusji na temat współczesnej chrześcijańskiej kultury i cywilizacji, ideologii sekularyzmu i chrześcijańskiej koncepcji ładu konstytucyjnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję